Nosidełko

przez **Mysza** » 2 sierpnia 2006, o 08:39

Pamiętam, że ten temat się już przewinął przez to forum - z resztą w wątku, który sama założyłam ;) http://www.npr.pl/forum/viewtopic.php?t=1717
ale teraz mam jeszcze pytanie odnośnie nosidełka - czy oprócz takich na wędrówki górskie :-) ktoś z Was stosował takie bez stelaża, coś w tym stylu: http://allegro.pl/item116111924_usa_now ... azja_.html

Co o tym sądzicie? Dodam, że szukam w miarę taniego nosidełka, ale dość porządnego, które mam zamiar używać sporadycznie, do wyskoków do sklepu po drobniejsze sprawunki (bo z wózkiem i tak się do ulubionego sklepu nie mieszczę, a poza tym, biegnąc po masło, czy 2kg pyrów nie ma sensu sprowadzać karocy windą) i w innych sytuacjach awaryjno-wyjątkowych. Nie zakładam długodystansowych wycieczek górskich ;) z tym sprzętem, choć kto wie. Mam zamiar je używać od ok. 6 miesiąca dziecka.

przez **adalberto** » 4 sierpnia 2006, o 11:05

Używaliśmy takiego nosidełka, może być - nie każde dziecko lubi. Jak lubi to można nawet zmywać jak nie lubi to nie "usiedzi" 5 min. Ponoć lepsza jest husta, ale brak mi doświadczenia aby się wypowiadać.

przez **Mysza** » 5 sierpnia 2006, o 06:38

OK, dzięki. Chyba zrobię tak, że kupię jakieś taniutkie nosidełko, żeby sprawdzić, czy dzidzi w ogóle podejdzie, a jeśli tak, to kupię coś we wspomnianym stylu :-) Dzięki adalberto za odzew!

przez **juka** » 5 sierpnia 2006, o 09:41

w lumpeksach są często nosidełka dobrych firm a za grosze.
moje wszystkie dzieci lubiły nosidło - nie ma jak przy mamie

przez **Derbunia** » 9 sierpnia 2006, o 18:28

Zdecydowanie polecam chustę. Jest absolutnie rewelacyjna. Dla maleństwa taka jak babybean, ale na allegro trafiają się taniutkie firmy NoJo. A jak maleństwo jest większe i samo trzyma główkę to polecam chustę taką jakie można zobaczyć na www.thebabyweaer.com
Taką chustę kupiliśmy za 15 złoty, bo to po prostu 4 metrowy kawałek materii kupiony w Ikea.
Raz spróbowaliśmy nosidła chicco. KOSZMAR. Niewygoda do entej potęgi. I chociaż dziecię nie protestowało, to mój mąż kategorycznie stwierdził, że więcej go nie założy i wcale mu się nie dziwię.

przez **Mrowinka** » 29 sierpnia 2006, o 08:05

Ja slyszalam ze w ogole nie powinno sie nosic dziecka w nosidelkach, chustach itp. Dokladnie sie nie zaglabialam dlaczego ale jest to zwiazane z wadami postawy.

przez **Mysza** » 11 września 2006, o 08:43

To znowu ja :-) Chciałam tylko się odmeldować - kupiłam używane nosidełko firmy WOMAR i w sobotę przetestowaliśmy je z mężem na zakupach w centrum handlowym - i rewelacja - małej się bardzo podoboało, rozglądała się na wszystkie strony, było jej chyba wygodnie, bo się nawet nie wierciła. W sumie siedziała w nosidełku ok 2 godziny z kilkoma przerwami, w których siadaliśmy na ławeczce i robiliśmy jej małą gimnastykę. Na końcu usnęła w nosidełku. Tak, jak pisałam, kupiłam to nosidełko na wyjątkowe wyjścia, nie mam zamiaru zbyt często wsadzać małej do niego, ale cieszę się, że w razie czego mam taką pomoc i mogę bez wózka wyskoczyć na 10 minut z domu z małą, mając wolne ręce.

przez **juka** » 11 września 2006, o 09:19

Mrowinka napisał(a):Ja slyszalam ze w ogole nie powinno sie nosic dziecka w nosidelkach, chustach itp. Dokladnie sie nie zaglabialam dlaczego ale jest to zwiazane z wadami postawy.

moja nosidełkowa córka jest jedynym dzieckiem w klasie, które nie musi chodzić na gimnastykę korekcyjną, więc może nie do końca się to sprawdza

Nosidełko

Nosidełko

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum