Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 20:23 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

tym razem alergie wziewne

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

tym razem alergie wziewne

Postprzez agusia » 28 kwietnia 2007, o 22:00

Mam pytanko. Nasza 17 miesięczna córeczka zaczeła kilka dni temu bardziej kichać i kaszleć ( ogólnie zdrowa), pojawiło sie też łzawienie z oczulenie na dłoniach ( ktore po 2 dniach i smarowaniu maścią cholesterolową) powoli schodz- skóra such i szorstka została na dłoniach i jeszcze na policzkach. bYliśmy u naszej pani Dermatolog i doszłyśmy do wniosku, ze muszą uczulać ją jakieś pyłki ( nie dajemy jej mleka i prztworów, ale teraz odstawiliśmy chleb- wcześniej trochę skubała, ale głównie żytni i kasza manna czasem, ale nie zaobserwowałam zmian). Dosałała córeczka 10 kropli na noc leku Zyrtec , Atecortin ( oczka od kwietnia często zaropia jak wstaje) i jeszcze maść robiona. I tak sie zastanawiam czy któreś z waszych dzieci ten Zyrtec brało? Mała miała ( jako niemowle) skaze, ale pod wpływem diety wszystko sie unormowało. lekarka stwierdziła, ze Zyrtec małą może uchronić od astmy. Może 10 kropli to sporo jak na takiego malucha. Pokasłuje głównie w dzień, w nocy nie, nie jest to jakiś duszący kaszel, kataru nie zauważyłam. Macie jakieś doświadczenia z tym lekiem?

pozdrawiam :)
aga
agusia
Bywalec
 
Posty: 192
Dołączył(a): 29 grudnia 2003, o 10:35

Postprzez fresita » 28 kwietnia 2007, o 22:46

agusiu, moja mala (rok i 10 prawie m-cy) tez teraz je 10 kropli zyrtecu. u nas zaczelo sie podobnie, czerwone policzki, takie niewielkie pokaslywanie, niewielkie lzawienie i woda z noska no i oczywiscie zmiany atopowe na raczkach. z tym, ze nasza mala do tego dostala biegunki, wiec pewnie u nas wchodzi w gre dodatkowo cos co zjadla, nie martw sie, 10 kropli to dobra dawka :D
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

wziewne

Postprzez agusia » 29 kwietnia 2007, o 12:21

Dzieki Fresita za odpowiedź. No właśnie na pokasływanie to początkowo nie zwracałam uwagi, bo najpierw Babcia chorowała, potem Ciocia, wreszcie ja ( zapalenie gardła , kaszel) i myślałam, że to pokasływanie to coś załapała. Do tej pory nie miała poważniejszych kłopotów zdrowotnych.
W nocy nam ostatnio bardzo ładnie spała, ale trzeba przyznać, ze i wrażeń dodatkowych nie miała. Dzisiejszej wstawałam z 4 razy, ale zaraz zasypiała. Coś się jej śniło, bo śmiała się lub mnie wołała.

Koło mnie brzozy pylą, trawy i chyba czeremcha.

pozdrawiam

aga
agusia
Bywalec
 
Posty: 192
Dołączył(a): 29 grudnia 2003, o 10:35

Postprzez klara bemol » 29 kwietnia 2007, o 12:46

Mój tez ma od prawie dwóch miesięcy pojawiający sie katar-woda i czerwone policzki. Tez dostajemy 10 kropelek.
klara bemol
Domownik
 
Posty: 558
Dołączył(a): 15 stycznia 2006, o 22:26
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez mfiel » 6 maja 2007, o 19:46

Jak moja córka miała dwa lata (w zeszłym roku) też zauważyliśmy u niej wiosną reakcje alergiczne - kaszel, katar. Przez trzy miesiące (kwiecień - czerwiec) dostawała Fenistil. Potem minęło, a w tym roku nie mamy już takich problemów.
Tak więc reakcja alergiczna "na wiosnę" nie musi trwać przez całe życie.
mfiel
Domownik
 
Posty: 316
Dołączył(a): 1 czerwca 2004, o 14:52
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Anita_T » 7 maja 2007, o 10:44

A czy 3 - miesięczne dziecko może mieć już alergię, nie jem wogóle nabiału, ale ona ma ciągle zatkany nosek i to od początku praktycznie, lekarze wcześniej mówili, że przejdzie, ale to już strasznie długo trwa, a jak idę z nią na spacer, to jest znacznie gorzej.
Anita_T
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 234
Dołączył(a): 28 maja 2004, o 08:30
Lokalizacja: podlasie

Postprzez Dorosia » 9 maja 2007, o 11:21

Zatkany nosek to może być tzw. sapka - jeden z objawów alergii pokarmowej lub wziewnej. Nasza córeczka też od urodzenia miała jakby zatkany nosek. Podawałm jej wodę morską, troche pomagała. Najlepiej do lekarza z tym. U naszj Małej pojawiały się jeszcze za uszkami dziwne ranki, jakby skórka łuszczyła się, potemm doszła wysypka i sluzowate stolce. Te objawy nie można lekceważyć.
Dorosia
Przygodny gość
 
Posty: 25
Dołączył(a): 25 lipca 2005, o 13:01

Postprzez agusia » 9 maja 2007, o 17:03

a jesz chleb? ja odstawiłam. dopiero po jakichś 3 tyg spróbowałam sam żytni na zakwasie- córeczka dobrze na niego reagowała. Poza tym soki z owoców drobnopestkowych, cytrusy- też nie mogłam.
W sumie z 5 miesięcy byłam na surowej diecie, potem zaczęłam próbować jeść inne rzezcy. :)

agusia
agusia
Bywalec
 
Posty: 192
Dołączył(a): 29 grudnia 2003, o 10:35

Postprzez Anita_T » 9 maja 2007, o 17:25

Chleb jem i inne produkty zbożowe, nabiału już dawno nie, dolegliwości żołądkowych w sumie nie ma i wysypki, zobaczymy, co powie pediatra, bo strasznie się męczy niekiedy.
Anita_T
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 234
Dołączył(a): 28 maja 2004, o 08:30
Lokalizacja: podlasie


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

cron