Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 11:53 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Mężczyzna zdobywa swoją kobietę

Narzeczeni wszystkich krajów - łączcie się... w związki małżeńskie (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez novva » 4 kwietnia 2006, o 22:29

goska napisał(a):Nawet jesli ja was denerwuję to chrzescijanin okazac drugiemu milosc a nie pogardę.
w ten sposob ani mi nie pomozecie ani mnie nie nawrócicie-czuję tylko pogardę z waszej strony[/b]Jesli katolicy-dojrzali,starsi ode ,nie,zamęzni tak traktują młode osoby ,które mają problemy to fajni katolicy są.

Czujesz pogardę?! A jak sama traktujesz innych? Jak się o nich wyrażasz? Zastanów się. Czy to jest zgodne z duchem chrześcijaństwa?
A tak naprawdę to wydaje mi się, że Ty wcale nie szukasz tutaj pomocy. Skoro sama najlepiej wiesz, jesteś stuprocentowo pewna, jak się zachować i jak ocenić postępowanie innych...
Czy na forum katolickim szukasz tylko osób, które nigdy się nie wahają, nigdy nie popełniają błędów i nie mają za sobą żadnych trudnych doświadczeń? Bo jeśli tak, to chyba trudno Ci będzie takie forum znaleźć. My jesteśmy po prostu ludźmi. I wydaje mi się, że nie ma niczego piękniejszego w ludzkim doświadczeniu niż poczucie, że jesteśmy grzeszni, ale Bóg nas kocha takimi, jakimi jesteśmy, dlatego, że jesteśmy ludźmi, Jego dziełem. Wybacza. Wybaczenie nie sprawia, że grzech przestaje być grzechem, ale za to pozwala człowiekowi inaczej spojrzeć na życie.
Piszę to trochę na marginesie, tylko po to, żebyś nieco stonowała swoje wymagania wobec katolickiego forum i żeby pomóc Ci zrozumieć, że problemy ludzkiej duszy są czasem bardziej skomplikowane niż Ci się wydaje.
Może kiedy już to zrozumiesz, będziesz w stanie przeprosić osobę/osoby, które tutaj obraziłaś i zraniłaś.
novva
 

Postprzez Samanta » 5 kwietnia 2006, o 01:24

Księżyc napisał(a):Jeśli zaś kobieta zachowuje się jakby była skarbem faraona który będzie siebie łaskawie użyczał mężczyźnie, jeśli ten będzie go dostatecznie mocno adorował i sobie zasłuży na względy, to pal ją licho. Na nic mi związek z kimś kto funkcjonuje na zasadzie "coś za coś" - staraj się, to będę ci poświęcać uwagę, jak nie no to trudno. Znam swoją wartość i potrafię kochać bezinteresownie, dlatego wzamian oczekuję właśnie bezinteresowności, a nie nagród w postaci porcji łaski.


Tutaj się zgadzam i myślę,ze jednak na zasadzie skarbu faraona zbyt wiele dziewczyn nie funkcjonuje.
Zresztą temat jest trochę sztuczny,bo w sumie nie wielkiego znaczenia-kto zacznie znajomość,kto zagada pierwszy.
A potem-jeśli rodzi się miłosc-to chyba nie ma sztywnych reguł-oboje są zainteresowani rozwojem związku i są dla siebie nawzajem dobrzy,mili,serdeczni-słowo łaska chyba tu nawet nie wchodzi w grę.

,,Latanie za chłopakami''-u mnie na studiach był szał szukania męża.Dziewczyny pierwsze zaczepiały chłopaków,bardzo im nadskakiwały,zapraszały na obiady,robiły ciągle imprezy i zapraszały chłopaków.Słowem przejęły całkowicie inicjatywę,nie stawiając facetom własciwie zadnych wymagań.I te dziewczyny,które tak sie nie zachowywały(zdecydowana mniejszosc) były odbierane jako..zarozumiałe.
a skarbami faraona byli kazdydaci na męzów.

kazdy ma inne doswiadczenia,ja mam akurat takie.....

Zrezstą ja myślę,że czasem jest niesmiałosc,czasem niepewnosc siebie,czasem nieumiejętnosc okazywania uczuć-jesli nigdy się tego nie robiło......
Samanta
Bywalec
 
Posty: 100
Dołączył(a): 4 kwietnia 2006, o 14:45

Postprzez Kinia » 6 kwietnia 2006, o 20:20

W moim środowisku też raczej mało jest mężczyzn i widzę jak koleżanki cierpią z tego powodu... niestety ci nieliczni często są po prostu adorowani...a to myślę naturalne nie jest.

Swoją drogą nie znam chyba takiej, która zachowywała by się jak wcześniej opisany skarb faraona :wink: A na miejscu chłopaka, też bym takiego bezdusznego stworzenia unikała :P
Kinia
Domownik
 
Posty: 354
Dołączył(a): 12 lipca 2004, o 20:32
Lokalizacja: Łomianki

Poprzednia strona

Powrót do Narzeczeństwo

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

cron