Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 11:31 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

gdy on nie chce npr :(

Narzeczeni wszystkich krajów - łączcie się... w związki małżeńskie (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez nprbio » 30 kwietnia 2009, o 19:46

odkladanie nic nie daje, pograsza tylko sytuacje tzn. na chwile jest lepiej ale pozniej jest jeszcze gorzej, rozmowa ale na spokojnie, nie odkladac!

a moze to nie w nim tkwi "problem" (w tobie tez nie) ;) miej to na uwadze, nie traktuj go jakby mial jakis "problem"

A jeśli komuś się to udaje to na prawdę zazdroszczę.

jesli ktos oszukuje wlasne cialo i partnera to chyba nie ma czego zazdroscic ;)

Na pewno chciałabym spróbować NPR. Mój chłopak też stwierdził, że spróbować można, najwyżej po drugim dziecku zastanowimy się co dalej.


rozumiem w 100% twojego chlopaka (przynajmniej w tej kwestii)

życie i tak pokaże swoje


w koncu gadasz sensowniej ;)

zycze udanych i owocnych dla obydwojga rozmow
nprbio
Przygodny gość
 
Posty: 35
Dołączył(a): 23 kwietnia 2009, o 14:43

Postprzez justi82 » 12 maja 2009, o 09:27

No i się wszystko wyjaśniło. Niestety nie tak jak bym chciała :cry:

Z wielkim prawdopodobieństwem mój chłopak wyjedzie do Iraku :( Jak zaczęliśmy się spotykać to uprzedzał mnie, że istnieje taka możliwość ale ja miałam nadzieję, że tak się nie stanie.
I wczoraj mi napisał maila (inaczej niestety nie może), że nie chce żebym na niego czekała, że taki związek jest bez sensu, że powinnam sobie ułożyć życie...

Boże, jakie to życie jest przewrotne, martwiłam się o to co będzie po ślubie, a teraz będę się modlić o to, żeby w ogóle wrócił :(
I jak tu żyć ze świadomością, że spotkało się swój wymarzony ideał, ale z którym nie można być.
Ale ja i tak będę czekać...
justi82
Przygodny gość
 
Posty: 46
Dołączył(a): 27 lutego 2009, o 12:44

Postprzez anna30 » 12 maja 2009, o 12:34

Moje zdanie jest takie, choć może się mylę, że nikt, kto chce założyć rodzinę, mając zwłaszcza 30 lat, nie będzie wyjeżdżał gdziekolwiek, zwłaszcza do Iraku.
anna30
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 251
Dołączył(a): 18 marca 2007, o 14:53
Lokalizacja: 60N 1W

Postprzez fiamma75 » 12 maja 2009, o 12:37

Chyba nie znasz życia, nie zawsze ma się wybór.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez nprbio » 13 maja 2009, o 12:00

nie ma sie wyboru, w jakim sensie? chyba tylko w takim ze sie woli robic to co sie robi (w tym przypadku zawodowy zolnierz) niz zalozyc rodzine, nie ma przymusu wyjazdu, mozna odmowic, nie ma czegos takiego jak rozkaz to rozkaz, co innego jesli konflikt bylby w naszym kraju, to sa tylko i wylacznie ochotnicy, oczywiscie mozliwe ze jesli by nie pojechal to by juz wiecej takiej oferty nie dostal, a moze skonczyla by sie jego kariera zolnierza zawodowego
nprbio
Przygodny gość
 
Posty: 35
Dołączył(a): 23 kwietnia 2009, o 14:43

Postprzez justi82 » 13 maja 2009, o 12:21

nprbio, masz rację
to wszystko zależy od tego jakie się ma priorytety
czy wybiera się karierę czy rodzinę...
justi82
Przygodny gość
 
Posty: 46
Dołączył(a): 27 lutego 2009, o 12:44

Postprzez niebieski » 13 maja 2009, o 15:41

‘’gdy on nie chce npr’’ – jest to zapewne trudny zwiazek dwojga, gdzie sa dwie inne opinie w tak waznym temacie, przynajmniej dla mnie………..
Jezeli zakladamy ze antykoncepcja jest grzechem to dlaczego npr jest czasami tak trudnym wyborem aby stosowac………

Niebieski
niebieski
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 2 września 2006, o 19:16

Postprzez justi82 » 13 maja 2009, o 15:59

może dlatego, że nic co ma wartość nie przychodzi bez walki
justi82
Przygodny gość
 
Posty: 46
Dołączył(a): 27 lutego 2009, o 12:44

Poprzednia strona

Powrót do Narzeczeństwo

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron