Onanizm dziecięcy

przez **Aniąt** » 11 czerwca 2005, o 13:13

Mam problem. Mój 3letni synek onanizuje się. Najczęściej przed spaniem. Tłumaczę mu, że tak nie trzeba robić, efekt taki, że przy mnie przerywa albo wygania mnie z pokoju. Nie zgadzam się z opiniami, że to normalne i że nie należy reagować. Przecież wiele osób uważa też za naturalny onanizm w dorosłym wieku. Może ktoś z was miał podobną sytuację? Jak mam postępować???

przez **HonoratA** » 12 czerwca 2005, o 21:39

Aniu, nie wiem czy Ci to pomoże, ale tylko na razie to znalazłam w internecie. Może ewentualnie popytaj na Forum którego link Ci wysyłam. Pipmek, oczywiście że małe dzieci się onanizują (oczywiście nie wszystkie), nie jest to świadome, po prostu odkrywają swoje ciało, narządy.
http://www.happymum.pl/forum/pok_wpis.p ... 1&str_nr=1

przez NB » 13 czerwca 2005, o 09:12

Warto zastanowić się dlaczego to robi ?
Zazwyczaj dziecko rekompensuje sobie tym brak czułości . A nadmierne zakazywanie i interesowanie się tym sprawi, ze zacznie to robić na przekór. Warto dłużej posiedziec przy nim, poczytać mu coś, dać przytulankę . Dzieci, które mają pasożyty też częściej manipulują przy narządach płciowych.

przez **Niania** » 13 czerwca 2005, o 19:04

nie radze zakazywać - bo to utrwali się dziecku i na zasadzie "na przekór" dziecko będzie to robić i może wejść to w naług dorosłego człowieka.
Większość dzieci - i dziewczynek i chłopców w tym wieku choć raz masturbuje się.
Jeśli nie zabrania się a jedynie widząc dziecko masturbujące się odwraca uwagę mówiąc np "choć kulpilśmy fajną kreskówkę" czy "chcesz czekoladkę?" to wszystko ok - z wiekiem zapomni. Natomiast u Ciebie to już gorzej bo on będzie już sie ukrywał bo wie że to potepiasz. Nie wiem co w takiej sytuacji poradzić. Napewno przesatć potepiac te zachowanie.= npa prawdę dziecko nie wie że to jest złe, a jeśli już mu to mówisz to zupełnie nie rozumie dlaczego -przeciez przyjemnie i argumenty nie dotrą - za małe. jedynie odwaracanie uwagi.....

przez **rybka** » 14 czerwca 2005, o 01:50

dość niedawno byłam dzieckiem... i wtedy mama mi nie tyle zabraniała czegokolwiek (przy czym nie pamiętam żebym jakieś szczególne pomysły miała) co tłumaczyła, że to dość delikatne części ciała - łatwo złapać infekcję itd.
zresztą mała i głupia byłam i na basenie siadałam gdzie popadnie w przebieralni to się i jakiejś infekcji doczekałam - wiec wiedziałam, że mama nie żartuje. :roll:

przez **Niania** » 14 czerwca 2005, o 11:56

a! jeszcze jedno czasamu onanizm - to tylko odkrywanie swojego ciała przez dziecko - czasami gazety nie kłamą tu akurat nie :wink:

ale jest jeszcze drugi powód onanizmu dziecięcego - mianowicie stres czy Twoje dziecko nie przezywa czegoś? jesteś w szczęśliwym związku małżeńskiem? czy teściowe i inne kuzynki nie wciskają nosa i nie przekabacaja dziecka? Czy maz bywa w domu - czy całymi dniami pracuje, czy słyszy kłutnie. -- to wszystko może spowodować onanizm który w tym wypadku nie odgrywa roli "poznajmy swój organizm" jak wyżej, ale "rozładujmy stres i napięcie - a to dobry skuteczny i miły sposób".
powodzenia

przez **rybka** » 14 czerwca 2005, o 23:10

pyatsz czy dziecko żyje w stresie? spójrz na sąsiedni wątek :roll:

przez NB » 15 czerwca 2005, o 13:04

No i wszystko jasne !
Dzieciak czuje się zagubiony i odepchnięty - jego miejsce zajęło drugie dziecko. My tez mamy dwoje dzieci i na chorobliwą zazdrość mieliśmy poprostu wspólne łóżko , teraz jak ich usypiam to z jednej strony przytulam syna a z drugiej córkę i jest OK. Córka przewędrowała do swojego łóżeczka jak syn miał ok. 1 roku

przez **admin** » 23 czerwca 2005, o 22:53

Kochani, dużo i ciekawie piszecie, ale przypominam, że to nie jest forum dyskusyjne, więc nie dziwcie się, że cały kawał Waszej polemiki został skasowany. Kto chce, może dyskutować na priv.
Pozdrawiam
umolny admin

przez **PTRqwerty** » 24 czerwca 2005, o 10:43

Admin napisał(a):Kochani, dużo i ciekawie piszecie, ale przypominam, że to nie jest forum dyskusyjne, więc nie dziwcie się, że cały kawał Waszej polemiki został skasowany. Kto chce, może dyskutować na priv.
Pozdrawiam
umolny admin

Nie jest to zwykłe forum dyskusyjne, ale posiada ono regulamin w pierwszej sekcji. Podaję link do regulaminu tego forum: http://www.lmm.pl/forum/viewtopic.php?t=144

Dowiedziałem się z niego, że:

Szef w Regulaminie napisał(a):2. Nie jest to więc typowe forum dyskusyjne, zatem nie będą na nim dopuszczane polemiki (nie dotyczy to jedynie działu „Wychowanie dzieci w rodzinie”).

(pogrubienie moje)
Znajdujemy się w dziale "Wychowanie dzieci w rodzinie". Nie sposób więc związać sensownie decyzji Admin'a z przyjętymi zasadami na tym forum.

Moje listy zostały usunięte. Nie dziwi to, bo nie były skrajnie konserwatywne. Powoływałem się, uzasadniając swoje stanowisko, na Katechizm Kościoła Katolickiego. Nawet jeśli nie miałem racji, to zostało uniemożliwione przedyskutowanie tego tutaj. Decyzja o usunięciu jest ponadto niezgodna z drugim punktem przyjętego tu regulaminu.

Ponadto jednym z zadań moderatora jest, że gdy wątek odbiega od tematu, to moderator powinien wydzielić część dyskusji, która od tematu odbiegła, a nie tylko ją brutalnie wyciąć. Zwłaszcza, że dyskusja była całkiem sensowna - moim zdaniem. Wydzielenie części dyskusji do nowego tematu nie jest trudna - od tego jest ten przycisk u dołu "moderować te forum".

Jest również miejsce, gdzie można na tym forum dyskutować - właśnie w tej sekcji, w której się znajdujemy. Tak przynajmniej powiada regulamin tego forum.

Niemniej i tak wierzę, że za tą decyzją stały dobre intencje.

przez **admin** » 24 czerwca 2005, o 21:46

Dziękuję za zwrócenie uwagi na przeoczenie w regulaminie forum. Nawet przy największej dozie dobrej woli nie mogę się dopatrzeć w liście autorki tego wątku prośby o rozpoczęcie dyskusji na temat stosunku redakcji "Miłujcie się" do kwestii masturbacji. Padło pytanie o to, jak zachować się w konkretnej, opisanej sytuacji.

Staramy się na naszym forum upowszechniać "zasadę PPP": Przeżyłem taką sytuację - Poradziłem sobie z nią - Podzielę się z innymi.

W przeciwnym razie nie odpowiadam wcale. Proste?

admin

przez **Aniąt** » 25 czerwca 2005, o 08:55

Kochani. Dziękuję za rady. Owszem, dzieccko przeżywa pojawienie się rodzeństwa, ale naprawdę staramy się synka dużo przytulać i bawić się z nim. On już tak się zachowywał dużo wcześniej, przed narodzeniem siostrzyczki. Wtedy pomagało odwracanie uwagi. Teraz on nie może zrozumieć, że zakazuję mu czegoś przyjemnego...

przez **Aniąt** » 23 maja 2006, o 15:21

Kochani, jak na razie, po problemie. Moze po prostu trzeba bylo to przeczekac?

Onanizm dziecięcy

Onanizm dziecięcy

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum