Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 18:23 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Mam "dołek"

Tu można porozmawiać o trudnych doświadczeniach, które dotykają rodzinę (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Mam "dołek"

Postprzez Dziunia » 4 października 2005, o 21:33

To nie jest jakiś duży problem, ale u mnie powoduje depresję.Od niedawna pracuję, to moja pierwsza praca i to na czas określony. Mam 26 lat, mój mąż 28, od pół roku jesteśmy małżeństwem. Ja bardzo pragnę dziecka, zresztą mąż też, ale ustaliliśmy jakiś czas temu, że poczekamy z dzieckiem jeszcze rok :( bo nas na nie po prostu nie stać.Stać czy nie, ale dla mnie to strasznie długo. Ja bym chciała już teraz być mamą. Ale z drugiej strony wiem jak cienko wygląda u nas koniec miesiąca i jak nam dwojgu trudno jest się utrzymać, a co dopiero trojgu :( Oj smutno mi po prostu i mam dołek.Pozdrawiam wszystkie forumowiczki.
Dziunia
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 1 października 2005, o 22:26
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kukułka » 4 października 2005, o 22:25

Trzymsaj się jakos. Wiesz, ten czxas roku7 będzie Wam potrzebny po to, by poby zwyczajnie ze sobą jako maz i zona, bo juz poźniej nigdy takiej okazj9 miec nie beziecie. Do końca zycia już bedziecie rodzicami. Zresztą poł roku poo slubie nto niewele, dobrze w sumie, ze jeszce ajkiś czas będizecie bez maleństwa, bedzie okazja , by sie dotrzec, a malzenstwo przyjdzie na świat juz po tym okresie. To też wazne.Czasem po prostu lepiej poczeka. Wiem, coś o tym, jestesmy rok po slubie ponad i jeszce dzieci nie mamy, co ni znaczy ze miec nie beziemy.A oboje mamy juz po 20 kilka lat :)
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez NB » 5 października 2005, o 14:21

Nie denerwuj się. Nie tylko Ty masz taki nastrój. Teraz jeszcze jesień , zmiana pogody, słońca mniej i stąd tendencje do depresji. Ja ostatnio tez mam niewesoło, bo co prawda mamy dwoje dzieci, ale ten czas tak ucieka , ja długo pracuję i tez mam różne dylematy, zwiazane z pracą, macierzyństwem...Eeeh, życie nie jest łatwe, warto jednak pamietać, że słońce wychodzi po deszczu...
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Dziunia » 6 października 2005, o 10:21

W zasadzie to wiem że macie rację i jesień działa trochę przygnębiająco i fajnie jest być tylko z mężem, ale jakoś część mojej durnej głowki wcale się z tym nie zgadza i myśli swoje...Ale dzięki za wsparcie to podbudowuje:)
Dziunia
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 1 października 2005, o 22:26
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Problemy w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości

cron