Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 22:47 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Proszę o interwencję u góry....

Tu można porozmawiać o trudnych doświadczeniach, które dotykają rodzinę (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Proszę o interwencję u góry....

Postprzez zakochana w mężu » 11 kwietnia 2005, o 19:28

Kochani, bardzo chciałam Was prosić o modlitwę w intencji mojego męża i w ogóle mojego małżeństwa o to, aby Pan jak najszybciej zechciał nasze małżeństwo uzdrowić, a my byśmy mu na to pozwolili i to szybko. W naszej sytuacji rozmowy niwiele zmieniają, dyskusje itp tez nie. Modlitwa działa, choć trzeba czasu i cierpliwości. Ale bardzo gorąco o tę modlitwe prosze. Tyle wszystkiego w naszym małżeńmstwie narosło, że jesteśmy - zwłaszca mąż, tak bardzo poranieni, ze boimy sie otworzyc przed ukochanym człoqwiekiem i nie jetseśmy w stanie zbliżyć się do siebie ani psychicznie, ani emocjonalnie, ani fizycznie. Trwa to już pół roku. Oboje nad tym pracujemy, ale jak na razie z marnym skutkiem. A bylismy tkaim szcęśliwym narzeczeństwem...zawsze tak myślałam.potem zaś okazało się, że mąż , wtedy jeszce narzeczony, nie do końca sie czuł kochany, szcęsliwy i akceptowany. Powiedział mi o tym, przeprosiłam go, ale uraz pozostał i teraz on nie umie sobie z nim poradzić. Oboje gubimy się na tej drodze, mijamy się, widzę, ajk Jemu, aprzez to i mnie jest ciężo. Ja jestem otwarta, on jakoś się boi, jakoś nie może....Tak psychicznie. Miesiącami prosże o cud. Nie chcę, byśmy zostali uzdrowieni, mając dopiero lat 50...Chciałabym, byśmy sie jeszcze mogli sobą nacieszyć, zwłaszcza fizycznie. Mój mąz jest takim cudownym mężczyzną...Ale tyle spraw między nami narosło...Prosze, módlcie sie, by Pan w jakiś cudowny sposób dotarł do naszych serc i całkowicie je uzdrowił....Proszę. Żeby jasność była, nie chodzi tu o pomoc medyczną bynajmniej.
jesli tylko coś się zmieni dzięki waszej modlitwie, to oczywiście dam znać. z góry dziękuję, to niezwykle ważne dla mnie.
zakochana w mężu
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 11 kwietnia 2005, o 19:25

Postprzez izsa » 12 kwietnia 2005, o 08:20

Będę się za Was modlić. Przede wszystkim jednak musicie ze sobą rozmawiać i nie oczekiwać jednorazowego uzdrowienia. Jesteśmy tacy różni. Problemy, zranienia będą zawsze. Naprawdę. Być może z biegiem lat będą się zmieniać, ale będą zawsze. Trzeba znaleźć "domowy sposób "na ich rozwiązywanie, a jest nim na pewno delikatna rozmowa i codzienna modlitwa o codzienne uzdrawianie z małych nawet zranień. Piszę z własnego doświadczenia. Życzę wszystkiego, co dobre.
izsa
Przygodny gość
 
Posty: 62
Dołączył(a): 7 stycznia 2005, o 20:35

Postprzez gosieńka » 12 kwietnia 2005, o 08:30

Będę się za Was modlić. Wiem niestety ile niedomówienia potrafią zniszcyć w związku... Rozmowy coraz dłuższe i coraz szczersze na pewno pomogą, ale modlitwa żebyście potrafili tak rozmawiać jest niezbędna. Pan Bóg jest dobry i na pewno chce dla Was tego co najlepsze...
gosieńka
Przygodny gość
 
Posty: 61
Dołączył(a): 11 stycznia 2005, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kinia » 15 kwietnia 2005, o 20:04

Droga Zakochana!
Przede wszystkim obiecuję modlitwę!
Proszę Cię też o wstawiennictwo w mojej intencji. Przechodzimy poważny kryzys jeszcze przed decyzją o malżeństwie...obyśmy przeżyli go w milości wzajemnej.
Mam dla Ciebie dwie propozycje:
1. modlitwa o czystość serca:
3 razy Zdrowaś Maryjo oraz Boże, Ty przez Niepokalane Poczęcie Najświętszej Dziewicy przygotowałeś Swojemu Synowi godne mieszkanie i na mocy zasług przewidzianej śmierci Chrystusa zachowaleś Ją od wszelkiej zmazy, daj nam za Jej przyczyną dojść do Ciebie baz grzechu.Przez Chrystusa, Twojego Syna, Pana naszego. Amen.

Ta modlitwa bardzo mi pomogla i pomaga z milością i czystością intencji patrzeć na mojego ukochanego. Wiem, że wielu ludzi uzyskało niezwykle łaski modląc się nią codziennie. Nie chodzi o formułę, ale o codzienną żarliwą modlitwą o ową czystość intencji, serca. Mi często bardzo trudno zrozumieć inność mojego Ukochanego, a MAryja bardzo mi w tym pomaga.

2.Spotkania Małżeńskie => rekolekcje, dni skupienia dla małżeństw. Czes dla małżonków na wazjemne poznanie swoich potrzeb, otwarcie się na siebie i na Boga, a także pomoc innych małżeństw w nauczeniu się dialogu, który prowadzić ma do umocnienia wspólnoty małżeńskiej.
Wiecej przeczytasz na http://www.spotkaniamalzenskie.pl

A także polecam Wam książkę: "Dialog jako droga duchowości w małżeństwie i nie tylko" Jerzego Grzybowskiego
Mi bardzo ona pomaga...

Jeszcze raz powierzam Was św.Rodzinie!
pozdrawiam!
Kinia
Kinia
Domownik
 
Posty: 354
Dołączył(a): 12 lipca 2004, o 20:32
Lokalizacja: Łomianki

Postprzez tygrysek » 15 kwietnia 2005, o 20:41

Będę się za Was modlić. Wiem, jak łatwo jest oddalić się od ukochanej osoby i jak trudno potem do siebie wracać. Ale udaje się. Pozdrawiam i życzę dużo dobrego.
tygrysek
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 25 lutego 2005, o 16:45

Postprzez rybka » 15 kwietnia 2005, o 21:00

krótka uwaga do "Niepokalanego Poczęcia":
wbrew temu co mówią niewierzący, a nawet niektórzy wierzący (nawet księża!) chodzi oczywiście o poczęcie Marii, która od początku swego istnienia - jak pięknie pisze Kinia - była wolna od grzechu przez wzgląd na przyszłe wydarzenia.

(jeśli nie miałą grzechu pierworodnego to nie znaczy że zgrzeszyć nie mogła - Adam i Ewa też byli bez grzechu...)

(grzech pierworodny nie jest dosłownie grzechem, ale skazą natury - nie zniszczył, a zaledwie uszkodził co Bóg stworzył widząc, że "było dobre" )

stosowanie pojęcia "Niepokalanego Poczęcia" do "dziewiczego macieżyństwa Marii" prowadzą do wniosku, że każde inne poczęcie jest "pokalane"... i jest to zdanie sprzeczne z doktryną Kościała.
rybka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 232
Dołączył(a): 16 listopada 2003, o 01:15

Postprzez rumiana » 16 kwietnia 2005, o 11:43

Jeśli mogę coś zaproponować - to z własnego doświadczenia gorąco polecam WSPÓLNĄ modlitwę. Wiem, że to trudne, ale to właśnie na modlitwie zostajemy uzdrowieni. Dlaczego nie zaczniecie od codziennej, jednej dziesiątki różańca - WSPÓLNIE ODMÓWIONEJ w Waszej intencji? Matka Boża potrzebuje Waszej wody ( czyli Waszego wysiłku -np. różańca ), aby mogła prosić Jezusa by przemienił ją w wino, jak w Kanie Galilejskiej.

Muszę powiedzieć, że odkąd my z moim "prawie narzeczonym" praktykujemy wspólną modlitwę różańcową, czujemy się bliżej siebie duchowo.

Dołączam Was do naszej wspólnej modlitwy. Powodzenia!
rumiana
Przygodny gość
 
Posty: 40
Dołączył(a): 23 listopada 2004, o 13:21
Lokalizacja: Trójmiasto

Postprzez rybka » 17 kwietnia 2005, o 23:54

a jeśli wspólna modlitwa nie wyjdzoe to się nie poddawaj, ale módl sama - wspólna modlitwa to wielka sztuka... wiem bo od kiedy byłam mała mama ponawaiła proby wprowadzenia czegoś takiego w rodzinie. i niewiele z tego wychodziło.:roll: a mimo to jesteśmy ludźmi wierzącymi i praktykującymi (nie tylko od święta :wink: ).
to kwestia nie tylko wiary, ale i temperamentu. pewnie również etapu rozwoju duchowego.
pozostaje zazdrościć tej umiejętności tym, którzy ją posiedli i... nie poddawać się.
rybka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 232
Dołączył(a): 16 listopada 2003, o 01:15

Postprzez Ewa2 » 18 kwietnia 2005, o 13:53

Wszystkim małżeństwom przezywającym kryzys polecam stronę www.sychar.alleluja.pl
i sama obiecuję modlitwę
Ewa
Ewa2
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 21 listopada 2003, o 13:30

Postprzez zakochana w mężu » 25 kwietnia 2005, o 23:25

Jakby jeszcze tego było mało, sypnęły nam się sprawy mieszkaniowe. I znów nie mamy własnego kąta...A było tak blisko...Jesteśmy przeciez młodym małżeństwem......Tak bardzo chcielibyśmy mieć coś swojego, a tu jacyś niepowazni ludzie wycofali się z interesu, nie informując nas o tym....Ciężko....
A co do modlitwy...dziękuję wszytskim, naprawdę, czyni cuda.....
zakochana w mężu
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 11 kwietnia 2005, o 19:25


Powrót do Problemy w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości

cron