Teraz jest 17 maja 2024, o 17:54 Wyszukiwanie zaawansowane
Ewa M napisał(a):O ile dobrze pamiętam bicie dziecka jest karalne, choć odkąd się o tym uczyłam mogło się prawo nie co zmienić. Nie wiem jak jest taktowany klaps, ale na pewno bicie dziecka paskiem czy mocne klapsy na pewno. Jest to bowiem naruszenie godności osobistej dziecka.
Art. 40.
Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych.
kukułka napisał(a):Wszystkie badania swojęą droga, a zycie swoją. Klaps jest metodą. Ci, którzy byli wychowywani bezstresowo wyrastają na cwaniaków oszustów i złodziei.
Ewa M napisał(a):Dziecko musi mieć postawione wyraźne granice, co moze, czego nie. Musi być ukarane jeśli świadomie złamało tą granice, ale nie koniecznie biceim, są inne sposoby.
Żaden z psychologów czy pedagogów (oczywiście ówczesnych) nie przyzwala na bicie dzieci! Wręcz przeciwnie!
darka napisał(a):Ta formuła milosci i dyscypliny została spardzona i uwiarygodniona na przestrzeni wieków.''
kukułka napisał(a): A co do pytania taty - nie chciałabym by ktos bił moje dzieci, nIGDy, ale swojemu, gdyby bylo to konieczne, dlabym klaposa,
kukułka napisał(a):Tu nei chodzi o bicie ze zlosci.
kukułka napisał(a): męza nie ukarzę, bo jest on osoba dorosłą, za siebie odpowiddzialną, w pełni dojrzałą. dziecko nie - i dlatego trzeba je kształtowa.
strzyga napisał(a):A ja się zgodzę z kukułką.
Na niektórych tylko takie rozwiązania działają. Uważam, że lepsze jest danie klapsa niż pozostawienie dziecka na zmarnowanie metodą bezstresowego wychowania.
adalberto napisał(a): Myślę, że głównie dlatego, iż brak jest informacji o alternatywach, no bo jeśli nie klaps to co?
adalberto napisał(a):
I mam pytanie - do zwolenników i przeeciwników klapsów - jakie i jak często stosują inne metody wychowawcze (nagrody i kary)?
fresita napisał(a):j Uwierzcie, ze nie jak z podrecznika gordona czy innych teoretykow.
fresita napisał(a):dzieci potrafia byc tak bardzo podle i wyrachowane w stosunku do swoich rodzicow
fresita napisał(a):mnie rodzice nie bili, ale jak zasluzylam, klaps byl.i nie umarlam od tego, nie czuje, zeby mi ktos godnosc osobista naruszyl, czuje ogromny szacunek do moich rodzicow, za to ze mi wpoili cenne wartosci, ale ja dokladnie wiedzialam co bylo zle i jaka mnie za to moze spotkac kara.
adalberto napisał(a):Czy zgodziłbym sie by ktoś karał (bił) moją żonę?
Bardzo manipulacyjnie postawione pytanie. Ale muszę powiedzieć, że TAK.
tato napisał(a):adalberto napisał(a):Czy zgodziłbym sie by ktoś karał (bił) moją żonę?
Bardzo manipulacyjnie postawione pytanie. Ale muszę powiedzieć, że TAK.
adalberto reprezentujesz system wartosci ktory jest sprzeczny z podstawowymi prawami czlowieka i z konstytucją oboaiązującą w Polsce - w takiej sytuacji dyskusja z tobą nie ma sensu niestety
adalberto napisał(a):Nie wiem skąd takie wnioski?!
Jeśli zgadzam się, aby policja miała prawo np. pałować - musze przyjąć iż ma prawo pałować mnie, moją żonę i moje dzieci (w określonych sytuacjach).
Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości