Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 19:03 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Trudne pytania

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Trudne pytania

Postprzez mamuśka » 8 grudnia 2007, o 14:38

Wczoraj przegladałyśmy z ponad trzyletnią córcią zdjęcia ślubne i ciągle zadawała pytania gdzie Ona w tym czasie była bo na zdjęciach Jej nie ma :) odpowiedź typu jeszcze Cie nie było nie zadowoliła Jej w pełni. Ale jakby tak sie zastanowić głębiej nad pytaniem to daje do myślenia. Przecież każdy człowiek ten nienarodzony rownież ma duszę, wiec jak to jest, skąd przychodzimy?Może ktoś z Was kto studiował teologie może pokusi sie o choćby częsciową odpowiedź.
mamuśka
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 26 marca 2007, o 22:48

Postprzez Fruzia » 8 grudnia 2007, o 20:06

Dusza człowieka zaczyna istnieć w momencie poczęcia. Nie przychodzimy skądś, raczej idziemy dokądś, do wieczności.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez mamuśka » 10 grudnia 2007, o 20:17

No nie wiem przecież sam Pan Jezus powiedział, że znał nas (czyli naszą dusze tez) zanim poczeliśmy sie w łonie matki,
mamuśka
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 26 marca 2007, o 22:48

Postprzez kamienna » 10 grudnia 2007, o 20:24

Bo dla Boga czas nie istnieje w takim sensie jak dla nas. Każdy z nas byłw Jego planie od momentu założenia świata, przed poczęciem. Ale dusza zaczyna istnieć dopiero w momencie poczęcia.

O tym, że dusza przychodzi skądś mówili filozofowie greccy.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez NB » 11 grudnia 2007, o 13:08

Gdybyś spytała o to nasze dzieci odpowiedziałyby Ci: byliśmy u Pana Boga, gdzie teraz wróciła nasza prababcia :-)
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Fruzia » 21 grudnia 2007, o 17:18

mamuśka napisał(a):No nie wiem przecież sam Pan Jezus powiedział, że znał nas (czyli naszą dusze tez) zanim poczeliśmy sie w łonie matki,

Jakoś nie kojarzę takich słów Jezusa. Napisz, o jakie miejsce w Biblii Ci chodzi, proszę.
Preegzystencja, czyli istnienie przed poczęciem, dotyczy tylko Jezusa. Przynajmniej w chrześcijaństwie. Jeśli w jakiejś religii jest idea reinkarnacji, to co innego.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez NB » 28 grudnia 2007, o 17:16

To Pan Bóg skierował te słowa do Jeremiasza (Stary Testament):
Jr 1,4-10 Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Fruzia » 28 grudnia 2007, o 22:39

No, NB droga, odrobiłaś widzę zadanie za mamuśkę :wink: W biblijnym myśleniu semickim nie ma rozróżnienia na duszę i ciało, więc w tym tekście chodzi o "całego" proroka, o jego osobę, która Bóg ukształtował, czyli powołał do istnienia (został użyty ten sam czasownik, co w drugim opisie stworzenia człowieka Rdz 2,7 - techniczne określenie czynności garncarza).

Nie znam się, ale chyba dzieciom trudno coś abstrakcyjnego zrozumieć, takiego jak niebyt, ale nie opowiadałabym im jakichś bajek w związku z tym, jakichś bajek, z których wynikałoby np. że nasze dusze gdzieś są, w jakimś "magazynie" i "przylatują" do ciała. Jak już miałabym odpowiedzieć, gdzie byliśmy, to może że w Bożych planach? Albo w planach rodziców?
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron