Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 10:07 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Powstawiajcie się kochani!

Tu można porozmawiać o trudnych doświadczeniach, które dotykają rodzinę (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Powstawiajcie się kochani!

Postprzez Maria » 26 listopada 2006, o 11:13

Bo wracamy do Dublina dzis a ja panicznie boję się latania!!! O bezpieczny lot. Bog zapłać :)
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez leli » 26 listopada 2006, o 18:10

Będę pamiętać dzisiaj o Tobie w mojej modlitwie, ponieważ bardzo dobrze wiem co znaczy panicznie bać się latania.
Mam już kilka lotów za sobą, ale każdy z nich kosztował mnie mnóstwo nerwów. Według mojego męża podczas ostatniego lotu w ogóle nie było turbulencji i była to najbardziej spokojna podróż jaką przeżył. Natomiast ja, co sekundę myślałam, że spadamy i myślałam o tym czego nie załatwiłam, czego nie zdążyłam powiedzieć. Oczywiście wybaczyłam mojemu mężowi wszystko co było złe w przeszłości i co mógłby popełnić w przyszłości.
Tak byłam zajęta sobą i swoimi myślami, że nawet nie zauważyłam jak wylądowaliśmy. A za kilka miesięcy kolejny lot..............
leli
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 14 września 2006, o 20:03

Postprzez Lucja » 27 listopada 2006, o 13:33

Mam nadzieję, że lot był ok.
Ja muszę się przyznać, że kocham latać :D
Lucja
Bywalec
 
Posty: 187
Dołączył(a): 10 maja 2006, o 14:27
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez leli » 27 listopada 2006, o 21:11

a ja kocham szczęśliwe lądowania :)
leli
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 14 września 2006, o 20:03

Postprzez strzyga » 27 listopada 2006, o 23:25

Właśnie, jak lot?
Ja też bardzo lubię latać :) i podziwiać widoki (jak się da) :)
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gosiaczek » 28 listopada 2006, o 14:38

Ja biore ze soba zawsze jakies proste komiksy (dla dzieci :oops: ) a i tak nie moge sie skoncentrowac bo tak sie boje :) oddycham spokojnie dopiero gdy kola dotykaja pasa startowego ...co prawda i wtedy samolot tez moze nie wyhamowac :? :)
Gosiaczek
Bywalec
 
Posty: 172
Dołączył(a): 20 grudnia 2004, o 13:56


Powrót do Problemy w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron