Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 16:18 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

jak się odseparować od rodziców?

Narzeczeni wszystkich krajów - łączcie się... w związki małżeńskie (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

jak się odseparować od rodziców?

Postprzez Kasiulaaa » 29 grudnia 2005, o 00:34

Witajcie. Jestem narzeczoną i planujemy z moim kochanym ślub mniej więcej za półtora roku. Ostatnio zauważyłam w sobie dziwną rzecz, której nigdy przedtem nie dostrzegałam a mianowicie to, że jestem bardzo mocno "uzależniona" od moich rodziców, ich opinii, porady. Za wszelką cenę chcę aby byli zadowoleni, nie chcę robić takich rzeczy, które by były wbrew im... a nawet jeżeli coś takiego zrobię a oni są na mnie źli to mam straszne wyrzuty sumienia (że się denerwują, że - jako że mama ma słabe serce - to że nie powinna się przeze mnie denerwować, bardzo ich kocham i też zawsze się o nich bardzo martwię np. jak gdzies jadą a drogi są jakie są to martwię się żeby wypadku nie mieli itp.) Z rodzicami łączyła mnie zawsze silna więź, zawsze mogłam na nich polegać, przy ustalaniu ślubu i innych rzeczy tez chcą byc bardzo pomocni, ale jak podkreślają - wszystko w granichach rozsądku bo to nasza uroczystość, mamy w nich ogromne wsparcie, nie stawiaja nam żadnych oporów, ale mimo to boję się, że przez to nie będę w pełni mogła zacząć prawdziwie nowego życia i założyć nowej rodziny bo będę zawsze chciała polegać na nich bo to oni od zawsze dawali mi poczucie bezpieczeństwa. Wiem, że muszę się jakoś do tego wszystkiego przygotować, ale nie bardzo wiem jak... czy któraś z was też keidyś czuła się podobnie? jak sobie proadziłyście?
Kasiulaaa
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 5 listopada 2005, o 18:36
Lokalizacja: ...

Postprzez kasiama » 29 grudnia 2005, o 10:29

Myślę, że dużym plusem jest to, że zdajesz sobie sprawę z tego dużego przywiązania do rodziców i "uzależnienia": od ich opinii - to już wiele. I tak też mi się wydaje, że zacząć trzeba od bardzo jasnego uświadomienia samej sobie (rodzicom zresztą też), że wybrałaś osobę, która będzie WAŻNIEJSZA niż mama i tata. Twój mąż będzie zawsze na pierwszym miejscu, przed rodzicami. Ale co najważniejsze: takiego wyboru sama dokonałaś, sama tak chcesz.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Owieczka » 4 stycznia 2006, o 20:21

Ja też mam podobny problem. Po śmierci mojej mamy, przejęłam część jej obowiązków. Mieszkam z tatą i z siostrą.

Planujemy z moim mężczyzną ślub (etap dość wczesny, jeszcze nie zaczęliśmy przygotowań), a mój tata ma problem z przyjęciem do wiadomości, że niedługp nie będzie najważniejszy w moim życiu. Mieszkamy w dużym domu i ciągle słyszę: córeczko, gdzie Ci będzie lepiej niż tutaj. Ja jednak nie wyobrażam sobie miotania się pomiędzy moją "starą" rodziną, a tą nowozałożoną. Poza tym tata mój jest nieco autorytarny i chyba miałby problem z zaakceptowaniem drugiego mężczyzny w domu. Uff, dorosłość jest jednak trudna... Ale w końcu kiedyś trzeba - nie mamy po 18 lat.

Myślę, że trzeba się będzie jednak wyprowadzić i przeciąć pępowinę.
Owieczka
Przygodny gość
 
Posty: 22
Dołączył(a): 26 października 2005, o 19:00
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Narzeczeństwo

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron