Zaczne od tego, że to troche zależy, po co Ci odpowiedź na to pytanie, tzn. czy chodzi po prostu o rozpozannie swojego stanu, odróżnienie miłości od zakochania, czy wiąże się z tym decyzja na poważniejsze zaangażowanie, narzeczeńswo i w perspektywie małżeństwo (czyli też troche o wiek, inaczej może i powinno byc u 16-latki, a inaczej, dojrzalej, u 21-latki).
Miłośc obejmuje całego czlowieka, uczucia to jeden z elementów. Ważniejsze są wola i rozum. Miłośc jest więc (m. in) decyzją, postawą. Uczucia są zmienne i na dodatek subiektywnie patrzymy na drugą osobe jeśli tylko przez pryzmat uczuć. Czasem może nawet nie chodzić o tę osobę, ale o pzryjemne uczucie zakochania jakie we mnie wywołuje! Niektórzy uważają nawet, że skoro wybór oparty na emocjach nie jest wolny, to z decyzją o ślubie powino się poczekać aż przeminie zakochanie (ale to czasem można by długo czekać
.
Ale nie o to pytałaś. Moze pomoże Ci rozróznienie na miłość "jeżeli" (czyli pod jakimś warunkiem, np jesli bedziesz dla mnie jakiśtam); "ponieważ" (czyli ze wzgledu na jakąś cechę osoby, np. bo jesteś taki przystojny, uczciwy, dobry, czuły) oraz "kropka" (czyli miłość bezwarunkowa: kocham cię.kropka. inna nazwa "pomimo"). Dopiero ten trzeci rodzaj to właściwa, prawdziwa miłość (ale nie oszukujmy sie, tak jak pisałąś, jaks domieszka egozimu w nas jest, ale chodzi o to czego w nas najwięcej), nie tylko zresztą w relacjach damsko-męskich.
Na pewno ważne jest porozumeinie, przyjaźń, rzeczywista chęć poznania drugiej osoby, bycie dla, całkowita akceptacja drugiej osoby, szczerość. Jeśli takie pragneinia i postawy w Tobie są, to może to byc miłość.
Mam nadzieję, że Ci nie namieszalam. Inni mnie pewnie skorygują. Zresztą, nie znajdziesz jakiegoś szablonu miłości do którego moglabys sie przystawić i odczytac wynik.
pozdrawiam