Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 23:01 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

u-dawać? :/

Tu można porozmawiać o trudnych doświadczeniach, które dotykają rodzinę (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

u-dawać? :/

Postprzez tili » 17 listopada 2006, o 22:28

Witam, może ktoś z Was zetknął się (i rozwiązał:)) taki problem: mój mąż jest moim pierwszym i jedynym partnerem, jest czuły, cierpliwy i pomysłowy :), a mimo to nigdy nie miałam orgazmu. ale nie to jest najważniejsze. Po porodzie WOGÓLE nie mam ochoty na seks. kompletnie, trwa to już 11 miesięcy. Żal mi go, bo jak mogę unikam zbliżeń, a jeśli juz do nich dochodzi, to wogóle nie przynosza mi satysfakcji-poprostu jest to kolejna czynnośc, jak karmienie dziecka czy zmywanie naczyń. Czy powinnam udawać, że jest inaczej? boję się, że jeśli dalej będę okazywac taka oziębłość, on to weźmie do siebie, że to jego odrzucam. Myślałam że problem minie po odstawieniu od piersi, ale mineło już 4 mies. i nic. Bardzo dziękuję za wszelkie rady. i dzięki że mogłam się tu wygadać, nie za bardzo mam o tym komu powiedzieć.
tili
Przygodny gość
 
Posty: 4
Dołączył(a): 12 listopada 2006, o 23:50

Postprzez viptocat » 18 listopada 2006, o 16:43

Hmm.
Mężczyźni są wyjątkowo delikatni w sferze o której piszesz. :(. Dlatego ty wszystkie Twoje działania muszą być również delikatne.
Ale z drugiej strony pamiętaj ,że jeżeli nie podzielisz się swoim problemem (i zaczniesz udawać) to Twój mąż nie doceni tego w żaden sposób. Nie będzie Ci wdzięczny za Twoje poświęcenie bo nie będzie o niczym wiedział. Po jakimś czasie może być Ci z tym bardzo źle. (i nie będziesz mogła nic zrobić ,żeby poprawić sytuację).
O tym jak rozmawiać z mężem nie jestem w stanie Ci powiedzieć. Na pewno podczas tych rozmów powinnać podkreślać ,że bardzo go kochasz ,że Ci na nim zależy,że jest Ci z nim dobrze itp. Jeżeli sama nie masz pomysłu możesz poradzić się jakiegoś psychologa. (zresztą nie wykluczam ,że później będzie musiał wam pomóc jakiś specjalista)
Pozdrawiam
V.
viptocat
Przygodny gość
 
Posty: 18
Dołączył(a): 6 kwietnia 2005, o 13:14

Postprzez Derbunia » 18 listopada 2006, o 19:47

polecam stronę szansaspotkania.net
Myślę, że ta sytuacja może być spowodowana obniżonym poziomem estrogenów. Czy płodność już wróciła? A może opory wiążą się z jakimś lękiem o krocze, jeśli było nacinane? (moja koleżanka tak miała)
Derbunia
Bywalec
 
Posty: 119
Dołączył(a): 23 października 2004, o 18:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez abeba » 18 listopada 2006, o 20:52

na szansie spotkania na ten temat znajdziesz, że to "dawanie" jest prawdziwym darem i wyrazem Twojej miłości. wiec odradzam.
Skoro wpsołzyjecie czasem, i nie piszesz, że boli, to chyba nie chodzi Ci o to co derbuni. Zastanow sie nad tym, czy dziecko nie zajelo pierwszego miejsca w Twojej hierarchii wartosci. No bo rozumiem, ze przed dzieckiem chciałaś sie kochac, co najwyżej ekstazy z tego powodu nie przezywałaś.
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez juka » 18 listopada 2006, o 21:17

a może jesteś po prostu zmęczona? albo znużona matkowaniem dziecięciu? warto zadbać o siebie, o wypoczynek od codzienności choćby w postaci porządnego wyspania się , kosmetyczki, spaceru we dwoje jeśli się da a jeśli się nie da to pyszną kolacją kiedy dziecko śpi. nie widziałam jeszcze człowieka któremu by się chciało seksu gdy jest chronicznie niewyspany...
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

dzięki

Postprzez tili » 19 listopada 2006, o 22:32

dzięki Wam za pomoc, jesteście wielcy :)
Ostatnio edytowano 26 listopada 2006, o 00:00 przez tili, łącznie edytowano 1 raz
tili
Przygodny gość
 
Posty: 4
Dołączył(a): 12 listopada 2006, o 23:50

Re: u-dawać? :/

Postprzez Lucja » 20 listopada 2006, o 10:50

tili napisał(a):Witam, może ktoś z Was zetknął się (i rozwiązał:)) taki problem: mój mąż jest moim pierwszym i jedynym partnerem, jest czuły, cierpliwy i pomysłowy :), a mimo to nigdy nie miałam orgazmu.

Tili, pozwolę sobie wrócić do tych słów. Trochę mnie zastanawia, skąd taka sytuacja. Na wykładach z seksuologii dowiedziałam się sporo, szukałam też sporo do pracy zaliczeniowej, a owocem są:
http://www.lucja.alleluja.pl/tekst.php?numer=30142

http://www.lucja.alleluja.pl/tekst.php?numer=30141 (zajrzy :) niech Cię nie "zmyli tytuł").

Seks to piękna strona małżeństwa, choć jak wszystko - potrzeba czasu i wzajemnego otwarcia się, jeśli są problemy - to warto poradzić się seksuologa, pomoże odkryć czy przyczyna leży np. w zbyt rygorystycznym wychowaniu czy jakiś lękach itp.

Często lubię wracać do piękna pożycia opisywanego przez Karola Wojtyłę, fragmenty możesz znaleźć np. na stronce
http://www.kbroszko.dominikanie.pl/min5a.htm

Pozdrawiam
Lucja
Bywalec
 
Posty: 187
Dołączył(a): 10 maja 2006, o 14:27
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez tili » 23 listopada 2006, o 00:42

dzięki Lucja, poczytam sobie - może to pomoże :) a nie znasz przypadkiem jakiegoś godnego polecenia seksuologa w krakowie? (to na wypadek gdyby nie pomogło :))
tili
Przygodny gość
 
Posty: 4
Dołączył(a): 12 listopada 2006, o 23:50

Postprzez Lucja » 23 listopada 2006, o 10:48

Niestety nikogo nie znam, ale znalazłam link

http://www.szansaspotkania.net/index.php?page=2676

gdzie jest wymienionych parę osób w Krakowie z poradni NPR, to myślę - pomogą jakoś, podpowiedzą do kogo warto się wybrać na konsultację

lub tutaj spójrz proszę -
http://www.wdr.diecezja.krakow.pl/zycie ... iacka.html

jest to poradnia przy bazylice

albo jest grupa dla małżeństw u OO.Dominikanów
http://www.krakow.dominikanie.pl/index. ... &Itemid=89

Bardzo Cię zachęcam do rozmowy z kimś, to zawsze daje dużo dużo więcej niż lektura, bezpośrednia rozmowa przynosi ulgę, można też dowiedzieć się czegoś ciekawego "przyokazji" :wink:
Lucja
Bywalec
 
Posty: 187
Dołączył(a): 10 maja 2006, o 14:27
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Dorosia » 28 listopada 2006, o 18:11

Witaj! Chyba mam podobny problem...+ strach przed kolejnym Maluszkiem, bo nadżerka III stopnia (a choć podziwiam J. Beretta - Molla, to nie chciałabym jej losu podzielić...)
Totalne zmęczenie, bo Antosia je w nocy stale - śpi z nami, sprawiahją, że do bogini seksu mi b. daleko :D
Ja wrzuciłam na luz, staram się obserwować dokładnie śluz i odpoczywać. Lubię przytulać się z mężem rankami - jestem b. wyspana. Pomaga mi też uświadomienie sobie, że to dla nas szczególny czas bliskości. I modlę się też przed. I brak ochoty przechodzi :) Ogólnie jest trudno, bo czasem wstrzemięźliwość trwa kilka tygodni! :roll: Bo np. muszę brać globulki i inne leki na tą nadżerkę...Trzymam kciuki i polecam Cię w modlitwie. Może seksuolog nie będzie potrzebny?
Dorosia
Przygodny gość
 
Posty: 25
Dołączył(a): 25 lipca 2005, o 13:01


Powrót do Problemy w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron