No to mnie pocieszyłaś
Myślałam, że tylko moje dziecko jest tak niechętne do spania, a tu się okazuje, że jest nawet "lepsza" niz Twoja malutka. Ida ma 6 i pół miesiąca, od dawna jest na butli, w której jeszcze czasami gości moje mleko. jak miała 3 miesiące zaczeła przesypiac większosć nocy-tzn. zasypiała najpóxniej ok.21 i spała chociaz do 3. W nocy jakoś nie protestowała gdy dawałam jej pierś, podobnie jak z samego rana,a le w dzień za Chiny nie chciała jeść w ten sposób!
teraz cos jej się poprzestawiało i choc spala już od 21 do 6 bez wybudzeń, to teraz w nocy sen jest gorszy, w ogóle gorzej zasypia wieczorem (czy to może w końcu ten ząb?). W dzień śpi tez ze 3 razy - dwa po 30 minut (i to z zegarkiem w ręku!) i raz dłużej - zazwyczaj ok. 11.30 do 13.30. Przez jakiś czas karmiłam ją przed kąpielą (czyli ok. 19, a kąpiel ok. 20), jak radziła m.in Tracy Hogg, ale wrócilam do złego nawyku i pakuje jej jedzenie przed spaniem. Tylko ona już nie chce zasypiac przy butli!
No i jak na złość, wcale nie śpi ani dłużej, ani lepiej - budzi się w nocy popłakujac przez sen, no i stawia nie na "ostry dyżur" już ok. 4 rano! A szósta tez przecież nie była zbytnim rarytasem
nie mam pomysłu, jak wyregulowac jej zegar, zeby spała dłuzej i lepiej w nocy? Zwłaszcza, ze nie karmię jej w nocy. Może inne mamy (lub tatuiowie) maja inny tryb zycia z maluchami?