Dziwne zachowanie 13latka

[Aga17]

Sprawa przedstawia sie nastepująco. mój 13 letni bratanek zaczal gimnzjum, ostatnio narzeka na ból w dole brzucha, taki łuk od jedengo biobra do drugiego, przy tym mówi ze mu niedobrze itd, był u lekarza miał zrobione badania, a ciągnie ie to od dwóch tygodni, obserwuje go i wyglada to tak: rano boli nie moze chodzic, w zeszłym tygodniu do lekarza, potem tez trzeba było po niego do szkoły jechac ze strasznie źle sie czuje, przychodzi południe wszystko przechodzi, po polu biega bawi sie z psem, moze sie zginac(a tak to mówi ze nie daje rady) a wieczorem znów go boli, itd...
wydaje mi sie ze to sa problemy w szkole, mam z nim dobry kontakt, ale np. przed chwila zaczał sie temat szkoła to go szybko zakończył, chce do niego dotrzec ale mi umie, moze troche zapuźno,
jak mówiłąm to jego rodzica zarz na samym poczatku jego dolegliwosci to mnie weyśmiali, ze to pewnei przeziebienie, to w końcu sama tak pomyslałam, dopiero jak moja mama do podobnego wniosku doszała to troche zmienili myślenie, ale obawia msie ze to juz za poźno,
próbuje z nim pogadac, ale cieżko,

co o tym myślicie, poradzcie mi cos, bo chłopak moze wpasc w chorobe albo jakies tarapaty?

[Ogg]

To może być somatyczne ale warto jeszcze zrobić w Sanepidzie badania kaŁU na pasożyty i pierwotniaki. Mój siostrzeniec tak mial i okazalo się, że zarazil się wlaśnie jakimś świństwem brzusznym (sorry nie pamiętam teraz nazwy). Też się nam wydawało, że może to wynik problemów z rówieśnikami. To raz. Dwa, może warto pogadać z wychowawcą i psychologiem szkolnym czy nie widzą nic niepokojącego i jak sie ukladają relacje siostrzeńca w klasie. I warto z nim rozmawiać ale nie "a co tam w szkole" tylko "czy fajnych masz kolegów", czy fajniejsi byli z podstawówki. Można też zapytać go (nie wiem czy czytal Harry'ego Pottera) co sądzi o stosunku kolegów do Neville'a Longbottoma lub Luny i jak by zareagował gdyby się dowiedział tego co Harry o Lunie czyli że jej klasa schowala jej przed wyjazdem rzeczy i ze zawsze tak robią. Można też spytać czy taka osoba jak Neville lub Luna go irytują czy też wzbudzają jego współczucie. Ciekawam jego odpowiedzi (moim zdaniem da się z nich więcej wywnioskować niż z pytań wprost).

[grak]

Aga 17, ciociu kochana, pójdźcie z tym chłopcem do psychologa, ewidentnie to problem szkolny, objawy pojawiające się rano (musi tam iść), w szkole ( jest gdzieś, gdzie mu źle), dobre samopoczucie gdy szkoła za nim a daleko do kolejnych zajęć i powrót objawów, gdy zaczyna myśleć o następnym dniu. Nie próbujcie zakładać, że sobie sami z tym poradzicie, może tak, a może nie ale stawka jest zbyt duża. Ja sama kiedyś zbagatelizowałam takie problemy syna, skutek fatalny. Poszukajcie prywatnego , jeśliby się okazało że na uezpieczenie czeka się miesiąc lub dwa.

[Aga17]

równiez tak uważam, ale t decyzja należy juz do rodziców, serdecznie dzięki za odpowiedz

[asikp]

.... zaczal gimnzjum, ostatnio narzeka na ból w dole brzucha, taki łuk od jedengo biobra do drugiego, przy tym mówi ze mu niedobrze itd, był u lekarza miał zrobione badania, a ciągnie ie to od dwóch tygodni, obserwuje go i wyglada to tak: rano boli nie moze chodzic, przychodzi południe wszystko przechodzi, po polu biega bawi sie z psem, moze sie zginac(a tak to mówi ze nie daje rady) a wieczorem znów go boli, itd...

Witam,
nie jestem specjalista w tej dziedinie, ednak kiedyś miałam podobne syndromy w szkole podstawowej. Przeprowadziłam się i zmieniłam szkołę. Nowa klasa nowe otoczenie.Wszyscy się znali a ja czułam się obco. Nie potrafiłam znaleźć sowjego miejsca. Ze zdenerwowania miewałam gorączkę, wymioty, bóle tylko po to by nie iść do szkoły. Moja mama po jakims czasie zrozumiała w czym problem. Pomogła mi w zaklimatyzowaniu sie i poprezz długie lecz trudne rozmowy pomogła mi w problemie

Teraz jednak dzieci z gimnazjum potrafia byc naprawde okrutne (przecież juz teraz sprawa jest nagłaśniana i widać że może być problem w szkole) dlatego nie nalezy bagatelizować żadnego sygnału.

pozdrawiam

[Aga17]

dzieki za odpowiedzi, wczoraj poszedłze mna na spacer, musze powoli zni mnawiazac kontakt