Czy jestem normalny czy już potępiony

[hanskloss007]

Oj o NEO to można dyskutować i nigdy nie skończyć. Ja jestem do nich nastawiony z co najmniej dużą rezerwą. Nie widzę niczego lepszego w tym, że ktoś ma 1 dziecko, a ktoś 7. Dziwią mnie tam też ludzie, którzy szukają żony z nastawieniem, że to będzie matka 7-miorga dzieci.

[anna30]

Ja tam nie należę do żadnej wspólnoty, bo 1. żadna mi nie pasuje, 2. w mojej okolicy nic nie ma. Ale jeśli dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedź, to ja uważam, że dobrze że ludzie szukają kogoś o podobnych poglądach co do np ilości dzieci. Bo potem z tego może wyjść tragedia. Tak więc jak ktoś chce mieć dużo dzieci to niech nie wchodzi w związek z kimś kto na jednym czy dwóch chce poprzestać. Bo to są sprawy, o których należy porozmawiać przed ślubem, aby potem nie być zaskoczonym.

[Amazonka]

Dobór par pod względem płodności jest tyle naturalny, co nieświadomy.

[NB]

Hanskloss 007. Decyzję o tym, że będziesz ojcem już podjąłeś w momencie zawarcia sakramentu małżeństwa.
Zastanów się kto dla Ciebie w życiu jest najważniejszy. Kto jest Twoim bogiem? Czy aby przypadkiem nie żona?

Wybierzcie się na wspólne rekolekcje. Odkryjcie siebie na nowo. Wiek 31 lat to czas najwyższy na to, żeby Twoja żona została matką. Tylko najpierw rekolekcje we dwoje. Jak nei "Akt małżeński" to "Małżeńskie drogi" http://www.malzenstwo.pl/ . Nie zwlekajcie.