pobieranie nasienia na badania

przez **Ania20** » 4 listopada 2007, o 14:38

Zastanawiam się czy Kościół dopuszcza masturbację, jeśli młody chłopak, który jeszcze nie jest w związku małżeńskim ma mieć badanie nasienia? Jeśli nie to jak wykonać takie badanie, żeby było zgodne z wymogami religijnymi...?

przez **strzyga** » 4 listopada 2007, o 15:45

było o tym, poszukaj w wyszukiwarce.

przez **Ania20** » 4 listopada 2007, o 16:44

strzyga napisał(a):było o tym, poszukaj w wyszukiwarce.

Si, si znalazam. Wg niektórych etyków katolickich dopuszcza się masturbację, (tam to inaczej nazwano) w celu pobrania nasienia.

przez **Kręciołek** » 5 listopada 2007, o 09:43

Polecam ten artykuł: http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=6
Ani w sytuacji, o której piszesz ani w żadnej innej Kośćiół nie dopuszcza masturbacji.

przez **Aniek** » 5 listopada 2007, o 10:13

Skoro Kościół wyklucza masturbację w celu pobrania nasienia do badania, to proszę mi wyjaśnić, w jaki sposób poddają się badaniom na płodność kandydaci na księży? Z tego co wiem, muszą oni przedstawić zaświadczenie o swojej płodności.

przez **fiamma75** » 5 listopada 2007, o 10:35

Kręciołek napisał(a):Polecam ten artykuł: http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=6
Ani w sytuacji, o której piszesz ani w żadnej innej Kośćiół nie dopuszcza masturbacji.

Nie Kościół, tylko niektórzy teolodzy a to duża różnica.

przez **kukułka** » 5 listopada 2007, o 11:23

Aniek napisał(a):Skoro Kościół wyklucza masturbację w celu pobrania nasienia do badania, to proszę mi wyjaśnić, w jaki sposób poddają się badaniom na płodność kandydaci na księży? Z tego co wiem, muszą oni przedstawić zaświadczenie o swojej płodności.

pierwsze slysze
z tego, co wiem, kandydaci do kaplanstwa nie moga byc impotentami, a to roznica, bo to sie wie i tego badac nie trzeba. a chodzi o to, by wykluczyc, ze ktos pojdzie do seminarium z braku laku, bo nie moze wstapic w zwiazek malzenski
ale po co przyszli ksieza mieliby badac plemniki - nie mam pojecia i pierwsze slysze

przez **Kręciołek** » 5 listopada 2007, o 13:33

Księża nie mają żadnego obowiązku pzredstawiać wyników badań swojej płodności. Nie wiem kto Ci tego naopowiadał.

przez **Aniek** » 5 listopada 2007, o 15:17

No właśnie naopowiadał mi to kandydat na księdza, który z powodu złych wyników badań związanych z płodnością (nie wnikałam w szczegóły, bo to nie bardzo bliska dla mnie osoba) miał poważne obawy, czy będzie mógł przyjąć święcenia.
Poważnie. Może mnie oszukał, ale tego już nie mam jak sprawdzić, niestety.

przez **Kręciołek** » 5 listopada 2007, o 16:19

Albo sobie żarty robił albo chciał jakoś ukryć powody niedopuszczenia go do święceń. Ale argument wymyślił :roll:

przez **genowefa** » 5 listopada 2007, o 17:56

uśmiałam się że hej

Aniek nie bierz tego do siebie, ale tekścior mi się spodobał

po co nam płodni księża? wrobił cie na 102
:lol:

przez **Ania20** » 18 listopada 2007, o 11:22

Kręciołek napisał(a):Polecam ten artykuł: http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=6
Ani w sytuacji, o której piszesz ani w żadnej innej Kośćiół nie dopuszcza masturbacji.

Kręciołek, jak nie dopuszcza, jak w tym artykule masturbacja jest wymieniona i jest powiedziane, że tylko 3 metody są dostępne w Poslce:
-masturbacja
-pobranie przy stosunku za pomocą prezerwatywy
-pobranie po stosunku z wydzieliny żony
Jeśli chłopak chce np leczyć jakąs chorobę układu płciowego i nie jest jeszcze żonaty, to nie ma innego wyjścia, prawda?

przez **milgosia** » 18 listopada 2007, o 20:56

Ania20, jest jeszcze jedna metoda. Biopsja jąder, podczas której pobiera się próbkę płynu nasiennego i to wystarcza do badania.

przez **Kręciołek** » 19 listopada 2007, o 13:38

Ech, no jest wymieniona jako forma pobrania w ogóle, a nie jako forma dopuszczalna przez Kościół. W dalszej części artykułu jest to jasno napisane.
A chłopak nieżonaty nie ma potrzeby badać nasienia, bo po co?

przez **milgosia** » 19 listopada 2007, o 16:03

Mnie się wydaje, że jest dopuszczalna...

W artykule jest napisane, że owszem, wykonuje się ją najcześciej u par przygotowujących sie do in vitro, ale nie jest wyraźnie zakazana jako metoda badania nasienia... jeśli ktoś nie ma takich intencji, nie chce in vitro, a potrzebuje tylko zrobić np. posiew ejakulatu w kierunku bakterii (a zapalenia zdarzają się nie tylko u mężów), to chyba jest dopuszczalna, bo nie godzi w jedność aktu małżeńskiego...

Ale masz rację, rozmawiamy tu teoretycznie, bo jest rzadko wykonywana, jeśli w ogóle, w takim celu. Choć samą biopsję jąder wykonuje się i to w cale nie tak rzadko.

przez **Kręciołek** » 19 listopada 2007, o 16:57

Milgosiu, ja się konsultowałam z kilkoma księżmi, m.in. ks. Piotrem Pawlukiewiczem w tej sprawie. Zdania były jednoznaczne: masturbacja jest ZAWSZE grzechem. Każdy, którego pytałam potwierdzał dopuszczalność tylko tej specjalnej prezerwatywy.

przez **milgosia** » 19 listopada 2007, o 19:01

Kręciołek

Nie zrozumiałyśmy się, tzn. ja Ciebie, a Ty mnie...

Ty mówiłaś o masturbacji i masz absolutną rację, że nie jest dopuszczalna jako badanie nasienia przez KK.

Ja zaś potraktowałam Twój post jako odpowiedź na mój (wyżej), ktory mówił o BIOPSJI jądra, jako narzędzia do badania nasienia, ktora nie ma nic wspólnego z masturbacją (jest to pobranie cienką igłą pod znieczuleniem odrobiny płynu nasiennego bezpośrednio z jąder).

Biopsja wykonana w celu pobrania próbki nasienia z żywymi plemnikami do in vitro jest rzecz jasna całkowicie potępiona przez KK, ale biopsja wykonana TYLKO w celu zbadania jakości nasienia, zrobienia posiewu itd. wydaje mi się, że jest ok. Jest to po prostu taka sama biopsja jak każdego innego narządu, prostaty, guza piersi, węzłów chlonnych itd. które stosuje się TYLKO w celu zbadania fragmentu tkanki pod mikroskopem.

Inna sprawa, że jest to metoda inwazyjna i rzadko stosowana do TAKIEGO celu.

przez **Kręciołek** » 20 listopada 2007, o 11:46

Ech, no Milgosia, widzisz co moze wyniknać z niezrozumienia.
No myślę, ze w takim celu biopsja jest dopuszczalna. Pewnie czasem nawet jest jedynym rozwiązaniem gdy w płynie nasiennym nie ma plemników a chcemy zbadać czy w ogóle zachowana jest funkcja plemnikotwórcza.

przez **Fruzia** » 20 listopada 2007, o 11:50

Nie ma mimo wszystko oficjalnego stanowiska KK w kwestii pobierania nasienia przez masturbacje. Z kolei mój spowiednik nie miał żadnych wątpliwości, że można (a wysłałam mu jakieś artykuły z netu, o tym, że nie wolno).

przez **fiamma75** » 20 listopada 2007, o 12:39

Fruziu, sotykałam się z podobnymi opiniami i księży i teologów - powołują się na intencję - masturbacja jest w celu uzyskania własnej przyjemności a pobranie nasienie ma inny cel.Analogicznie jest przy antykach - brane leczniczo są dozowolone, choć ich efektem ubocznym jest działanie antykoncepcyjne.

przez **Kręciołek** » 20 listopada 2007, o 15:29

No właśnie, dobrze by było, żeby taki jednoznaczny dokument w tej sprawie został wydany, bo jak widać zdania wśród teologów są mocno podzielone a ci, którzy mają problem nie wiedzą co mają zrobić :roll:

przez **fiamma75** » 20 listopada 2007, o 16:00

Kręciołek napisał(a): ci, którzy mają problem nie wiedzą co mają zrobić

Nie ma potrzeby aż tak szczegółowych uregulowań, bo w takiej sytuacji ludzie powinni kierować się swoim sumieniem - dla jednych niedopuszczalny jest sposób pobrania nasienia za pomocą samostymulacji (np. dla Ciebie), dla innych za pomocą prezerwatywy z dziurką (np. dla mnie). Nie można robić czegoś wbrew własnemu przekonaniu i wbrew swojemu sumieniu.

przez **Kręciołek** » 20 listopada 2007, o 16:55

No ale żeby wiedzieć co jest wbrew przekonaniom trzeba wiedzieć jak się do tego odnosi Kościół. Wtedy jeśli uznajemy się za wierzących stanowisko Kościoła jest naszym stanowiskiem.
A jeśli tego stanowiska oficjalnego nie ma pozostaje zasięgać rady autorytetów - żeby nie robić czegoś wbrew swojemu sumieniu.

przez **fiamma75** » 20 listopada 2007, o 18:10

Masz chyba jakieś własne przekonania?

Kościół oprócz posłuszeństwa chce też byśmy sami umieli podejmować decyzje i używali do tego swojego sumienia. Kościół chce wychowywać do samodzielności i miłości, dlatego nie ma regulacji we wszelkich dziedzinach - nie patrząc daleko - np. w kwestii pozycji przy współżyciu (choć przeciwnicy KK wmawiają co innego).

przez **Kręciołek** » 21 listopada 2007, o 10:44

Nie chodzi mi o podejmowanie decyzji. Chodzi mi o wiedzę - o to, by wiedzieć jak na coś zapatruje się Kościół. Wtedy mogę podejmować decyzję - taką lub inną.

przez **kukułka** » 21 listopada 2007, o 11:13

a mnie tu nasuwa sie zdanie Jezusa - ze zarowno dobro, jak i zlo biora sie z serca. stad prosty wniosek, ze wazniejsza od techniki pobrania nasienia jest intencja. i tak jets z kazdym czynem., dla mnie masturbacja ma na celu uzyskanie przyjemnosci i dlatego samostymulacja w celu pobrania nasienia wg mnie masturbacja nie jest. a ze sie przy okazji jakies przyjemne odczucie pojawi - trudno, wazne, by nie bylo zamierzone.

przez **Kręciołek** » 21 listopada 2007, o 12:39

Czemu w takim razie podzielone zdania wśród teologów?

przez **fiamma75** » 21 listopada 2007, o 13:05

Kręciołek napisał(a):Czemu w takim razie podzielone zdania wśród teologów?

Zawsze tak było - wystarczy sięgnąć po Pismo Św.

przez **juka** » 21 listopada 2007, o 13:46

tak tak, racja - zaczynajac od św.Pawła i św. Piotra :lol:

(a jednak tylko jeden z nich dostał Klucze :wink:

)

przez **fiamma75** » 21 listopada 2007, o 14:00

juka napisał(a):(a jednak tylko jeden z nich dostał Klucze )

mimo, że mylił się w sprawie obrzezania

pobieranie nasienia na badania

pobieranie nasienia na badania

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum