Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 16:26 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

ODPIELUSZANIE - TRUDNA SPRAWA???

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez fresita » 18 sierpnia 2007, o 00:25

zaczelysmy sie odpieluszac w nocy. dzis pierwsza. ide po sypialni i sprawdzam, a Mela cala zsikana po szyje i w ogole jej to nie przeszkadza :cry: jak sie pozbyc pampa w nocy :?: podpowiedzcie prosze :?
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dzolka » 18 sierpnia 2007, o 14:42

jakbym czytała o Gabi kilka tygodni temu. Wchodzę do niej do pokoju a ta cała zasiusiana śpi w najlepsze. Obudziłam, przebrałam, zmieniłam podkład i pościel i dalej spać. Druga noc - to samo. Trzecia - obudziła się sama z płaczem że sie zsiusiała. Następna - obudziła się na siusiu. Przeczytałam gdzieś że żeby dziecko nauczyło się budzić na siku, musi się zmoczyć kilka razy, podobnie żeby ładnie spało na łóżku bez barierki - musi spaść kilka razy zeby nabyć ostrożności przez sen. Z sikaniem u nas tak było (z łóżkiem nie próbowałam bo uważam ze Gabi za mała na tapczan bez barierki). Teraz jest u nas tak że jak się opije przed snem i nie wysiusia to zdarza się jej nie obudzić na siusiu przed północą - gdy ma najlepszy i najtwardszy sen wiec jeśli podejrzewam ze może się zmoczyć to zakładam pieluchę ale zdejmuję ją jak się wysiusia gdy ją wysadzę przed północą lub gdy się zsiusia w pieluchę. Nad ranem już sama się budzi albo i nie jak nie chce siusiu ale już się nie moczy.

Wykorzystałam tę drastyczną metodę (zdjecie pieluchy i czekanie kiedy zacznie się budzić na siku sama) ale teraz uważam ze może za wcześnie... tzn cieszę się że mamy suche noce ale myślę że takie niespełna dwuletnie lub nawet większe dziecko ma prawo jeszcze spać w pieluszce.... sama nie wiem.
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez fresita » 18 sierpnia 2007, o 15:39

no wlasnie moj maz tak samo twierdzi, ze to jeszcze za wczesnie :cry:
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kamienna » 18 sierpnia 2007, o 15:40

Ja znam jedną mamę (ma 4 dzieci, więc chyba coś wie), która wnocy budzi swoje dzieci i je "odsikuje". Może to jest metoda. Obudzić koło północy wysadzić i koniec.

A jak dziecko po tym jak się samo obudzi na sikanie potem zasypia? Bez problemu?
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez fresita » 18 sierpnia 2007, o 16:28

ona sie nie budzi, sika, ma mokro i nie przeszkadza to je w ogole :) probowalam ja na spiocha posadzic na noca, to mowi: ja nie chce siku chce spac" po czym sie walnela na lozko i spi jak zabita :)
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dzolka » 18 sierpnia 2007, o 17:17

fresita napisał(a):ona sie nie budzi, sika, ma mokro i nie przeszkadza to je w ogole :) probowalam ja na spiocha posadzic na noca, to mowi: ja nie chce siku chce spac" po czym sie walnela na lozko i spi jak zabita :)

fresita, uśmiałam się :lol: :lol: :lol: niezła twoja córcia :D może jeszcze zaczekac?? córeczka mojej przyjaciółki nauczona była na nocnik za dnia jak skończyła 17 miesiecy ale do trzech lat spała w nocy w pieluszce.

kamienna - ja też wysadzam przed północą Gabi, pod warunkiem że pielucha sucha. Jak mokra to zdejmuję i nie wysadzam. Na drugie siku mała sama się budzi. Albo robi już rano. Teraz mi jest wygoddnie, moge sobie ją wysadzać co 2 godziny bo co tyle sama wstaję do toalety :evil: nawet jeśli nie piję dużo przed snem (jestem w 36 tc). Potem wysadzanie Gabi będę łączyć z karmieniem a potem.... moze już nie będzie niespodzianek przed północą :-)
co do ponownego zasypiania po siusiu - Gabrysia akurat nie wybudza się, robi siusiu jakby przez sen, zanim założę jej z powrotem dół od piżamki - śpi jak zabita. Bywa też ze ja ją na nocnik a ona zaczyna płakać i się wyrywa - to znak że nie chce siku.
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez kamienna » 18 sierpnia 2007, o 18:29

dzolka napisał(a):co do ponownego zasypiania po siusiu - Gabrysia akurat nie wybudza się, robi siusiu jakby przez sen, zanim założę jej z powrotem dół od piżamki - śpi jak zabita. Bywa też ze ja ją na nocnik a ona zaczyna płakać i się wyrywa - to znak że nie chce siku.


A to dobrze że chociaż nie trzeba usypiać na nowo. Ta znajoma matka też wspominała, że te jej dzieci właściwie śpią jak ona je wysadza.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez mfiel » 18 sierpnia 2007, o 22:38

Wiem. że nie ma się czym chwalić, ale nasza córka załapała spanie bez pampersa jak skończyła trzy lata - myślę więc, że to chyba kwestia indywidualna. Właściwie pewnego dnia przestała sikać w pampersa i w dzień i w nocy - tak od razu.
Jeżeli więc dwulatkowi zdarza się jeszcze regularnie siusiać w nocy, to może nie stresować siebie i malucha i po prostu odczekać jakiś czas. Takie wysadzanie w nocy, może przecież być stresujące i dla rodziców i dla dziecka.
mfiel
Domownik
 
Posty: 316
Dołączył(a): 1 czerwca 2004, o 14:52
Lokalizacja: Poznań

Postprzez dzolka » 19 sierpnia 2007, o 12:55

mfiel napisał(a):Jeżeli więc dwulatkowi zdarza się jeszcze regularnie siusiać w nocy, to może nie stresować siebie i malucha i po prostu odczekać jakiś czas. Takie wysadzanie w nocy, może przecież być stresujące i dla rodziców i dla dziecka.


No właśnie też tak sobie myślę i choć cieszę się z nocnego sukcesu Gabi w kwestii niezsikiwania łóżka to rzeczywiscie na początku było to dla mnie stresujące a i może dla niej też :-( dlatego, fresita, jeśli malutka tak reaguje to moze odpuść na jakiś czas... czytałam gdzies kiedyś o hormonie który kontroluje zbieranie moczu w pęcherzu w nocy i hamuje wylewanie moczu podczas snu. Nie pamietam co to za hormon ale myślę sobie ze u każdego dziecka ten hormon moze w różnym tempie się uaktywnia...? taka to moja teoria ;-)
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez kasik » 19 sierpnia 2007, o 13:16

ja znam dziewczynke co ma 5 lat i dalej spi z pielucha :roll:
kasik
 

Postprzez fresita » 19 sierpnia 2007, o 14:22

dzolka podoba mi sie ta teoria :lol: moze faktycznie tak u nas jest, bo w dzien chodzi bez pieluchy, ladnie wola a nawet sama podczas zabawy zdejmuje majteczki,sama robi siusiu i sie ubiera, a potem leci do mnie z okrzykiem"myjemy raczki!!" a po nocy pamp jest zsikany jak balon, wiec moze jej mozg musi dojrzec do nocnego odpieluchowania :wink:
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kamienna » 27 października 2007, o 16:00

Wracam do tematu.

Moja ma skończone 18miechów. Od tygodnia chodzi w majtkach, bez pieluchy. Tylko raz nasikała na nocnik, ale to dlatego, że moja mama ją długoooo trzymała na nocniku.

jedyne co marta robi to po zrobieniu siku przychodzi do mnie i komunikuje, że zrobiła siusiu.
Innych postępów brak.

Czy ja muszę ją wysadzać (to jest dośc trudne przy jej żywym charakterze) czy mam czekać aż ona sama zglosi potrzebę sikania???
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez fresita » 27 października 2007, o 16:09

ja zaczynalam od wysadzania po poludniowej drzemce, a jak corcia miala 23 miechy sama zaczela wolac do noca i sprawialo je to olbrzymia frajde, niestety kupe robi nadal w pampa albo w majtki i w nocy pamers obowiazkowy :evil:
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fiamma75 » 27 października 2007, o 16:49

A my bezskutecznie próbujemy namówić młodą, żeby usiadła na nocnik.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Mysza » 27 października 2007, o 16:55

Moja Młoda ma 19,5 miesiąca. Jak zrobi kupę, przychodzi o tym powiedzieć, czasami wtedy (po fakcie) przynosi ze sobą nocnik.

Robi siku na nocnik około 1-5x na tydzień, wysadzana jest w ciągu dnia, ale nie codziennie, bo czasami po prostu się nie daje wysadzić. Nie zmuszamy jej, tylko wykorzystujemy do zachwytów te sytuacje, w których da się posadzić i nie ucieknie z nocnika po trzech sekundach. Bardzo często jest tak, że siedzi na nocniku, ale nie udaje się wtedy zrobić siku. Kupy jeszcze nigdy na nocnik nie udało się zrobić.
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez juka » 27 października 2007, o 19:37

to chyba sprawa indywidualna, kiedy dziecko dojrzewa do nocnika. moje pierwsze, najbardziej zmuszane i pilnowane, oduczyło się najpóźniej (ale przy niej też najwięcej używaliśmy pampersów, co moim zdaniem miało znaczenie). najmłodsza w wieku 2 lat nie sika już w pieluchy ani w dzień ani w nocy.

generalnie przy moich dzieciach sprawdziła się zasada - jak najmniej presji, jak najwięcej naturalnych (mokrych ;-) ) konsekwencji.
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Poprzednia strona

Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron