Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 09:50 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

"NIE"dwulatka

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

"NIE"dwulatka

Postprzez kakoz » 3 sierpnia 2005, o 10:18

Poradzcie co zrobic, kiedy dwulatek mowi "nie". Slysze to 10 razy na minute i powoli trace cierpliwosc. Zmuszac dziecko? Przekonywac (ale jak)? Dac klapsa? Stosowac podchody w stylu formulowania odwrotnych komunikatow (np.chcac osiagnac efekt wyjscia z domu mowic, ze za zadne skarby teraz nie wyjdziemy?) To moze wydawac sie smieszne, ale jest szalenie meczace, takie nieustanne zmaganie sie i przeciaganie liny :x Coreczka robi wszystko na opak!
kakoz
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 31 maja 2004, o 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez asiek » 3 sierpnia 2005, o 18:22

Na pewno najważniejsza jest stanowczość. No i nie wdawanie się w żadne dyskusje. Sory za przykład ale ktoś mi kiedyś powiedział, że dziecko dwuletnie jest na poziomie intelektualnym mniej więcej jak pies. I należy się do niego zwracać w chwilach nieposłuszeństwa prostymi komunikatami i mówić stanowczym (nie rozkazującym krzykiem!) tonem. Można też odwracać uwagę.

Najgorzej to jak taki malec spostrzeże, że swoim zachowaniem może Cię szantażować. Wtedy będzie robił to częściej, bo przecież o to chodzi w rozwoju dziecka, o poznawanie świata i opanowywanie go. Tylko, że powinno ono wiedzieć, że rodzice to nie jest ten "kawałek rzeczywistości" do podporządkowania mu ;)
asiek
Przygodny gość
 
Posty: 28
Dołączył(a): 25 lipca 2005, o 11:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NB » 4 sierpnia 2005, o 09:09

Proste komunikaty to np. przy jedzeniu nie pytać czy zjesz zupkę , tylko zapytac: czy chcesz zupkę czy kotlecik? Dawać dziecku 2 rzeczy do wyboru, tak samo z ubieraniem się .
I nie denerwuj się to taki szczególny etap w życiu małego człowieka, kiedy bada granice i to na ile mu rodzice pozwolą. Rób swoje , postępuj konsekwentnie i nie przejmuj się tym ciągłym negatywizmem dziecięcym :-)
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sagitta » 23 sierpnia 2005, o 12:15

bardzo bardzo polecam ksiazke Tracy Hogg, Melinda Blau "Jezyk dwulatka, moja mam mnie rozumie" Zreszta rady tu udzielone byly chyba wlasnie z niej rodem. Mi bardzo pomogla. Sa tez programy w dwojce czasem z udzialem "zaklinaczki dzieci" Patrz tez odpowiedni watek tu, na forum. Rewelacja!
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

cron