interesuje mnie przede wszystkim to, jak "wzbogacacie" go o jakieś kaszki czy kleiki (czyli ile tego dodajecie, ile razy dajeci w ogóle to mleko).
dzieci powyżej 4 miesiąca (karmione sztucznie), mają mleko następne, które czymś różni się chyba od początkowego. a dzieci karmione Nutramigenem, mają ciągle to samo mleczko, więc trzeba je chyba bardziej wzbogacić? a ja mam ztym problem-nie chcę małej faszerować zbyt dużą ilością kazsek i kleików, ale nie chcę jej dawać za mało. lekarka w tej kwestii popatrzyła na mnie dziwnie i nic konkretnego nie usłyszałam! więc? ....