Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 20:27 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

pobieranie nasienia na badania

Tu można porozmawiać o trudnych doświadczeniach, które dotykają rodzinę (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez juka » 21 listopada 2007, o 16:33

no właśnie, to mnie dręczy :P - czemu dostał, skoro się mylił (a inni mieli rację) . logika wysiada ;-)
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez milgosia » 21 listopada 2007, o 19:14

Ja się osobiście nie znam na obrzezaniu ;-). Ale nie rozpatrywałabym tego w kategorii "mylenia się", raczej zmiany "jakościowej" obrzędu chrztu, wejścia do Kościoła, którego symbolem było obrzezanie. Skoro to przeszło przez I sobór i uzykało potwierdzenie ze strony Piotra, to znaczy, że była potrzebna taka zmiana :-).

Polecam całkiem sensowny artykuł na ten temat. W liście pod tym linkiem jest na końcu obszerny fragment traktujący o obrzezaniu.

http://www.mateusz.pl/pow/040504.htm

A tak w ogóle to obrzezanie mialo w tamtych czasach charakter czysto praktyczny. Po prostu w ere braku powszechnego dostępu do wody i mydła ułatwiało zachowanie higieny mężczyznom.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Japan » 22 listopada 2007, o 10:41

Ależ problem.... nasienie trzeba pobrać- wiec niech to zostanie uczynione w naturalny sposób - najprostszy! Kłuć mężczyźnie jądro czy najądrze igłą to jest dopiero chore i nieludzkie! Dajcie na luz bo sie tego czasami czytać nie da :roll:
Japan
Domownik
 
Posty: 16777214
Dołączył(a): 20 lutego 2007, o 15:32

Postprzez Kręciołek » 23 listopada 2007, o 14:51

Ale w prezerwatywie też jest prosto :wink: a nawet przyjemnie - dla obu stron :)

A tak na poważnie, nie ciągnąc już tej dyskusji:
Ja osobiście zasięgnęłam opinii kilku duchownych oraz świeckich będących autorytetami w tej dziedzinie i nikt, podkreślam NIKT z nich nie wypowiedział się o dopuszczalności pobierania nasienia w sposób inny niż w prezerwatywie.
Ja te nazwiska osobom zainteresowanym mogę podać - żeby nie być gołosłownym.
Nie spotkałam się natomiast z żadnym teologiem ani świeckim autorytetem, który by powiedział, że pobieranie nasienia drogą masturbacji jest dopuszczalne.
To są fakty, nie mój wymysł, bo myśmy też jakiś czas temu poszukiwali i mieli wątpliwości.
Piszę o tym nie dlatego, żeby kogoś przekonywać na siłę, że tylko ten sposób jest właściwy tylko dlatego, żeby osoby, które mają takie wąpliwości jak my mieliśmy WIEDZIELI, że jest taka możliwość i mogli z niej skorzystać jesli uznają, że taki sposób jest zgodny z ich sumieniem.

No i na tym proponuję zakończyć :)
Ja w każdym razie kończę a osobom zainteresowanym tematem mogę udzielić informacji na priv.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez artura » 24 listopada 2007, o 12:33

masturbacja zawsze jest złem.
Dla tych, którzy nie wiedzą o tym, że jest oficjalny dokument o stosunku Kościoła do masturbacji, jest i nazywa się Perona Humana, przytoczę jego fragment :
" Bez względu na wartość niektórych uzasadnień o charakterze biologicznym lub fizjologicznym, którymi niekiedy posługiwali się teologowie, w rzeczywistości zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną Tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i ciężko nieuporządkowanym. Twierdzenie to bierze się z przeświadczenia, że bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie władz seksualnych poza prawidłowym pożyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości. W takich przypadkach brakuje bowiem relacji seksualnej wymaganej przez porządek moralny, która urzeczywistnia w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddania się sobie i przekazywania życia ludzkiego"
dokument można przeczytać np. tu:
http://ekai.pl/bib.php/dokumenty/person ... umana.html
Kiedyś o. Salij odpowiadał na podobne pytanie jakie zadałą Autorka wątku:
http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr378/15-wdr.htm
artura
 

Postprzez kukułka » 24 listopada 2007, o 14:06

atrura, chyba cos wyrwalas z kontekstu:
Katechizm Kościoła Katolickiego (2352) tak to ujmuje:

Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej.
i dlatego mozna stwierdzic, ze samostymulacja tylko i wylacznie w celu pobrania nasienia masturbacja nie jest, bo nie jest nawet czynnoscia stricte seksualna.
i mowie to z pelnym przekonaniem, jako absolutna przeciwniczka masturbacji.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez fiamma75 » 24 listopada 2007, o 16:25

Spytałam dziś mojego spowiednika, który jest m.in wykładowcą teologii - wg niego nie jest grzechem w tej sytuacji.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Ania20 » 25 listopada 2007, o 17:40

Kręciołek napisał(a):Ech, no jest wymieniona jako forma pobrania w ogóle, a nie jako forma dopuszczalna przez Kościół. W dalszej części artykułu jest to jasno napisane.
A chłopak nieżonaty nie ma potrzeby badać nasienia, bo po co?
Jak to po co? Sorry ale się bardzo zdenerwowałam teraz. Wytłumaczę dlaczego. Z trwała impotencja nie dostanie się ślubu. Sa różne choroby powodujące trwałą impotencję. To do jasnej cholery, dlaczego chłopak miałby się nie leczyć na to, nie robić posiewu, kiedy lekarz każe zrobić, żeby w przyszłości się wyleczyć i założyć rodzinę. To jakiś obłęd, że mówisz tak lekko "po co" Po to, żeby miał kiedyś żonę i mógł z nią uprawiać seks!!!!! :twisted: :!:
Ania20
Przygodny gość
 
Posty: 15
Dołączył(a): 4 listopada 2007, o 12:15

Postprzez Ania20 » 25 listopada 2007, o 17:59

Japan napisał(a):Ależ problem.... nasienie trzeba pobrać- wiec niech to zostanie uczynione w naturalny sposób - najprostszy! Kłuć mężczyźnie jądro czy najądrze igłą to jest dopiero chore i nieludzkie! Dajcie na luz bo sie tego czasami czytać nie da :roll:
Japan, też tak uwazam. Myślę, że liczy się intencja. Intencją tego chłopaka jest wyzdrowienie, nie robi nikomu tym krzywdy. Jak będzie w małżeństwie, to będzie się posługiwał prezerwatywą z dziurkami. Cóż, jeśli zdanie Kościoła jest inne, to będzie grzeszył, bo jak inaczej? Z tym kłuciem ciała w poszukiwaniu plemników, nie wiem, czy to jest wszędzie mozliwe. Ostatnio czytałam, że gdzie ś w jakiejś klinice jedna prezerwatywa specjalna do pobierania nasienia kosztuje zgadnijcie ile! 60-70zł! K... przecież to jakiś idiotyzm. Nie można tego taniej sprzedawać? Przecież to jest jakaś tam guma, a nie złoty ząb. A jak ktoś nie ma pieniędzy? Strasznie się denerwuję jak nie mogę znalezc odpowiedzi jednoznacznej na pewne tematy. Ten chłopak jest biedny, że go boli podbrzusze itp i jeszcze musi "samopobierać" swoje nasienie. Nie jest żonaty więc większość innych metod odpada. Szkoda, że nie może sobie założyć prezerwatywy na noc i czekać na zmazy nocne hehehe. Nie wiem może to byłoby wyjści :lol:
Ania20
Przygodny gość
 
Posty: 15
Dołączył(a): 4 listopada 2007, o 12:15

Postprzez Kręciołek » 26 listopada 2007, o 10:03

Ania20 napisał(a):
Kręciołek napisał(a):Ech, no jest wymieniona jako forma pobrania w ogóle, a nie jako forma dopuszczalna przez Kościół. W dalszej części artykułu jest to jasno napisane.
A chłopak nieżonaty nie ma potrzeby badać nasienia, bo po co?
Jak to po co? Sorry ale się bardzo zdenerwowałam teraz. Wytłumaczę dlaczego. Z trwała impotencja nie dostanie się ślubu. Sa różne choroby powodujące trwałą impotencję. To do jasnej cholery, dlaczego chłopak miałby się nie leczyć na to, nie robić posiewu, kiedy lekarz każe zrobić, żeby w przyszłości się wyleczyć i założyć rodzinę. To jakiś obłęd, że mówisz tak lekko "po co" Po to, żeby miał kiedyś żonę i mógł z nią uprawiać seks!!!!! :twisted: :!:


Impotencja to niezdolność do odbywania stosunku. Nie jest to jednoznaczne z niepłodnością. Badania nasienia nie wykazuje impotencji tylko niepłodność.
Niepłodność nie jest przeszkodą do zawarcia małżeństwa - nawet trwała.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez tato » 27 listopada 2007, o 23:57

artura napisał(a):masturbacja zawsze jest złem.


Owszem tyle ze zgodnie z Katechizmem pobudzanie narządów w celu pobrania nasienia nie jest rozumiane jako masturbacja ktorą sie potępia

2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia <<w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego>>" 94 .


W tym obszernym punkcie katechizmu dwa razy jest odniesienie do szukania przyjemnosci a przeciez przy pobieraniu nasienia do badania nie o przyjemnosc chodzi ale o zupelnie co innego.

Katechizm jest tez najbardziej aktualnym dokumentem Kosciola w tej sprawie.
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez Ania20 » 30 listopada 2007, o 14:52

Kręciołek napisał(a):
Ania20 napisał(a):
Kręciołek napisał(a):Ech, no jest wymieniona jako forma pobrania w ogóle, a nie jako forma dopuszczalna przez Kościół. W dalszej części artykułu jest to jasno napisane.
A chłopak nieżonaty nie ma potrzeby badać nasienia, bo po co?
Jak to po co? Sorry ale się bardzo zdenerwowałam teraz. Wytłumaczę dlaczego. Z trwała impotencja nie dostanie się ślubu. Sa różne choroby powodujące trwałą impotencję. To do jasnej cholery, dlaczego chłopak miałby się nie leczyć na to, nie robić posiewu, kiedy lekarz każe zrobić, żeby w przyszłości się wyleczyć i założyć rodzinę. To jakiś obłęd, że mówisz tak lekko "po co" Po to, żeby miał kiedyś żonę i mógł z nią uprawiać seks!!!!! :twisted: :!:


Impotencja to niezdolność do odbywania stosunku. Nie jest to jednoznaczne z niepłodnością. Badania nasienia nie wykazuje impotencji tylko niepłodność.
Niepłodność nie jest przeszkodą do zawarcia małżeństwa - nawet trwała.
Zapomniałeś chyba, że człowiek może mieć zapalenie gruczołu krokowego, które może powodować impotencję a badanie nasienia jest po to, żeby wykryć bakterie, które trzeba zwalczać. :!: Dzięki za przybliżenie co to jest impotencja i niepłodność. Nie było to potrzebne, bo wiedziałam o tym.
Ania20
Przygodny gość
 
Posty: 15
Dołączył(a): 4 listopada 2007, o 12:15

Postprzez niebieski » 4 lutego 2009, o 23:07

Cześć

Ja miałem badane nasienie w celu sprawdzenia płodności i też miałem dylemat jak to zrobić aby było wporządku. Żona mi w tym pomogła ale chciałbym napisać jak to wszystko potem wyglądało, mianowicie: Pytałem księdza na spowiedzi i ksiądz mi doradził że było to badanie w celu zdiagnozowania płodności i nie można szukać w tym grzechu ponieważ jakoś to badanie trzeba przeprowdzić..........Zależy to również jak my sami do tego podchodzimy, co nam sumienie podpowiada, itp.
Rozumiem jedkak, że są różne opinie w tym temacie............
niebieski
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 2 września 2006, o 19:16

Postprzez KenrosK » 23 maja 2009, o 14:33

Przy, jak to nazywacie "samostymulacji" by uzyskać próbkę nasienia do badania nie chodzi strikte o uczucie przyjemności, ale z drugiej strony, jak się facet nie podnieci to nie ejakuluje i próbki mieć nie będzie...
KenrosK
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 23 maja 2009, o 12:19

Postprzez AniaM » 23 maja 2009, o 18:42

jest inna metoda i my z niej skorzystaliśmy. kupuje się specjalną prezerwatywę (kosztuje 70 zł) i próbkę uzyskuje się w normalny sposób a nie przez masturbację.
Oczywiście najpierw w klinice robią wielkie oczy, że o tym nie słyszeli ale potem lekarz który to bada doskonale o tym wiedział i powiedział, że jak przyjdziemy to prezerwatywa będzie na nas czekać.

Jako, że badanie miało miejsce 4 dni temu wiadomości są bardzo aktualne:)
Mój spowiednik ma opinię, że nawet w celu badania masturbacja jest grzechem. Całe szczęście jest inna metoda.
AniaM
Przygodny gość
 
Posty: 86
Dołączył(a): 1 grudnia 2006, o 23:24

Postprzez Olenkita » 23 maja 2009, o 21:58

Ja tego nie pojmuje :? W normalnych warunkach tak prezerwatywa jak i masturbacja sa grzechem. Dlaczego wiec w celach pozyskania nasienia do badania nagle jedno okazuje sie mniej "grzeszne" od drugiego? Dla mnie to to samo. Na pewno nie zdecydowalabym sie na uzyskanie nasienia przez stosunek z prezerwatywa ze wzgl. na traktowanie mojego ciala przedmiotowo jak i na koszty tego cuda :roll:
Olenkita
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 19 kwietnia 2008, o 14:11

Postprzez Maria » 23 maja 2009, o 22:26

[quote="AniaM" że jak przyjdziemy to prezerwatywa będzie na nas czekać.
[/quote]

To znaczy musieliscie wspolzyc TAM? :shock:
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez genowefa » 23 maja 2009, o 22:37

Olenkita napisał(a): Na pewno nie zdecydowalabym sie na uzyskanie nasienia przez stosunek z prezerwatywa ze wzgl. na traktowanie mojego ciala przedmiotowo jak i na koszty tego cuda :roll:


uważam podobnie...
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez fiamma75 » 23 maja 2009, o 22:58

Ja też. Dla mnie sotsunek ze specjalną prezerwatywą to nic innego jak stymulacja ciałem żony w celu pobrania nasienia - czyli przedmiotowe potraktowanie drugiej osoby jak i samego aktu małżeńskiego. Brr...

Mój spowiednik ma opinię, że nawet w celu badania masturbacja jest grzechem. Całe szczęście jest inna metoda.


a mój uważa inaczej :D
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez AniaM » 24 maja 2009, o 07:37

Maria napisał(a):[quote="AniaM" że jak przyjdziemy to prezerwatywa będzie na nas czekać.


To znaczy musieliscie wspolzyc TAM? :shock:[/quote]

tak, w osobnym pokoju, oddzielonym od reszty przychodni na pewno nie był to jakiś komfort czy uniesienia ale moim zdaniem o niebo lepsze niż masturbacja męża.

tu jest ciekawy artykuł na ten temat
http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=6
AniaM
Przygodny gość
 
Posty: 86
Dołączył(a): 1 grudnia 2006, o 23:24

Postprzez fiamma75 » 24 maja 2009, o 09:37

AniaM napisał(a):To znaczy musieliscie wspolzyc TAM? :shock:


tak, w osobnym pokoju, oddzielonym od reszty przychodni na pewno nie był to jakiś komfort czy uniesienia ale moim zdaniem o niebo lepsze niż masturbacja męża.
[/quote]

jak dla kogo
dla mnie to, co piszesz, jest poniżające.
Mój mąż w życiu by się na to nie zodził ze względu choćby na szacunek dla mnie.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez AniaM » 24 maja 2009, o 10:01

no cóż a ja bym się nie zgodziła na masturbację mojego męża i poniżenie jego osoby.

Mimo wszystko w moim odczuciu stosunek z prezerwatywą jest bardziej naturalny i bliższy pożyciu małżeńskiemu niż masturbacja. Równie dobrze można taki stosunek odbyć w domu a potem dostarczyć próbkę do laboratorium.
AniaM
Przygodny gość
 
Posty: 86
Dołączył(a): 1 grudnia 2006, o 23:24

Postprzez Olenkita » 24 maja 2009, o 12:00

Jak dla mnie to taki"szybki numerek" z zona gdzies w przychodni w celu uzyskania nasienia tez jest ponizajacy i nie do zaakceptowania...Jeszcze gorszy chyba jest tylko akceptowany przez KK stosunek bez prezerw. i pobranie nasienia bezposrednio z pochwy zony :shock: To naprawde niesamowite do jakich absurdalnych rozwiazan sklania sie czasami KK w walce o tzw. czystosc...
Olenkita
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 19 kwietnia 2008, o 14:11

Postprzez fuer_immer » 24 maja 2009, o 13:02

to jest chore, przerost formy nad trescia. nigdy do czegos takiego bym sie nie dala ponizyc :roll:
fuer_immer
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 15 stycznia 2009, o 20:35

Postprzez fiamma75 » 24 maja 2009, o 15:59

Tu będę bronić KK - to nie jest jakieś ogólne zarządzenie, tylko wymysł niektórych nadgorliwych teologów i księży, są inni, którzy mają zdanie przeciwne.
I także jest takie specjalne badanie - chodzi o przeżywalność plemników w śluzie szyjkowym, które robi się do 12 godz. po stosunku.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Frejda » 24 maja 2009, o 16:25

Popieram w całej rozciągłości trzy ostatnie posty!

70 złotych?
Normalnie byłoby mi szkoda pieniędzy. Wolałabym za te pieniądze zjeść z mężem uroczystą kolację!
Frejda
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 5 lipca 2006, o 11:02

Postprzez AniaM » 24 maja 2009, o 18:45

Frejda napisał(a):Popieram w całej rozciągłości trzy ostatnie posty!

70 złotych?
Normalnie byłoby mi szkoda pieniędzy. Wolałabym za te pieniądze zjeść z mężem uroczystą kolację!



ja też bym wolała, ale skoro musieliśmy zrobić badanie to wolałam je wydać i zrobić badanie zgodnie z własnym i męża sumieniem niż robić je przy pomocy masturbacji męża.
AniaM
Przygodny gość
 
Posty: 86
Dołączył(a): 1 grudnia 2006, o 23:24

Postprzez juka » 24 maja 2009, o 22:15

fiamma75 napisał(a):Tu będę bronić KK - to nie jest jakieś ogólne zarządzenie, tylko wymysł niektórych nadgorliwych teologów i księży, są inni, którzy mają zdanie przeciwne.

a z ciekawości, odgórne zarządzenie jest jakie? bo to co tu dyskutanci przedstawiają, to zdaje się jedno i drugie osobiste zdanie księdza.

dla mnie osobiście jedno i drugie rozwiązanie wydaje się dosyć przykre :-(
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez fiamma75 » 25 maja 2009, o 05:57

nie ma żadnego

a czy nie przykre wydają Ci się wszelkie badania, którer musi przejść kobieta? jakoś nikt nie robi problemu, ze grzebie się w jej najintymniejszych częściach ciała, zadaje ból itd.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez KenrosK » 25 maja 2009, o 08:58

A co to jest za specjalna prezerwatywa, którą KK dopuszcza do użytku i która kosztuje aż 70 zł :roll:

Po drugie seks z mężem w specjalnie wydzielonym pomieszczeniu w przychodni, to jakaś paranoja!! Szok!!! :shock: To jest dopiero przedmiotowe potraktowanie żony i całego aktu współżycia. Chyba bym nie potrafiła czerpać przyjemności z seksu w takich warunkach, w takim czasie i jeszcze z prezerwatywą za 70 zł.

A pobieranie nasienia z pochwy żony też nie jest dobrym pomysłem.
Masturbacja męża też nie. W tej sytuacji nie ma dobrego rozwiązania, które byłoby akceptowalne przez KK.
KenrosK
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 23 maja 2009, o 12:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

cron