Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 11:54 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Spotkania Małżeńskie - to działa!

Tu można porozmawiać o trudnych doświadczeniach, które dotykają rodzinę (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Spotkania Małżeńskie - to działa!

Postprzez Aniąt » 20 czerwca 2006, o 17:03

Kochani. Bylam z mezem Na Spotkaniach Malzenskich. Sporo sie o sobie dowiedzielismy, przypomnielismy sobie, jak ze soba rozmawiac. Naprawde polecam. A moze ktos z Was tez byl? Jakie wrazenia?
http://www.spotkaniamalzenskie.pl/
Aniąt
Przygodny gość
 
Posty: 52
Dołączył(a): 19 maja 2005, o 14:36

Postprzez Gagusia » 21 czerwca 2006, o 15:31

taaa, nie zauważyłam wczoraj Twojego posta i swojego podobnego umieściłam w dziale Dobre nowiny :) wrażenia super, ja też wszystkim polecam :D
Gagusia
Przygodny gość
 
Posty: 83
Dołączył(a): 12 grudnia 2005, o 17:48

Postprzez Amazonka » 22 listopada 2006, o 13:15

Spotkania Małżeńskie rzeczywiście polecałabym parom z pewnym stażem i jakimiś kłopotami, żyjącymi bez rozmowy i w obojętności. Wtedy mogą pomóc. U nas to profilaktyka, bo jak na razie rozmawiamy o wszystkim.
Były 2 pary o stażu ok. 30 lat, 2 <= 1 rok, a reszta ok. 10 lat, razem 16 par.
Najładniejsza i najzgrabniejsza uczestniczka o rocznym stażu była w 8. miesiącu ciąży z pierwszym dzieckiem.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Polecam gorąco!

Postprzez estera » 28 listopada 2006, o 15:08

My byliśmy na spotkaniach dwa razy. W Warszawie jest ich kontynuacja z państwem Grzybowskimi i ojcem Mirosławem Pilśniakiem. NAprawdę wiele rzeczy staje się nazwanych i przez to łatwiej z nimi się zmierzyć. Uświadomienie sobie pewnych rzeczy to juz połowa sukcesu. MOżna zakochac sie jeszcze raz!- oczywiście we własnym mężu.
estera
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 3 listopada 2006, o 16:19

Postprzez Amazonka » 28 listopada 2006, o 15:25

Czy książka nie jest lepsza? Wydaje mi się, że jest tam więcej przydatnych informacji, których w ciągu weekendu nie daje się przekazać.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez strzyga » 29 listopada 2006, o 01:41

Amazonka, jaka książka?
Ja się niedługo wybieram na weekend dla narzeczonych, też właśnie w ramach spotkań małżeńskich. Wiecie może jak to wygląda?
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Amazonka » 29 listopada 2006, o 16:43

Jerzy Grzybowski "Nas dwoje" - kurs jest tu szczegółowo opisany.
Opowiesz, jak było?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez estera » 29 listopada 2006, o 19:36

Wyjeżdżając na taki weekend macie czas tylko i wyłącznie dla siebie. Być może w ciągu jednego weekendu nie da się przekazać całej wiedzy na ten temat, ale nie to jest tutaj najważniejsze. Co z tego, że będziemy mieć głowę naładowaną teorią bez praktyki? Najważniejsze jest właśnie wypróbowanie tych metod, a przede wszystkim zaskakująca jest forma tych spotkań-niezwykle owocna. To jest weekend,podczas którego wyłącza się ze wszystkich spraw, a to jest bardzo ważne i nie zastapi tego książka.
Poza tym nie chodzi o to, by dowiedzieć się wszystkiego od razu, po to są późniejsze spotkania i weekend pogłębiający. Ważne jest praktykowanie tego, co zostało przekazane, a później pogłębianie tego.
Pozdrawiam i polecam spotkania weekendowe z całego serca
estera
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 3 listopada 2006, o 16:19

Postprzez Amazonka » 30 listopada 2006, o 13:22

Tak, zgadzam się. Udało się nam trochę popraktykować. Treści z książki czekają na utrwalenie.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez strzyga » 1 grudnia 2006, o 01:03

Dzięki. Jak wrócę to opowiem. Jestem tego bardzo ciekawa. :D I trochę się boję, tym bardziej, że jak słyszałam jest to nastawione na komunikacje, a ja nie jestem jakoś szczególnie wylewna - raczej zamknięta w sobie i trudno ze mnie coś wydusić... Ale innej opcji niż ten weekend praktycznie nie było, więc chcąc nie chcąc, jedziemy... Mimo wszystko jestem pozytywnie nastawiona :)
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Amazonka » 1 grudnia 2006, o 10:14

Ja też nie strzępię języka po próżnicy, a metoda zaproponowana na spotkaniach będzie w sam raz dla niewylewnych.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kuleczka » 1 grudnia 2006, o 10:40

Strzyga,
forma tego wyjazdu jest taka, aby nawet osobie niewylewnej nie było trudno. My byliśmy i było to bardzo wazne!
Pozdrawiam :)
kuleczka
Bywalec
 
Posty: 104
Dołączył(a): 31 sierpnia 2005, o 14:12

Postprzez strzyga » 1 grudnia 2006, o 13:47

Dzięki :)
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Problemy w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

cron