Tylko mama

[Anita_T]

Witam,
czy Wasze dzieci też miały taki okres, że najchętniej to siedziałyby tylko z mamą i tylko z nią się bawiły i tylko tam, gdzie ona?
Moja córcia ma 11 miesięcy i jak chcę oddać ją tacie, to płacz, jak mnie nie ma w pokoju, to jest ok, ale jak się tylko pojawię w polu widzenia, to płacz i nie chce odejść na krok.
Nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie, ale ciągle słyszę komentarze od teściowej, że to dlatego, że tylko ja całymi dniami z nią siedzę i że powinnam częściej zostawiać ją z kimś innym, ale ja jakoś nie odczuwam takiej potrzeby.
Czy to mija z wiekiem, czy naprawdę powinnam się zastosować do rad?

[Mysza]

Mojej Młodej się zrobiło podobnie, jak piszesz, ale miała już skończony rok. Sytuacja wygląda (do dziś - w marcu będzie miała 2 lata) tak, że jak jest w humorze, może bawic się z kimkolwiek, jest super towarzyska i w ogóle, ale kiedy jest zmęczona, głodna, śpiąca, albo rozdrażniona i jestem obok ja i mąż, wszystko, co powie czy zrobi tata, jest negowane rykiem, wierzganiem i uciekaniem do mnie. Wtedy mąż nie może jej nawet dotknąc, tak wyje. A u mnie momentalnie - uspokojona. Oboje chodzimy do pracy, tak że jesteśmy z nią czasowo po równo w domu. Kąpiemy i kładziemy spac na zmianę, bawimy się z nią jak pasuje. Karmię częściej ja.

[mmadzik]

Praktycznie każde dziecko ma taki okres, właśnie około roku życia. Wtedy więź z matką jest najsilniejsza - nie ma powodów do niepokoju. Poza tym zazwyczaj zostawiając dziecko z kimś innym trzeba po prostu jakoś przeżyć ten moment płaczu i spokojnie wyjść. Niania sobie poradzi, a dziecko najczęściej przestaje płakać zaraz po tym, jak mama zniknie z pola widzenia (chociaż czasem zaczyna spowrotem, gdy mama wraca ).

[mamuśka]

A ja myślałam że tylko u mnie taki problem bo ze starszą tak nie miałam. Teraz druga córcia 13 miesiecy,nie daje mi chwili wytchnienia. Obiad gotuje z dzieckiem uwieszonym przy nodze
Mam nadzieje, ze szybko jej to przejdzie.

[Anita_T]

Mysza to u nas tak samo jest, jak jest wyspana, najedzona, to nieważne kto, bo bardziej zajmuje ją zwiedzanie świata niż ja, ale jak jest coś nie tak, to nie ma szans, tylko u mnie na rączkach siedzi. Jak widać, to jeszcze długo będzie trwało, skoro Twoja córa ma 2 latka i jest to samo.

[fiamma75]

Moja ma różnie - najczęściej jest tylko tata, często tylko babcia, tylko mama też się jej zdarza

[beatka19]

Fachowym okiem mogę powiedzieć, że jest to tak zwany lęk separacyjny, i jest to zdrowy objaw w rozwoju, każdego dziecka pomiędzy 8/9 mż-1,5 rż, więc nie ma się co martwić, najważniejsze że do ok 2 r.ż mija

[Mysza]

Uff, to mam nadzieję, że naszej młodej niedługo minie :-)