Teraz jest 28 marca 2024, o 18:01 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

choroba, strach i brak porozumienia...

Tu można porozmawiać o trudnych doświadczeniach, które dotykają rodzinę (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

choroba, strach i brak porozumienia...

Postprzez 24ona » 12 maja 2010, o 20:56

dziewczyny,

nie wiem, co napisać...trudno mi się porozumieć z chłopakiem , od czasu, gdy się okazało , ze mamy odmienne zdanie na temat NPR, tzn, ja miałam takie zdanie, jak on, ale próbowałam ponad rok się nauczyć..i nie wyszło, bo mam problemy z PRL I się już zraziłam bardzo... tzn.. on by chciał...i zdecydowanie nie uznaje antykoncepcji...niestety ja ...mam skomplikowana zdrowotna sytuacje, epilepsja, i poczęcie dziecka może spowodować jego chorobę, tzn ze urodzi się chore, biorę silne leki toksyczne, mam tez hiperprolaktylemie, częste cykle bezowulacyjne, co robić...on mi posatwil ultimatum, ze NPR...albo nie będzie współżycia, czuje, ze nie mam zdania w tej sprawie:( ...ja nie chce żeby on grzeszył:( ale się boje NPR tylko... ... dodam, ze chłopak jest bardzo religijny , a ja ..no nie jestem... ale się teraz czuje postawiona pod ścianą niejako..i chyba się nabawiłam nerwicy lekowej na tym punkcie i jakoś tak się boje, ze w ogóle nie mam ochoty na współżycie...dodam, ze chcemy czekać z seksem do ślubu.
24ona
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 11 maja 2010, o 23:38

Postprzez Amazonka » 12 maja 2010, o 22:31

Dobrze nauczyłaś się swojej metody? Masz podręcznik i kontakt z instruktorem?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez zielona » 12 maja 2010, o 23:24

Rozumiem, że czujesz się strasznie, bo masz wrażenie, że istotna decyzja w Twoim życiu została podjęta bez Twojego udziału. Masz prawo czuć się z tym źle. Z drugiej strony, chłopak chce żyć wg wartości, w które wierzy - to przecież bardzo dobrze i trzeba to uszanować. On z kolei powinien uszanować Twoje uczucia i wziąć pod uwagę Twój lęk. To trudna sytuacja, ale myślę, że szczera rozmowa o Waszych uczuciach właśnie, może posunąć Was o krok do przodu w rozwiązaniu tego problemu.

Amazonka pyta o szczegóły dotyczące znajomości metody, bo jej dobre poznanie daje najczęściej (zupełnie słuszne) przekonanie o jej wysokiej skuteczności.

Może warto wybrać się razem na kurs?
A może też pomyśleć o lekarzu, który zna się też na NPR - może umiałby coś konkretnego w Twoim przypadku doradzić.
zielona
Domownik
 
Posty: 389
Dołączył(a): 23 maja 2004, o 10:55

Postprzez blania » 10 lutego 2011, o 23:48

"on mi posatwil ultimatum, ze NPR...albo nie będzie współżycia"
Wiesz co? Faceta, który by mi tak powiedział pogoniłabym aż by się kurzyło!!!Pan i władca ma swoje widzimisie i nie liczy się co chce teoretycznie najważniejsza osoba w jego życiu. Jeśli on stawia wyżej to co nakazuje kościół niż to co potrzebuje jego narzeczona, to wierz mi taki ktoś nie jest nic wart!
blania
Przygodny gość
 
Posty: 4
Dołączył(a): 10 lutego 2011, o 18:53

Postprzez magna » 11 lutego 2011, o 21:57

blania - nie zgadzam się.
Najważniejszy w życiu chrześcijanina jest Bóg, to on jest sensem, a on daje nam ludzi, których kochamy, sprawy, którymi się zajmujemy i miejsca, w których bywamy. I dopiero gdy on jest na pierwszym miejscu, wszystko inne ma szanse się ułożyć.
Forumowiczka pytała, jak radzić sobie z obserwacjami i lękiem, a nie jak pogonić narzeczonego (który ma zasady). Chyba odpowiadałaś na jakieś nie zadane pytanie ...
magna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 203
Dołączył(a): 2 lutego 2010, o 21:37

Postprzez blania » 11 lutego 2011, o 23:55

Dziewczyna zapytała " co ma zrobic". Narzeczony taki gorliwy chrześcijanin a doprowadził do tego, że jego ukochana ma objawy nerwicy, niechęć do współżycia, chociaż jeszcze go nawet nie rozpoczęła, a wszystko dlatego bo on sobie coś postanowił.Tak to ma wiele wspólnego z Bogiem i postawą godną chrześcijanina.
blania
Przygodny gość
 
Posty: 4
Dołączył(a): 10 lutego 2011, o 18:53

Postprzez kami79 » 12 lutego 2011, o 00:23

Napewno nie mial na celu tego by doprowadzic ukochana do nerwicy i niecheci do wspolzycia. Z tego co pisze autorka watku bardziej wynika to z nieznajomosci NPR oraz strachu przed niemozliwoscia ich stosowania z powodu choroby. Mysle ze problem mozna rozwiazac poprzez szczere rozmawianie oraz nauczenie sie NPRu. Zamiast buntowac dziewczyne przeciw ukochanemu, lepiej dodac jej otuchy i docenic fakt ze mimo niezbyt wielkiej religijnej gorliwosci, chce poczekac z seksem do slubu. NPRu mozna sie nauczyc i stosowac z powodzeniem nawet w przypadku wielu chorob. Pomoze tu napewno indywidualny kontakt z instruktorem metod naturalnych
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Postprzez Misiczka » 14 lutego 2011, o 11:47

być może rzeczywiście okaże się, że pogłębienie wiedzy sprawi, że stosowanie NPR będzie możliwe.. ale jeśli nie? związku nie buduje się w ten sposób, że się stawia ukochanej osobie ultimatum - można powiedzieć - dla mnie jest to ważne i pragnąć by i druga osoba to zaakceptowała, modlić się o to itd., ale na pewno nie stawiać pod ścianą - albo NPR albo nie będzie ślubu (bo do tego to się w gruncie rzeczy sprowadza - nie można planować zawarcia malżeństwa, jeśli wyklucza się współżycie). A zwłaszcza w tak trudnej sytuacji, gdy są realne podstawy do obaw (choroba)
Misiczka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2 października 2008, o 13:12

Postprzez Annka » 14 lutego 2011, o 12:29

blania napisał(a):"on mi posatwil ultimatum, ze NPR...albo nie będzie współżycia"
Wiesz co? Faceta, który by mi tak powiedział pogoniłabym aż by się kurzyło!!!Pan i władca ma swoje widzimisie i nie liczy się co chce teoretycznie najważniejsza osoba w jego życiu. Jeśli on stawia wyżej to co nakazuje kościół niż to co potrzebuje jego narzeczona, to wierz mi taki ktoś nie jest nic wart!


1.Najważniejszą osobą w życiu katolika jest Bóg
2.Ciekawe, czy tak samo byś "pogoniła" faceta, który by namawiał chorą na epilepsję osobę na antykoncepcję hormonalną?...
3. Dla katolika jest normą, że stawia wyżej wymagania Kościoła niż czyjeś potrzeby, zwłaszcza, jeśli są sprzeczne z jego moralnością. A gdyby narzeczona miała potrzebę seksu grupowego, to rozumiem, że jej potrzeba też powinna być na I miejscu? (24ona - to co napisałam, absolutnie nie dotyczy Ciebie osobiście, to tylko przykład, żeby wyjaśnić blani o co chodzi).
Chrześcijaństwo nie polega na zaspakajaniu czyichś potrzeb, tylko na podążaniu drogą Chrystusa - to zasadnicza różnica.
4. Nie rozumiem, czemu jako osoba nie stosująca NPR czujesz się upoważniona do udzielania porad dotyczących tej metody? Gdyby 24ona chciała spytać tych co nie stosują, to by się udała na odpowiednie forum.


24ona - rozumiem, że czujesz się załamana, że ogarnia Cię lęk i zniechęcenie. Mimo wszystko, prawdopodobnie przy Twoich schorzeniach antykoncepcja hormonalna byłaby bardzo szkodliwa. Natomiast gdybyś chciała stosować prezerwatywy, to sama wiesz, jaką one mają skuteczność...
Dlatego, tak jak już napisały poprzedniczki, przede wszystkim potrzebujesz poważnej rozmowy z narzeczonym i kontaktu z doskonałym instruktorem NPR. Uważam, że skoro to Jemu bardziej zależy na NPRze to przede wszystkim On powinien pomóc Ci znaleźć fachowca i wspomóc Cię modlitwą.
Będzie dobrze, zobaczysz. Na pewno znajdzie się ktoś, kto Wam pomoże. Niestety, konsultowanie takich przypadków jak Twój przez internet jest nie byłoby zbyt wiarygodne.
Annka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 9 lipca 2008, o 14:23
Lokalizacja: Kraków

Re: choroba, strach i brak porozumienia...

Postprzez NB » 29 marca 2011, o 17:35

Zachęcam do udziału w spotkaniach dla narzeczonych.
http://www.spotkaniamalzenskie.pl/pl/wi ... a_narzeczo
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Problemy w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron