Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 23:25 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

(Nie) męski problem...

Tu można porozmawiać o trudnych doświadczeniach, które dotykają rodzinę (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

(Nie) męski problem...

Postprzez Piotroszkin » 16 marca 2009, o 13:42

Witam, wszystkich forumowiczów. Pisze do Was ponieważ nie wiem do kogo innego miałbym się zwrócić. Wczoraj na Mszy Świętej modliłem się za zdrowe stosunki w moim małżeństwie i aby żona potrafiła zaakceptować mnie i moje ciało. Wszystko zaczęło się pół roku temu kiedy wyjechaliśmy na wakacje. Miała to być nasza druga podróż poślubna, niestety już pierwszej nocy okazałem się być całkowicie bezużytecznym. Od tego czasu upłynęło już dużo wody i dalej nie potrafię podniecić się na dłużej niż 2-3 minuty… byłem z tym problemem u znajomego księdza, poradził mi pójść do seksuologa, ponieważ oboje chcieliśmy mieć z żoną jeszcze dzieci. Starałem się to zrobić, nawet parę razy zapisałem się na wizytę ale kiedy przyszło co do czego omijałem drzwi jego gabinetu. Nie wiem czy ze wstydu , a właściwie to wiem, że ze wstyd... po jakimś czasie przestałem specjalnie zwracać na swoje problemy uwagi, wszystko to minęło w sobotę. Żona powiedziała, że nie może tak ze mną żyć. Jeśli więc macie dla mnie jakieś rady czy choćby radę to proszę napiszcie...
Piotroszkin
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 16 marca 2009, o 13:26
Lokalizacja: Płońsk

Postprzez Misiczka » 16 marca 2009, o 13:49

Ksiądz dał Ci mądrą radę. Sam problemu nie rozwiążesz. Do seksuologa powinniście się wybrać razem. Zwróc uwagę, by wybrać osobę rekomendowaną przez Polskie Towarzystwo Medycyny Seksualnej - Towarzystwo ręczy za lekarzy którzy są na liście (strona internetowa).
Misiczka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2 października 2008, o 13:12

Postprzez Misiczka » 16 marca 2009, o 14:06

Adres strony:

www.ptms.org.pl
Misiczka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2 października 2008, o 13:12

Postprzez fiamma75 » 16 marca 2009, o 14:09

Nie dziwię się żonie - widzi, że nic nie robisz z problemem. Koniecznie idź do seksuologa- dobrze by było z żoną - taka wizyta to żaden wstyd. Jak Cię boli ząb, to przecież idziesz do dentysty...
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez NB » 17 marca 2009, o 11:38

Z jednej strony seksuolog a z drugiej - modlitwa. Jesteście małżeństwem , więc módlcie się razem o rozwiązanie Waszych problemów.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Piotroszkin » 17 marca 2009, o 23:56

Dziękuje Wam za te wypowiedzi, wiem, że musze się zdobyć na ten krok.. może mieliście kiedykolwiek tego typu doświadczenia? Mam na myśli wizytę u seksuologa? Bo dla mnie to jest wielkie tabu dyskutowanie z kimś obcym na tematy tak bardzo osobiste. Jednak na pewno się nie poddam, nie wyobrażam sobie życia bez mojej ukochanej czy o zgrozo grzeszenia z inną kobietą... co do modlitwy to w tej chwili nawet na Msze Świętą nie chodzimy razem.
Piotroszkin
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 16 marca 2009, o 13:26
Lokalizacja: Płońsk

Postprzez fiamma75 » 18 marca 2009, o 11:14

Każda odpowiedzialna kobieta ma takie doświadczenia, bo chodzi do ginekologa, gdzie nie tylko rozmawia na intymne tematy, ale jest badana w intymnych miejscach :D U seksuologa to przynajmniej nie musisz się rozbierać (pewnie poza wyjątkowymi sytuacjami).
Jak się tak boisz seksuologa, to na początek możesz iść do urologa - czasami przyczyną problemów są kłopoty zdrowotne.
Ostatnio edytowano 18 marca 2009, o 12:13 przez fiamma75, łącznie edytowano 1 raz
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez NB » 18 marca 2009, o 12:02

Zacznijcie więc chodzić razem.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Misiczka » 18 marca 2009, o 15:33

no dokładnie tak jak fiamma mówi - seksuolog to LEKARZ!!! Nie myśl sobie co on o Tobie pomyśli i takie tak, zapewniam CIę, że nic sobie nie myśli, tu nie ma co myśleć tylko trzeba pomóc (wiem co mówię, jestem adwokatem :wink: )
Misiczka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2 października 2008, o 13:12

Postprzez NB » 18 marca 2009, o 15:41

A tak w ogóle to czy ktoś z Was korzystał z usług seksuologa ? Doradzać komuś jest najłatwiej ale czy ktoś korzystał z takich wizyt i może kogoś konkretnego polecić?
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fiamma75 » 19 marca 2009, o 10:32

NB, czy jak boli Cię ząb, to pójdziesz do okulisty, bo wszystko jedno, czy moze wcale nie pójdziesz, bo samo przejdzie?
Logiczne jet, że na problem z seksem doradza się pójście do seksuologa. To jest LEKARZ a nie szarlatan, jak to się chyba niektórym wydaje, i jest od tego, żeby pomóc choremu.

Trudno doradzać konkretne nazwisko komuś z drugiego końca Polski, nieprawdaż? Misiczka podawała za to listę certyfikowanych seksuologów.

Do Piotroszkina - pytałam męża, co myśli o Twojej sytuacji - powiedział dość brutalnie i konkretnie (jak to facet), że gdyby Ci naprawdę zależało na żonie, to dawno byś był po wizycie, bo inaczej to są tylko słowa.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez NB » 19 marca 2009, o 10:39

Chodziło mi o to, że może jest ktoś kto korzystał z usług seksuologa i mógłby coś budującego Piotroszkinowi napisać.
Logiczne jest, że jak pierwszy raz w życiu szłaś Fiammo do ginekologa to z pewnością pytałaś się koleżanek czy mamy jak taka wizyta wygląda.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fiamma75 » 19 marca 2009, o 10:57

Nie trafiłaś, NB, z tym ginekologiem :D nawet przyznam, ze mnie rozbawiłaś - chodziłam do gin. (oczywiście takiego dla dziewcząt) jako mała dzieczynka więc trudno, żebym kogoś pytała :wink: A potem to ja rczej uświadomiałam, że to nic strasznego :P

A na wizytę do seksuologa najlepiej wybrać się razem - ale to lekarz zadecyduje, czy będzie wpierw rozmawiał z jednym czy z drugim małżonkiem czy potem razem. Mówi się jaki ma się problem i potem lekarz zadaje pytania.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Piotroszkin » 19 marca 2009, o 13:48

Dziękuje za motywacje, wczoraj w końcu zrobiłem ten krok i poszedłem do pana Mariusza W. spodziewałem się najgorszego ale zostałem naprawdę mile zaskoczony! Widzę teraz, że byłem straszliwym tchórzem. Ale najważniejsze, że kamień z serca. Chciałbym tylko opisać jak to wyglądało dla innych którzy może również się obawiają. Przede wszystkim pełen profesjonalizm, nie była to wizyta w przychodni tylko w prywatnym gabinecie, w poczekalni nikogo więc nie ma ryzyka, że spotkasz kogoś znajomego. Lekarz jak to lekarz najpierw zapytał mnie o stan zdrowia, czy pale czy się ruszam, czy chodzę regularnie na badania. Potem porozmawialiśmy o tym co jest nie tak w naszej alkowie. Tego właśnie obawiałem się najbardziej, ale pan Mariusz uzmysłowił mi, że wiele osób ma podobne problemy, że ten problem zazwyczaj dotyka każdego mężczyznę. Na koniec wizyty dostałem kilka rad, jakie pozycje w moim wypadku będą najbardziej odpowiednie, jak o siebie dbać, o czym nie myśleć no i receptę na lek na erekcję (maxigra się nazywa). Żadnego rozbierania czy krępujących pytań. Jeszcze raz dziękuje wszystkim za słowa czasem cierpkie ale na pewno takie które mi pomogły. Oby następna wypowiedź była też tak optymistyczna.
Piotroszkin
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 16 marca 2009, o 13:26
Lokalizacja: Płońsk

Postprzez fiamma75 » 19 marca 2009, o 13:52

Bardzo się cieszę! Zobaczysz, że Wasz problem szybko się rozwiąże i za jakiś czas zapomnisz, że w ogole coś takiego się działo.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Misiczka » 19 marca 2009, o 23:57

No widzisz! I po co było pielęgnować problem, skoro okazało się że leczenie jest tak proste, że wystarczy po prostu lek.. Powodzenia życzę (i jakby nie pomogło to wracaj do lekarza, bo czasem może być tak, że dany lek na jedne osoby działa lepiej a na inne gorzej i trzeba dobrać).
Misiczka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2 października 2008, o 13:12


Powrót do Problemy w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron