Jak uniknąć stosowania kar cielesnych?

[AnnaLorenka]

Założyłam nowy temat, bo dla mnie stosowanie kar cielesnych jest niedopuszczalne i nie chcę na ten temat dyskutować.
Niestety mam z tym problem, mam dwójkę małych dzieci i często (a nawet bardzo) brakuje mi cierpliwości. Czasem tak się zezłoszczę , że mam ochotę zlać starszego, chociaz wiem, że nie powinnam tego robić. Boję się, że kiedyś nie wytrzymam....
jak sobie z tym radzicie? Wiem, że jest to problem ogólny - samokontroli, ale może macie jakieś praktyczne rady? ja w dzieciństwie byłam bita (nie katowana) i mam b. złe wspomnienia w tym względzie, moze też i dlatego mam - podświadomie - chęć powtarzania takiego wzorca wychowania (czyli dawania klapsów).
Z góry dziękuję za odzew.

[kasiama]

Poza dyskusją na temet, czy klapsy są dozwolone, czy nie, w tym wątku padło sporo sposobów alternatywnego zachowania w stosunku do dziecka. Po co zakładać nowy?
Przypuszczam, że osoby, które już raz napisały coś na ten temat nie będą takie skłonne powtarzać się.

[AnnaLorenka]

Przepraszam. Wracam do dokładniejszej lektury poprzedniego wątku.

[tato]

Anna
w tamtym wątku podałem informacje na temat dobrych książek dostepnych na polskim rynku dotyczących wychowania
Moja rada to abys na początek przeczytała Thomasa Gordona "Wychowanie bez porażek" - dla rodziców którzy nigdy nie słyszeli o tej książce jest to prawdziwy szok że isnieje sposob wychowania w który nie polega na wygrywaniu rodzica nad dzieckiem lub dziecka nad rodzicem.

Wychowanie bez bicia wymaga więcej czasu i zaangazowania. Chociazby powinno się przeczytać książkę