Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 13:56 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Rachunek sumienia

Tu można porozmawiać o trudnych doświadczeniach, które dotykają rodzinę (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Rachunek sumienia

Postprzez Zuzanna » 29 czerwca 2008, o 21:09

Witam
Czy ktoś może mi polecić dobry rachunek sumienia?
Najlepiej taki ukierunkowany na małżeństwo :)
Pozdrawiam
Zuzanna
Przygodny gość
 
Posty: 8
Dołączył(a): 23 czerwca 2008, o 20:36

Postprzez klara bemol » 30 czerwca 2008, o 10:54

Swego czasu kupiłam taką książeczkę "Rachunek sumienia dla Małżonków" w lmmowiej księgarni.
klara bemol
Domownik
 
Posty: 558
Dołączył(a): 15 stycznia 2006, o 22:26
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez anna30 » 30 czerwca 2008, o 14:30

Patrzyłam w Internecie, ale wszystkie jakieś takie przedwojenne i dość płytkie...
anna30
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 251
Dołączył(a): 18 marca 2007, o 14:53
Lokalizacja: 60N 1W

Postprzez strzyga » 30 czerwca 2008, o 14:55

Jest fajna książka "Vademecum dobrej spowiedzi" ks. Sobolewskiego.
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kasiulaaa » 30 czerwca 2008, o 16:14

A ja polecam Rachunek Sumienia napisany przez Państwa Wilk z Częstochowy (ma zieloną okładkę, wydawnictwo Wspólnoty Mamre) http://www.sklepmamre.isu.pl/?id=pokaz_ ... prod=30018
Kasiulaaa
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 5 listopada 2005, o 18:36
Lokalizacja: ...

Postprzez pili » 20 marca 2009, o 18:53

witam nie wiedzialam gdzie umiescic swoje pytanie. Jak nie ktore wiecie w listopadzie zmarla bliska memu serce babcia. Teraz czuje pokoj i wiem ze babcia jest szczesliwa. Moje pytanie zwiazane jest z okresem zaloby. Po dziadkach jest to okres 6 miesiecy czy tak?? W kwietniu mam wesele u znajomego i tu tkwi problem. Mam ochote isc ale to nie etyczne w takiej sytuacji prawda??
pili
Bywalec
 
Posty: 193
Dołączył(a): 24 czerwca 2008, o 09:37

Postprzez Coya » 20 marca 2009, o 19:25

Moja mama (jeszcze żyje i trzyma się całkiem, cąłkiem) już mi zapowiedziała, ze nie życzy sobie, żebym nosiła po niej żałobę. Jak stwierdziła, jej to w niczym nie pomoże.
Dla mnie od zawsze żałoba była czasem na "dojście do siebie" po tym jakże trudnym doświadczeniu, gdy odchodzi ktoś bliski. Jeden potrzebuje na to naprawdę duuużo czasu (czasem do końca życia), inny bardzo szybko zaczyna życ normalnie. Zwyczajowe terminy żałoby nie są obowiązującym prawem, więc nie trzeba sie do nich stosować (ja np w ogóle ich nie znam)
Więc jeśli masz ochotę iść na wesele, to w moim odczuciu Twój czas żałoby po babci minął i nie widze przeciwwskazań do pójścia i cieszenia się razem z Nowożeńcami :)
Coya
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 249
Dołączył(a): 15 maja 2006, o 21:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez pili » 20 marca 2009, o 22:09

Coya dziekuje Ci bardzo serdecznie:)
pili
Bywalec
 
Posty: 193
Dołączył(a): 24 czerwca 2008, o 09:37

Postprzez Mysza » 20 marca 2009, o 23:22

U mnie była taka sytuacja, że nasz ślub miał miejsce 4 miesiące po śmierci dziadka męża. Ślub i wesele były wcześniej już ustalone i zarezerwowane. Na weselu część rodziny teścia ze względu na żałobę nie brała udziału w tańcach, część była ubrana na czarno. Pozostali bawili się, ciesząc się z naszego szczęścia, a nie można im było w żadnym razie zarzucić braku szacunku do ś.p. dziadka.
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez fiamma75 » 20 marca 2009, o 23:36

u nas ślub był 2 miesiące po śmierci mamy męża - jego rodzina na ten dzień zdjęła żałobę i wszyscy tańczyli i bawili się, wiedząc, że ich mama tak by chciała.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez gahan » 21 marca 2009, o 20:34

Mąż mojej koleżanki zginął na miesiąc przed I Komunią ich córek.Nie muszę chyba mówić w jakim stanie psychicznym przed dłuższy okres znajdowała się koleżanka. Przed samą komunią spotkał się z nią ksiądz i wręcz "nakazał" jej ubrać się w tym dniu w jasne kolory i w uśmiech.Było jej bardzo ciężko,ale to była wielka i radosna uroczystość przede wszystkim jej córek i tak miały ten dzień zapamiętać.
Uważam wręcz,że wielkim nietaktem jest ubieranie się w żałobę na I Komunii, ślubie i weselu czy chrzcinach.To są z zasady wielkie i radosne uroczystości i goście powinni radować się razem z gospodarzami ( nawet łącznie z tańcami), a nie wszem i wobec czernią i smutkiem przypominać o śmierci i żałobie. Płaczcie z płacxzącymi, cieszcie się z cieszącymi.
Czarny ubiór jest symbolem tylko i wyłącznie dla żywych, zmarłym pomaga modlitwa.

Pamiętajmy o naszych bliskich zmarłych , ale uroczystości naszych bliskich żywych przeżywajmy radośnie i kolorowo :)

Wesela powinny w takich sytuacjach wyglądać jak u Fiammy :D
gahan
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 26 stycznia 2009, o 15:32
Lokalizacja: śląsk

Postprzez NB » 23 marca 2009, o 13:40

NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez oreada » 23 marca 2009, o 13:46

http://fuga.znak.com.pl/fragment.php?id=998 Wspaniała pomoc pisana ręką najmądrzejszego kapłana. :)

Wydaje mi się, że kiedyś cały tekst ściągnęłam z Internetu, chyba ze stron miesięcznika Znak.
oreada
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 254
Dołączył(a): 7 listopada 2005, o 20:22

Postprzez Kinia » 14 maja 2009, o 15:12

Bardzo polecam:

http://www.kmt.pl/pozycja.asp?DZ=&KsID=22695&kstr=1

Tania, a świetnie zrobiona! Dwustronna: dla żony i dla męża. :)

Obrazek
Kinia
Domownik
 
Posty: 354
Dołączył(a): 12 lipca 2004, o 20:32
Lokalizacja: Łomianki


Powrót do Problemy w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

cron