PILNE

przez **kukułka** » 25 kwietnia 2006, o 08:48

PILNE. dziewczyny, baaardzo Was prosże o modlitwę. jets pewna wazna, naprawde wazna intencja. I z gory wielkie dzieki

przez **fresita** » 25 kwietnia 2006, o 22:34

u mnie tez pilna sprawa, pomodle sie za Ciebie i prosze tez o modlitwe

pozdrawiam
ps.czuje, ze z Ciebie pokrewna duszyczka

)

przez **kukułka** » 26 kwietnia 2006, o 11:51

dzieki bardzo, fresito, bede pamiętac.

przez **Kinia** » 28 kwietnia 2006, o 23:08

zapewniam o modlitwie...i pozdrawiam ciepło!

przez **kukułka** » 29 kwietnia 2006, o 12:33

Dziekuje bardzo, bardzo. O efektach modlitwy dam znac.

przez **fresita** » 29 kwietnia 2006, o 20:28

u nas juz sa efekty, dziekuje ale mimo to prosze o jeszcze...

przez **kukułka** » 30 kwietnia 2006, o 16:31

Rozumiem. Bede sie modlic. A u nas efektow brak od lat kilku. A to sprawa wazna.

przez **kukułka** » 12 maja 2006, o 19:52

Wciaż o modlitwe proszę. I o was pamiętam

przez **fresita** » 13 maja 2006, o 21:11

ja o tobie tez

bedzie dobrze, ja w to wierze, chociaz caly czas potrzeba i u nas wiele modlitwy
buziaki

przez **kukułka** » 13 maja 2006, o 21:19

Bede pamietac o Tobie. I przy okazji podzielę sie pwena refleksja. zauwazyłam, ze oprócz modlitwy bardzo pomaga ofiarowanie Bogu codziennych trudnosci ( ktos mnie zdenerwuje w pracy, pelno wrednych ludiz jedzie w autobusie, pokłoce sie zrodzicami itd) w tej wlasnie intencja, w ktorej sie modle. to jest dobre zwlaszca w pracy, kiedy trzeba pracowac, a nie modlic sie, a jednak czuje sie konecznosc ( choc niekoniecznie ochote) modlitwy, by Bog szybciej wysłuchał. Zresztą ostatnio doświadczam czegos takiego, ze choc nei umiem sie modlic, to modle sie z uporem muła, zcasami nei umiejac nawet, to pojawia sie we mnei wewnetrzne przekonanie i zrozumienie tego,co mówiła św. faustyna, ze wsyztko tak naprawde zalezy od Bozego miłosierdzia. A nie od naszej modlitwy. a modlitwa potrzebna jets po to, by to miłosierdzie szybciej przywołac i ubłafgac, by "przekonac" Boga, ze wierzy Mu się i liczy na Niego tak do końca, mimo wszystko. wczesniej znalam to tylko z teorii, teraz sie to czuje.
I mam pytanie fresito, jak długo juz modlisz/ modlicie sei w tej intencji Waszej??Zawsze tio tka razniej wiedziec, ze jest ktos kto tez dlugo do Boga kołacze w intencjach innych ( lub dodatkowych) niz poczecie dziecka i tkaich, ktorych po prostu napisac nei mzoe na forum...

przez **Maguś** » 17 maja 2006, o 22:28

Pamiętam,pamiętam o Twoich Kukułko intencjach:)

(ja sie czasami tez zastanawiam czy przed smiercią kogos poznam czy nie,a czas leci,ech:(

przez **kukułka** » 21 maja 2006, o 10:20

dzikuje , maguś, beę pamietac o Tobie. Jesli chcesz to sie odezwij na gg. Na priva Ci wysłałam mój nr.

PILNE

PILNE

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum