Wilhelmina, skąd znałaś księdza Grulkowskiego? Ja też go troszkę znałam, moi znajomi bardziej jeszcze niż ja, świetny człowiek, prawda? Jaka szkoda, że nie żyje...
Pozdrawiam
Anna Lorenka
Teraz jest 2 maja 2024, o 12:15 Wyszukiwanie zaawansowane
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości