Niepokoi mnie, ze moja pietnastomiesieczna coreczka wciaz budzi sie w nocy na karmienia. Poczatkowo wynikalo to z tego, ze glupio przyzwyczailam ja do zasypiania przy piersi i nawet jak obudzila sie w nocy to nie umiala zasnac inaczej. Ale juz od kilku miesiecy (3-4) zasypia sama. Daje jej na kolacje kasze manne na mleku plus cos co lubi, zeby dobrze sie najadla. Klade spac i .......mala sie budzi na karmienie nieraz po kilka razy. Nie akceptuje wody, mleka z kubeczka, kaszki, czy czegokolwiek innego - tylko piers, i ssie porzadnie. Probowalam juz ustalic granice, ze np. jemy dopiero o 5-tej rano (bo zauwazylam, ze nie zawsze mala porzadnie ciagnie, czasem tylko troche). Na poczatku szlo dobrze - o 12-ej troche pomarudzila i zasnela, o 3-ciej juz sie nawet nie obudzila na karmienie, ale potem zaczelo byc gorzej. Budzila sie coraz wczesniej, 4:30, 4, 3;30........... I zdarzalo sie, ze widzialam wyraznie, ze jest glodna i nie moze zasnac, przewraca sie, wierci, poplakuje, zeby po pol godzinie lub godzinie porzadnie sie rozplakac.........I znow karmie ja o roznych porach, bo przeciez nie bede glodnego dzieciaka dreczyc! Czasem je duzo, czasem nie , o bardzo roznych porach.
Jest to dla mnie meczace bo nie moge sie wyspac (juz nie mowiac o tym, ze wyjsc nigdzie nie moge) a poza tym wydaje mi sie, ze to juz duze dziecko na tyle, zeby w nocy nie jesc. Gdzies czytalam, ze jesli dziecko w tym wieku je jeszce w nocy to znaczy, ze nie najada sie w ciagu dnia, ale wydaje mi sie, ze Zuzia sie najada. Je tyle ile chce, jak jest glodna to daje znac. Je zupki, drugie dania, kanapki, kaszki , owoce, rzadko slodycze, a wlasciwie ciasta w gosciach (o ile babcie nie dokarmiaja potajemnie czekolada ) i dostaje piers na zadanie. Nie jest to tez raczej reakcja na stresy "rozstaniowe", czasem spedza pare godzin u dziadkow (lubi to, macha mi radosnie papa), ale nie ma znaczenia czy caly dzien jest ze mna czy nie.
Macie jakies pomysly co z tym zrobic? Czy tez to jest w porzadku i nic z tym nie robic? Dodam, ze mala potrzebuje bardzo jasnych zasad, bo ma wyrazisty charakter, doskonale wie czego chce i jak to wymusic, wiec karmienie raz tak a raz tak albo dam ci piers, ale jak nie bedziesz ssac to zabiore nie wchodzi w gre................