Ja mialam 20 lat jak przeżywalam mój wieczór panieński i przebieranki i takie różne dziwne zabawy też mi by się nie spodobaly. Na szczęście moje koleżanki wymyslily wspaniale zabawy
W szklanej kuli umieszczone byly pytania jakie zostaly zadane mojemu narzeczonemu. Jamialam odgadnąć co mój narzeczony na nie odpowiedzial. Np. Co mu się najbardziej we mnie podoba. Jaki najfajniejszy prezent ode mnie dostal. Ile chcemy mieć dzieci ... i takie różne śmieszne. Jak nie zgadlam to mialam kare. Np musialam coś zjeść lub zaśpiewać lub powiedzieć wierszyk...
Kolejna zabawa to bylo zszywanie skarpetki na czas
Skladanie koszuli męskiej stopami. (wyszlo mi super aż wszystkie dziewczyny byly zaskoczone
)
Mialyśmy karaoke. Już nie pamietam ... ale jak sobie przypomnę to napiszę.
A na koniec oczywiście dostalam dyplom zdania egzaminu na wzorową żonę
na ocenę celującą. Z podpisami calego szanownego jury