Witam,
moja córa to mały pączuś, ma 11 miesięcy i waży już ponad 10 kg, co po niej zresztą widać
Wcześniej dostawała tylko cyca, to się nie przejmowałam, ale teraz dostaje różnego rodzaju kaszki i kleiki, obiło mi się o uszy, że są tuczące.
To lepiej ich nie podawać, ale w takim razie czym je zastąpić? Poza tym chcę ograniczyć karmienia nocne, bo ciągle chodzę niewyspana, na razie udaje mi się ją karmić o 22 piersią, a później o 5 rano.
I czy jak dostaje jeść co 3 godziny w dzień to nie za często?