goska napisał(a):Nawet jesli ja was denerwuję to chrzescijanin okazac drugiemu milosc a nie pogardę.
w ten sposob ani mi nie pomozecie ani mnie nie nawrócicie-czuję tylko pogardę z waszej strony[/b]Jesli katolicy-dojrzali,starsi ode ,nie,zamęzni tak traktują młode osoby ,które mają problemy to fajni katolicy są.
Czujesz pogardę?! A jak sama traktujesz innych? Jak się o nich wyrażasz? Zastanów się. Czy to jest zgodne z duchem chrześcijaństwa?
A tak naprawdę to wydaje mi się, że Ty wcale nie szukasz tutaj pomocy. Skoro sama najlepiej wiesz, jesteś stuprocentowo pewna, jak się zachować i jak ocenić postępowanie innych...
Czy na forum katolickim szukasz tylko osób, które nigdy się nie wahają, nigdy nie popełniają błędów i nie mają za sobą żadnych trudnych doświadczeń? Bo jeśli tak, to chyba trudno Ci będzie takie forum znaleźć. My jesteśmy po prostu ludźmi. I wydaje mi się, że nie ma niczego piękniejszego w ludzkim doświadczeniu niż poczucie, że jesteśmy grzeszni, ale Bóg nas kocha takimi, jakimi jesteśmy, dlatego, że jesteśmy ludźmi, Jego dziełem. Wybacza. Wybaczenie nie sprawia, że grzech przestaje być grzechem, ale za to pozwala człowiekowi inaczej spojrzeć na życie.
Piszę to trochę na marginesie, tylko po to, żebyś nieco stonowała swoje wymagania wobec katolickiego forum i żeby pomóc Ci zrozumieć, że problemy ludzkiej duszy są czasem bardziej skomplikowane niż Ci się wydaje.
Może kiedy już to zrozumiesz, będziesz w stanie przeprosić osobę/osoby, które tutaj obraziłaś i zraniłaś.