Teraz jest 9 maja 2024, o 09:26 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Karmienie niemowlaka po 6 miesiącu - poradnik

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Karmienie niemowlaka po 6 miesiącu - poradnik

Postprzez Mysza » 2 sierpnia 2006, o 08:19

Szukam sensownego poradnika na temat żywienia niemowląt. Karmię piersią i chciałabym już się dowiedzieć jak to będzie, kiedy Kruszynka skończy 6 miesięcy (będę ją karmić piersią nadal, wrócę do pracy). Chodzi o wiedzę konkretną i od podstaw :-)

Czy mogłybyście polecić jakąś książkę, którą warto kupić oraz strony internetowe godne uwagi?

Dzięki!
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez KSZYNKA » 4 sierpnia 2006, o 22:13

nie ma pewności i może ktoś mnie wyprowadzi z błędu, ale wydaje mi się, że nie ma żadnego sensownego poradnika, który powiedziałby, jak i co wprowadzać !!!! moja malutka ma juz skończone 7 miesięcy, pomijając kłopoty z domniemana alergią, zostałam rzucona na głęboką wode i szukanie po gazetach informacji, jka , kiedy i w jakich ilościach karmic malucha "dorosłym" jedzeniem! może mamy pecha, ale lekarze są do kitu, poradników (fachowych) brak i człowiek skazany jest na internet, inne mamy :) lub na gazety. dodam, ze często wyszperane informacje drastycznie się od siebie różnią :) temat jest do dalszego przedyskutowania (choć wiem, ze to nie forum dyskusyjne :wink: )
KSZYNKA
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 7 czerwca 2006, o 22:34
Lokalizacja: Legnica

Postprzez Mysza » 5 sierpnia 2006, o 06:37

Ależ mnie Kszynko zdołowałaś :/ Toż ja właśnie dlatego, że wszelkie gazety atakują mnie często przeciwstawnymi sobie informacjami, w akcie desperacji zapodałam ten temat... może jeszcze ktoś dorzuci coś pozytywnego...
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez KSZYNKA » 5 sierpnia 2006, o 22:14

ja tez się łudziłam, ze cos sensownego znajdę-dotąd szukam :)
KSZYNKA
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 7 czerwca 2006, o 22:34
Lokalizacja: Legnica

Postprzez sagitta » 7 sierpnia 2006, o 17:30

No więc ja dorzucę coś pozytywnego................Najlepszym poradnikiem jest samo dziecko, umie dokładnie pokazać czego chce i czym się wystarczajaco najada. Moje dziecko na początku zajadało się tylko dynią ze słoiczka i chrupkami kukurydzianymi, po prostu eksperymentowałam zanim do tego doszłam. Potem gruszki Williamsa itd. kleików na początku wcale nie dawałam, przeraziła mnie zawartość sacharozy w wiekszości z nich :shock:
Aha, czytałam jakieś tam broszurowe poradniki, każdy inny, ale rzeczywistość miała się do nich nijak. Zaufajcie swoim dzieciom, one (przynajmniej zanim dostrzega kinderniespodzianki itp. ) same potrafią doskonale dobrać sobie dietę.
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez KSZYNKA » 7 sierpnia 2006, o 18:03

tak pół żartem, pół serio: moja prawie ośmiomiesięczna Ida dosłownie ma ochotę wyrwac mi z ręki chleb, kotleta, czy napić się mojej kawy :) gorzej z jedzonkeim "typowym" dla maluchów :( wole na razie jej nie ufać :)
KSZYNKA
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 7 czerwca 2006, o 22:34
Lokalizacja: Legnica

Postprzez KSZYNKA » 7 sierpnia 2006, o 18:17

A tak w ogóle Myszko, to jedno moge Ci już poradzić-tak z własnego doświadczenia ;) Kiedy zaczniesz wprowadzać nowe pokarmy, nie zaczynaj od owoców!!!!! dzieciaczki są cwane i szybko rozsmakowują się w słodkościach, a po nich, żaden ziemniak czy czy tym bardziej brokułek smakować nie bedą :lol: U mnie teraz jest juz lepiej, ale prawie 3 miesiące minęło, nim jakoś udało mi się małą przyzwyczaić, że na świecie jest coś innego poza śmierdzącym Nutramigenem i soczkami. Obiadki powoli zaczynają wyglądać jak obiadki, aczkolwiek nie cieszą się takim entuzjazmem, jak owocowe słodkości :) I chyba jednak najlepszym poradnikiem będzie Twoja intuicja i znajomośc dziecka (plus kontrola przyrostu masy, dla wszelkiej pewności ;) ), a także oszczędne rady innych mam ;) No i na koniec, sama wyszłam z założenia, ze jeśli nawet kupuję coś ze słoiczka, a moje dziecko ma już "aż" 8 miesięcy, wcale nie muszę kupowac słoików tak oznaczonych-w nich jest i więcej cukru i więcej cudowania, które najczęściej powoduje kłopoty z uczuleniami. dotąd sięgam po te butelki i słoiczki, na których widnieje "od 5 miesiąca") i do tego patrzę, żeby było bez cukru (mam nadzieję, ze jest w nich to, co jest napisane!). Jakoś dasz radę-każda z nas musiała ;)
KSZYNKA
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 7 czerwca 2006, o 22:34
Lokalizacja: Legnica


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości