Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 22:07 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Witamina D3 i inne witaminy u małego dziecka

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Witamina D3 i inne witaminy u małego dziecka

Postprzez Mysza » 30 października 2007, o 21:49

Jako że zrobiło się ponuro za oknem, postanowiłam zorientować się, jak inne mamy dozują witaminy swoim pociechom w czasie grypo- i przeziębieniowo- podatnym.

Po pierwsze - czy dajecie 1,5-roczniakowi witaminę D3, a jeśli tak, to ile? Chciałam z ciekawości przeliczyć, ile dostaje jej dziennie w mleku/kaszkach i ewentualnie witaminkach, ale na witaminach podają w j.m., a w mleku i kaszkach w mikrogramach. Jak się mają jedne jednostki do drugich?

Po drugie - czy podajecie witaminki, a jeśli tak, to jakie? Moja młoda dostaje teraz Vibovit Bobas.

Zastanawiam się, czy dawać te witaminy, czy nie dawać? Nie chcę przesadzać, ale z drugiej strony, teraz szczególnie jest taki czas, kiedy chciałoby się wzmocnić dziecko. A może macie jakieś inne sposoby na wzmocnienie? Profilaktycznie Młoda dostaje pół ząbka czosnku co drugi dzień.

A jak postępujecie z witaminami w innych porach roku?
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kamienna » 30 października 2007, o 22:28

Moja ma skończone 18mscy.
Daję 1 kroplę wit.D, ale przyznaję, że czasem zapominam albo marta zbyt szybko mi ucieka od stołu, więc wtedy nie odstaje,a czasem dostaje dwie (jak np. wcześniej nie podałam).

Daję też wit. C w kroplach - ok. 5 kropli (lekarka mówił o 3kroplach), ale podobnie jak wyżej, czasem nie dostaje.

Oglądałam ostatnio program na TVNStyle "Mamo to ja" i tam lekarz mówił, że jest za podawaniem witamin, bo organizm nadmiary wyleje z siuśkami, a niedobory wiadomo.... ale mnie to jakoś nie przekonuję. Wolałabym, żeby organizm sam był uodporniony przez hartowanie - czyli dziennie spacer albo i dwa, nie przegrzewanie. Choć i z tym mam ostatnio problemy, bo w 6miesiącu ciąży trudno mi córkę brać na spacer w śrdednią pogodę.
Jestem więc ciekawa jak będzie z zachorowalnośćią i przeziębieniami u niej w tym roku...

Pozdrawiam Cię, Mysza, serdecznie.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez Mysza » 30 października 2007, o 22:40

Dzięki za odpowiedź i za pozdrowienia :-) i również pozdrawiam :-)
Mnie też taka argumentacja o samoistnym usuwaniu nadmiaru witamin z organizmu średnio przekonuje, a w przypadku wit.D3 wiadomo, nie działa... Ja też w sumie nie daję tych witamin bardzo regularnie, często w weekend robię "odwykówę" od wszelkich witamin, a w tygodniu daję babci wytyczne, co podać. Agusia raczej nie jest skłonna do przeziębień, ale lepiej dmuchać na zimne ;) Ciekawa jestem, czy jeszcze jakaś mama się wypowie...
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kamienna » 30 października 2007, o 22:45

Wiesz, on nie mówił o wit. D, ale raczej o witaminie C i tych komplekascach witamin uodparniających własnie.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez Mysza » 30 października 2007, o 22:49

Tak też zrozumiałam :-) dzięki
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez fiamma75 » 31 października 2007, o 09:52

Nie podaję. Pediatra nie kazał już podawać wit. D3 - latem, d0piero na jesień 1 x w tygodniu.
Innych witamin nie podaję.
Uważam, że wystarczającą ilość dostaje w pożywieniu.
Jako profilaktykę stosuję karmienie piersią :lol:, unikanie przegrzewania no i spacery.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez kamienna » 31 października 2007, o 13:19

Fiamma, a ile lat ma Twoja córka?
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez kamienna » 31 października 2007, o 13:23

szczerze mówiąc, zainteresowało mnie że fiamma nie podaje w ogóle prawie d3.

No to jak to jest??? Moja w stosunku do fiammowej dosatej za dużo...

Znalaząłm to: http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziecka/ ... 60702.html

No i jeszcze...
Ostatnio rozmawiałm z mamą 23letniego faceta, który jako dziecko (podobnie jak my) dostał wit. D3 jednorazowo. Ponieważ był duży, dawka była zbyt mała i dziś chlopak ma dziury w kościach i osteoporozę młodzieńczą.

Jak się człek naslucha to potem sam nie wie co ma zrobić....
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez fiamma75 » 31 października 2007, o 13:42

kamienna napisał(a):Fiamma, a ile lat ma Twoja córka?


ma 15,5 mies.


a tu ciekawy artykuł: http://dziecko.onet.pl/1200,6,9,witamin ... tykul.html
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Mysza » 31 października 2007, o 19:54

No, ciekawe artykuły, dziękuję :-)

Nasza pediatra latem nie kazała podawać vit.D3, a jesienią 1kropelkę dziennie+vibowit. Karmiłam piersią przez 17 miesięcy, też profilaktycznie ;)
Tak się zastanawiam nad tranem - czy może któraś z was podaje tran, mogłaby coś o tym napisać - od jakiego wieku można podawać, jakie są jego zalety, itp?

Fiamma, jaką dawkę poleca twój pediatra raz w tygodniu?
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kukułka » 1 listopada 2007, o 20:48

Dziewczyny, a D3 podajecie swoim dzieciom od urodzenia? Pytam, bo nie wiem, czy mam fawac, czy nie, jak Maly wroci ze szpitala. pewnie powiedza, ale to tak jak na porodowce - co pielegniarka, co pediatra - to opinia.
Kamienna, nieprzegrzewanie, a nie: nie przegrzewanie:wink:
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kamienna » 1 listopada 2007, o 21:07

Kukułka w moich tekstach jest więcej błędów, aż dziw, że ich też nie poprawiłaś. Bardzo Cię proszę, żebyś tego więcej nie robiła. Nie jestem tu po to, żeby dbać o to, jak piszę. Nie jestem też tutaj jako polonistka. Jestem tu jako osoba zainteresowana npr. Do purystów językowych nie należę i nigdy nie czytam drugi raz swoich postów. Nie zamierzam też stresować się faktem, że szanowna Kukułka czyta moje posty i być może urazi ją mój błąd językowy.
Zastanawia mnie, czy swoich tekstach też nigdy błędów nie popełniłaś, że nie rozumiesz, iż naturalnymi są błędy innych.
Jeszcze raz upraszam, abyś nie poprawiała moich wypowiedzi, bo nie od tego tu jesteśmy.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez Frejda » 1 listopada 2007, o 21:25

kamienna, nie przesadzaj!!!
Po co ten cały wywód? ten ton? Każdy ma prawo do błędu, ale i każdy ma prawo zwrócić każdemu uwagę.
Dzięki kukułce być może niektórzy dowiedzieli sie jak się pisze "nieprzegrzewanie" i chwała jej za to :) 8) :lol:
Frejda
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 5 lipca 2006, o 11:02

Postprzez kamienna » 1 listopada 2007, o 21:31

Frjeda, sprawa ma szerszy (pozaforumowy) kontekst, którego nie znasz. Poza tym, to już drugi atak kukułki na moją osobę w tym tygodniu.
Pierwszy puściłam bokiem, ale ja swoje nerwy też mam. A właściwie ich granicę.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez juka » 1 listopada 2007, o 21:32

Frejda napisał(a): być może niektórzy dowiedzieli sie jak się pisze "nieprzegrzewanie" i chwała jej za to :) 8) :lol:


na przykład ja :roll:
nie rozumiem, o co wojna
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez pinky » 1 listopada 2007, o 21:34

kamienna napisał(a):Do purystów językowych nie należę i nigdy nie czytam drugi raz swoich postów.

Obruszyłaś się kamienna jakby Cię kto spoliczkował.
Choć z drugiej strony wytknięcie błędu ortograficznego poloniście to jakby policzek.
A co do zacytowanego wyznania, to zupełnie nie trzeba być purystą językowym, żeby przeczytać co się napisało. Pomijając tych co specjalnie piszą z błędami (np. Jaś Śmietana z onetu), to trochę wstyd walić byki w postach, a jeszcze większy wstyd się obruszać i spinać jak ktoś poprawi... :P
pinky
Przygodny gość
 
Posty: 8
Dołączył(a): 22 lutego 2007, o 15:38

Postprzez pinky » 1 listopada 2007, o 21:36

kamienna napisał(a):Frjeda....
...ale ja swoje nerwy też mam. A właściwie ich granicę.

Chyba Frejda... ;) :lol:
A swoją drogą, to "granicę", czy "granice"...
Ale ja jestem tylko górnikiem-elektrykiem :oops:
pinky
Przygodny gość
 
Posty: 8
Dołączył(a): 22 lutego 2007, o 15:38

Postprzez Frejda » 1 listopada 2007, o 21:37

kamienna napisał(a):Poza tym, to już drugi atak kukułki na moją osobę w tym tygodniu. Pierwszy puściłam bokiem, ale ja swoje nerwy też mam. A właściwie ich granicę.

Ale błąd wytknęła po raz pierwszy i o to chodzi w tej dyskusji.
Osobiście tez nie wiem o co wojna. Dajcie spokój.
Frejda
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 5 lipca 2006, o 11:02

Postprzez kamienna » 1 listopada 2007, o 21:51

Jako obywatel III (IV) RP mam prawo, PROSIĆ, aby ktoś mi dał spokój. Tylko o to chodziło. I WY dajcie spokój i już się tej sprawy nie czepiajmy.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez kukułka » 1 listopada 2007, o 22:11

Ech, jest takie przyslowie o wypływaniu oliwy na wierzch...
A mnie chodzilo nie o jakis tam blad jezykowy, tylko ortograficzny. Ortograficznych zaiste robic nie wypada i by ich nie robic, wystarczy respektowac zasady, nie trzeba czytac swoich postow iles tam razy :wink:
Nie sztuka kogos okrzyczec, kamienna. Sztuka zaakceptowac fakt, ze bledy sa czyms, co sie poprawia.
A moj nick to nie szanowna kukulka. Kukulka jestem - po prostu :wink:
Jezysz sie i bedziesz sie jezyc na mnie. Coz - jestem wyrzutem sumienia dla Ciebie - przyznaj szczerze - i to Cie tak irytuje.
Koncze ten temat.
Ostatnio edytowano 1 listopada 2007, o 22:56 przez kukułka, łącznie edytowano 2 razy
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez fresita » 1 listopada 2007, o 22:24

a propos vit D3, to podawalam przez pierwszy rok zycia dziecka 1 krople (BEZPOSREDNIO do buzi - na lyzeczke czy do butelki to tak, jakbysmy nie podawaly) i cebion multi 5 kropel dziennie. od drugiego roku zycia do teraz podaje vibovit bobas, gdyz tam sie znajduje odpowiednia do wieku porcja(400 jednostek) nie zliczamy wit D3 z wypitego mleka czy zjedzonego obiadku. dziecko powinno przyjmowac rowniez te wit w drugim roku zycia gdyz moze miec problem ze zgryzem i z krzywymi nozkami(tak slyszalam )
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kukułka » 1 listopada 2007, o 22:54

Dzieki, fresita, za odpowiedz.
A czy przy wyjsciu ze szpitala polecili Ci podawac dziecku witaminy, czy sama postanowilas? Chodzi mi o to, czy sa jakies odgorne wytyczne odnosnie do tego, czy i jak podawac witaminy, czy jednak od urodzenia dziecka kazdy rodzic w tej kwestii decyduje sam.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez fresita » 2 listopada 2007, o 10:24

Amelka rodzila sie w lipcu. W szpitalu nikt mi nic nie mowil o witaminach ani nie kazal nic podawac. Poszlam sama do lekarki na rejon i ta powiedziala, zeby w wakacje nie podawac d3 a inne witaminy dziecko otrzymuje wraz z moim pokarmem. za 2 miesiace jak zaczela sie jesien, kazala podawac 1 krople d3(ale nie powiedziala jak) i 5 kropli cebion C. jak amelka miala 4.5 miesiaca, trafilam do prywatnego pedoatry (w zwiazku z podjerzeniem alergii) i sie okazalo, ze wit d3 podaje sie doustnie, zrobil jej badania na poziom tej wit i wyszlo ze ma dziecko niedobor i krzywa glowke z jednej strony, wiec dostala uderzeniowa dawke vit d3, a oprocz tego zalecil cebion multi 5 kropel i cebion c jako profilaktyke jamy ustnej.
teraz wiem, ze sa zalecenia aby podawac wit k.
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kukułka » 2 listopada 2007, o 11:42

Hmm, no to ciekawe, jak bedzie z dawkami witamin u mojego dziecka, bo ono przez 3 tyg tylko od czasu do czasu ma moj pokarm.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez beatka19 » 2 listopada 2007, o 11:47

Moja córeczka ma prawie roczek i dostaje codziennie kropelkę wit d (tak kazała lekarka). Gdy rok temu wychodziłyśmy ze szpitala to lekarze, żadnych witamin kazali mi jej nie podawać tylko zgłosić sie w ciągu trzech tygoni do rejonowego pediatry na konsultacje. Lekarka obejrzała małą i wdedy dopiero kazała mi jej podawać wit d i cebionmulti (4krople). Najlepszym zabezpieczeniem przed jesiennymi i zimowymi przeziębieniami ma mleczko mamusi :))) szkoda tylko, że nasza Zosia stwierdziła, że już jest dużą dziewczynką i odrzuciła cyca :(
beatka19
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 17 listopada 2005, o 13:25
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kozica2 » 5 listopada 2007, o 23:04

Mi też zalecono podawanie wit. D podczas pierwszej wizyty u pediatry, najpierw dawałam 1 kroplę, a po osiągnięciu przez dziecko 5 kg- 2 krople. Czasami zdarza mi się zapomnieć, zwłaszcza przy drugim dziecku :lol: . Myślę Kukułko, że nawet jak parę tygodni nie dasz to nie będzie miało znaczenia. Starszej córce dawałam wit.D wtedy gdy ją karmiłam piersią, w mleku modyfikowanym jest dodana i słyszałam, że wtedy już nie trzeba podawać.
kozica2
Bywalec
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24 maja 2007, o 14:05
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Mysza » 6 listopada 2007, o 08:30

Z tego, co mi powiedziano (z różnych źródeł), noworodkowi do ukończenia 3 tygodnia nie podaje się żadnych witamin, bez względu na to jak jest karmiony (chodzi mi oczywiście o witaminy podawane w domu). Dopiero po upływie tych trzech tygodni podaje się witaminę D3, względnie witaminę C (zależnie np. od pory roku). Jeśli się nie mylę, chodzi o to, że noworodek ma zgromadzone jeszcze z czasów ciąży "zapasy" witaminy D3. Jeśli się mylę, proszę mnie naprostować ;)
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez fresita » 6 listopada 2007, o 10:23

wit d3 podajemy dziecku bez wzgledu na ilosc spozywanej przez niego mieszanki mlecznej
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez april73 » 6 listopada 2007, o 11:13

Przy wypisie ze szpitala wpisano w kisążeczce zalecenie, żeby podawać vit. D3 od 15 doby życia oraz Vit K (nowe zalecenia pediatrów) przez 3 m-ce.
april73
Przygodny gość
 
Posty: 4
Dołączył(a): 15 grudnia 2005, o 00:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kukułka » 6 listopada 2007, o 12:35

mnie wczoraj w spzitalu dali recepte na cebion multi 5 kropel i D3 1 kropla
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Następna strona

Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

cron