suknia slubna - szyc czy kupic?

przez **Gracja** » 28 marca 2006, o 13:10

Sluchajcie, bardzo potrzebuje wesprzec sie Waszym doswiadczeniem.
Slub bierzemy w sierpniu, niedawno zaczelam rozgladac sie za suknia.
Do tej pory bylam pewna,ze poogladam w salonach, cos wybiore i poprosze krawcowa o uszucie, kilkakronie taniej.
Ale ostatnio przymierzalam suknie szyta na wzor tej wymarzonej, niby wszystkie elementy byly, ale inny material, inny haft, inaczej uszyta i wyszlo, wierzcie mi, straszne paskudztwo i kicz.
To mnie szczerze przerazilo i zrazilo do wersji szycia.
Wiadomo, lepiej kupic gotowa w salonie, ale ceny sa zupelnie nie na moja kieszen:(((
Jakie Wy macie doswiadczenia w tej kwestii?
Moze znacie jakies miejsca w Warszawie, gdzie sa elkeganckie, proste suknie w jako-takich cenach?
Bede wdzieczna za odpowiedzi:-)
Pozdrawiam wszystkich,
gracja.

przez **pigwunia** » 28 marca 2006, o 13:14

A moze odkupic od kogos? Firmowe suknie mozna wtedy dostac naprawde po super cenie! Rozgladnij sie po forach slubnych, kobitki ciagle sprzedaja :wink:

Do tego jestes z Wawy, to tez przewaga :wink:

przez **Gracja** » 28 marca 2006, o 13:21

Juz przegladalam, niestety mam dosc nietypowy rozmiar: 36/38 przy wzroscie 178 i trudno taka znalezc, ale dzieki za rade, jeszcze poszukam:-)

przez **kuleczka** » 28 marca 2006, o 13:54

Istnieje jeszcze mozliwość wyporzyczennia w wiekszości firmowych salonów. W cenie 50 % kupienia!!! Rewelacyjnie tanio to nie jest, ale zawsze taniej.

przez **abeba** » 28 marca 2006, o 14:31

pare linkow wyslalam Ci na priv.
Rada: pooglądaj suknie, które dziewczyny sprzedają, zwykle są skromniejsze niz w salonach - łatwiejsze do podrobienia;)
w jednym z tych linków masz śliczną suknię, którą dziewczyna o Twojej figurze uszyła wg swojego projektu - to też możesz wykorzystać, bo osoby, które szyły suknie też je czasem sprzedają.
Możesz poprosić krawcową o uszycie na wzó jakiegoś pięknego fasonu, a zamiast podrabiać hafty, skup sie na wyborze szlachetnego materiału, np. surówki jedwabnej.

przez **Bratka** » 28 marca 2006, o 15:05

Witam
Myślę że zamiast sie zniechęcać, poszukaj lepszej krawcowej. Jak? Najlepiej poodwiedzaj małe pracownie sukien ślubnych, w których panie sprzedają tylko to co uszyją i bez problemu szyją również wg wzorów klientek. Będziesz mogła wówczas ocenić na ile Ci sie podobają uszyte suknie, czy są podobne do tych z katalogów, czy materiał jest dobry gatunkowo. Możesz też poprzymierzać i zobaczyć czy panie mają "zmysł" do przeróbek.
Na pewno znalezienie takiej idealnej krawcowej jest męczące. Mi sie udało, bo poleciła mi znajoma- a krawcowa ma zakład w małej wiosce do której sie jedzie 20 minut wśród pól :lol:

, więc doprawdy trudno trafić... Ale jest świetna i naprawdę szyje bardzo tanio, prowadzi tez wypożyczalnię sukien (można uszyć na siebie i ją tylko wypożyć- co w ogóle jest tanie). Ostatecznie kupiłam suknię już uszytą,( tylko drobne poprawki- żeby suknia miała indywidualny charakter), choć jadąc do niej bylam przekonana że będę szyć.
Powodzenia!

przez **strzyga** » 28 marca 2006, o 22:00

na allegro można kupić ładne suknie ślubne /chociaż ostatnio nie przeglądałam/, a w Wawie świetne suknie są na Jana Pawła II przy ogrodowej - nie wiem jak z cenami, ale obsługa i wszystko ok. Tak mi mówiła koleżanka po swoich przygotowaniach do ślubu

przez **Niania** » 29 marca 2006, o 10:51

ja biore ślub we wrzesniu, też się rozglądam i nawet znalazłam jedną sliczną i bardzo dobrze leżącą na mnie suknie... 2000zł :!:

wypożyczenie 1200zł :roll:

właśnie na Jana Pawła II
wyć się chce.......
myślałam o tym by pojechcać gdzieś i kupić suknię gdzies na południu lub nad morzem... tam suknie kosztują 600-1000 + dojazd - i tak wyjdzie taniej......

przez **kasiama** » 29 marca 2006, o 11:14

Na południe...? A gdzie dokładnie? Bo ja mieszkam w Krakowie, i nie zauważyłam w sklepach sukien za 600 zł... Poniżej 1000 zł można szyć, albo ewentualnie szukać okazji i kupić suknię z wieszaka - taką, która była przymierzana przez ileś tam klientek. Ale tak w "normalnej" sprzedaży to nie za bardzo znajdziesz suknię w tej cenie, przynajmniej w Krakowie i okolicach.

przez **abeba** » 29 marca 2006, o 11:51

nianiu: kilka dojazdów! liczyłabym co najmniej trzy: raz na wybranie, dwa na przymiarkę i przygotowanie przez krawcową poprawek, trzeci na odbiór (chyba że ci wyślą kurierem ale chyba wolałabyś znów przymierzyć) a to przy założeniu ze wybierzesz za pierwszym razem. Jesli jestes z Wwy to dojazdy dokądkolwiek liczyłabym minimum 3*70pln, i to o ile jesteś studentką. A jak fajnie się jedzie z suknią PKSem lub pociągiem;) (samochodem wyprawa bedzie drozsza). Plus zainwestowany czas. i zgadzam sie z kasiamą, że wcale nie musi być taniej. Taniej jest tam, gdzie po prostu (w mniejszych miastach) nie ma czołowych, najdroższych firm. Ale mniej znane firmy są i w wwie i w okolicy. na priv wysyłam link do fajnej pracowni w centrum Wwy.

przez **ewerner** » 29 marca 2006, o 14:00

Dziewczyny, jasne ze w Warszawie bedziecie mialy strasznie drogo. Ja sie sama zalamalam, szczegolnie ze na moj rozmiar 50/52, to od razu chciali jeszcze 20% prowizji, i nie moglam nigdzie przymierzyc jak by to na mnie wygladalo, bo nie maja takich rozmiarow na skladzie - bierz w ciemno, a jak bedzie lipa, to Twoja sprawa. Cudownie.
W koncu szylam suknie w Grodzisku Maz. - taki maly salon zaraz kolo stacji, na pasazu, Donna sie nazywa.

Olczak Dorota. Salon sukien ślubnych
tel. kom. 502 70 29 05
tel. 046 8552670
05-825 Grodzisk Mazowiecki, 11 Listopada 46
pow.grodziski, woj.mazowieckie
- godziny otwarcia:
poniedziałek - piątek: 11-18
sobota: 9-13
niedziela: 10-13

Okazalo sie, ze kobitka szyje w Plocku - stad troszke taniej, a wciskala nam nie 40, zeby zobaczyc czy mi z takim fasonem i z takim chaftem do twarzy

Niesamowite.
Moja kolezanka zas kupila w Polsancie - Podkowa Leśna, tam mozna dojechac kolejka WKD. I tez jest troche taniej niz w Warszawie. No i mozna wypozyczyc.
http://www.polsanta.com.pl/

przez **Niania** » 29 marca 2006, o 14:20

ewerner nie wiesz ile dała za suknie Twoja koleżanka? Bo są tam ciekawe dla mnie suknie i zaczełam się zastanawiać......

A tanie na południu suknie - w małych wypoczynkowych miastach. Wiadomo że Karaków to jak Warszawa.....

przez **ewerner** » 29 marca 2006, o 14:51

Nie wiem dokladnie, chyba cos kolo 1500/1600PLN. Wiem ze duze znaczenie ma to jakie sa np. hafy. Bywa ze sama suknia kosztuje 1200, a jej cena podnosi sie, bo ma 7 hafrow, kazdy po 400PLN. Wiec sama rozumiesz. Mysle, ze warto sie przejechac do Polsanty - jak masz taka mozliwosc. Jest tam naprawde milo, i mozna sobie obejrzec suknie, i przymierzyc (ale chyba tylk 3 na raz

Pozdrawiam

przez **Niania** » 29 marca 2006, o 14:57

jak 1500 to prawie tyle ile w Wa-wie....
jak to 3? Jak mi będą się podobać np. 4 suknie to 1 dnia przymierzę 3 a ptotem musze przyjechać jeszcze raz by przymierzyć 4-tą? bez sensu :lol:

przez **ewerner** » 29 marca 2006, o 15:09

jak 1500 to prawie tyle ile w Wa-wie....

Prawie, ale nie dokladnie, to renomowana firma, i musisz sie z tym liczyc :wink:

Ale im dalej od Warszawy, tym taniej

Ta suknia, co kupila moja kolezanka, to w Warszawie kosztowala ponad 2000. Wiec tam bylo naprawde taniej

A co do tego przymierzania dwoch, to tak slyszalam. Nie wiem czy to pewniak, ale wiem ze niektore salony tak maja, ze nie pozwalaja przymierzac wiecej niz 3 sukni slubnych.

Podejrzewam, ze chodzi im o to, ze nieraz dziewczyny przymierzaja, przymierzaja, przymierzaja ... i nie moga wyjsc, a potem sie nie decyduja na kupno.
Poza tym, mysle, ze warto np. zobaczyc co ci sie podoba, wziac ich katalog, cos poprzymierzac

Apropos, jedna dziewczyna, co kupowala ze mna suknie slubna, w tym Grodzisku Maz., to wlasnie wybrala sobie taka z Polsanty, przyjechala do Grodziska, i uszyla. Nie zauwazylabys roznicy miedzyjej suknia a tym co bylo w Polsancie.
Acha, jeszcze jedno - z moich dosciadczen. Np. w Grodzisku jest taniej niz w Polsancie - bo dalej od Warszawy, a suknie sa ladne i w podobnym stylu co w Warszawie

przez **abeba** » 29 marca 2006, o 15:14

suknie sa w podobnym stylu co w Warszawie

jesli chodzi o polsantę - polemizowałabym...., niestety w 90% "bezy"

przez **ewerner** » 29 marca 2006, o 17:23

abeba, zalezy co kto lubi. :lol:

Ja nie mowie, ze mi sie podobaja, czy nie, ja tylko uidzielam informacji

Niania napisala:

ewerner nie wiesz ile dała za suknie Twoja koleżanka? Bo są tam ciekawe dla mnie suknie i zaczełam się zastanawiać......

Wiec jej odpowiedzialam, co wiem.
Jest wiele takich lukrowanych, i wogole, ale to jest wszedzie. Mozna tez znalezc cos naprawde fajnego, i dla siebie, w swoim guscie.

przez **novva** » 30 marca 2006, o 11:18

Ja w Warszawie mogę ze spokojnym sumieniem polecić
http://www.carmen-slubne.pl/
Wypożyczałam tam suknię (ok. 1 tys.). Ujęła mnie atmosfera - pracująca tam pani prawdopodobnie uratowała mnie przed poważną depresją przedślubną

po odwiedzeniu kilkunastu salonów i wypożyczalni, w których zostałam zrugana za to, że na 3 miesiące przed ślubem nie mam jeszcze sukni... Pozostawię to bez komentarza. W każdym razie moja była piękna, bardzo dobrze dobrana i - co najwazniejsze - w atmosferze całkowitego spokoju i radości. Więc polecam.

przez **Niania** » 30 marca 2006, o 12:53

ja właśnie tam wypatrzyłam sobie suknie - ale jest strasznie drogo - 1200ł wypożyczenie - kupno 2000zł. nie na moją kieszeń

przez **kuleczka** » 30 marca 2006, o 14:36

Nianiu!
Boje sie, ze bedzie Ci trudno znależć suknie ślubną za mniej niz 1000....

Ale moze sie myle i oczywiście nie zniechecam do poszukiwac.
Moja (własciwie mamy) znajoma kupiła sukienkę za ślub za 600 zł. Nie była to sukienka Ślubna, ale jak Śluna wyglądałą.... nie kupowała w salonie sukien Ślubnych tylko w Nadarzynie w sklepie z eleganckimi i balowymi skuniami. Widziałam zdjecia - wyglądała bardzo ładnie i ślubnie.... Moze to tez jakiś pomysł!

przez **fiamma75** » 30 marca 2006, o 19:41

A czy żadna z Twoich koleżanek nie ma do odsprzedania?

Moja dostałam od koleżanki, ale była za wąska na górze (mocno), więc dół został a góra została uszyta przez krawcową na nowo - koszt materiałów i krawcowej był naprawdę niski a sukienka niepowtarzalna.

Co do wypożyczenia - warto poszukać w jakimś małym miasteczku - ceny bywają połowę niższe.

przez **Gracja** » 5 kwietnia 2006, o 14:00

Sluchajcie, znalazlam pracownie na Ursynowie, w ktorej sa bardzo ladne (moim zdaniem) suknie, koszt ok 1700,wiec nizszy niz w inych salonach, a moga uszyc np gore tak jak w jednej sukni, adol jak w drugiej itp.
Ja tam w koncu wybralam suknie dla siebie.
Jesli ktos bedzie zainteresowany, to podam namiary na priva:-)
Pozdrawiam:-)

przez **kasiama** » 5 kwietnia 2006, o 19:03

1700 zł za uszycie sukni w pracowni (a nie kupienie oryginalnego modelu z salonu) to IMHO bardzo dużo. W większości salonów można znaleźć całkiem sporą ilość sukien w cenie ok 1500 zł - a jak sie poszuka, to i taniej.

przez **kukułka** » 5 kwietnia 2006, o 20:42

A ja mam do sprzedania białą suknię za 700 zł ( do negocjacji), z halka, rozmiar 36/38, wzrost 168 +10 cm obcasy

przez **zielona** » 5 kwietnia 2006, o 21:07

Ja biorę ślub w lipcu i wpłaciłam niedawno zaliczkę za sukienkę. Będzie szyta, 1200 zł razem z halką i welonem.

Tylko że pierwszą przymiarkę mam miesiąc przed ślubem... No powiedzmy miesiąc i 4 dni. Boję się, czy to nie za późno...

Obrazek

przez **Gracja** » 6 kwietnia 2006, o 08:47

ja odwiedzilam bardzo wiele salonow Warszawie i ceny nie schodzily ponizej 2000.
A w pracowni Juliette suknie sa od 1800.
Jesli faktycznie znacie jakies miejsca, gdzie sa suknie po 1500 lub mniej, to wyslijcie mi napiary na priv.
Ja w warszawie nie znalazlam.

przez **mila** » 10 sierpnia 2006, o 15:07

Na pewno znalezienie takiej idealnej krawcowej jest męczące. Mi sie udało, bo poleciła mi znajoma- a krawcowa ma zakład w małej wiosce do której sie jedzie 20 minut wśród pól :lol:

, więc doprawdy trudno trafić... Ale jest świetna i naprawdę szyje bardzo tanio, prowadzi tez wypożyczalnię sukien (można uszyć na siebie i ją tylko wypożyć- co w ogóle jest tanie).

Wlaśnie znalazłam cos dla siebie, rewelacja elegancja, ech, ale ponad 3000

. Możesz podać namiar na tę panią. Mam nadzieję to 20 min. od Wawy.

Jeżeli któraś z Was moze z czystym sumieniem polecić dobrą pracownię/krawcową to czekam!

mila

przez **mila** » 10 sierpnia 2006, o 15:09

to 1. pytanie oczywiście do Bratki, pierwszy akapit jest cytatem

przez **kasiama** » 10 sierpnia 2006, o 16:42

Mila, a skąd jesteś? Chyba, że jesteś gotowa jeździć po całej Polsce?
:wink:

przez **Amazonka** » 10 sierpnia 2006, o 21:45

Moja suknia była szyta u utalentowanej krawcowej na osiedlu poleconej przez przyszłą teściową. Kosztowała prawie 1300 zł. Pierwszy raz byłam tam na 5 tygodni przed ślubem. Miałam wizję sukni na podstawie katalogów. Suknia była gotowa 2 tygodnie przed wielkim dniem.

suknia slubna - szyc czy kupic?

suknia slubna - szyc czy kupic?

pracownia na Ursynowie

???

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum