Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 20:28 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Zakochani - a jeszcze przed zaręczynami - łączmy się! :-)

Narzeczeni wszystkich krajów - łączcie się... w związki małżeńskie (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez Maria » 9 marca 2007, o 16:32

W sumie dlaczego zareczyny mialyby sie odbywac gdy sa juz konkretne widoki na zalozenie rodziny? (pieniadze, mieszkanie, praca)

My sie pobralismy 1.5 roku po zareczynach :)
Sam fakt zareczyn duzo dla nas znaczyl, takie pokazanie swiatu, ze chcemy byc ze soba, ze sie kochamy i planujemy slub. Nowy, cudowny etap zwiazku. I konkretnie o slubie zaczelismy myslec o wiele pozniej, dzieki czemu nie bylo nerwow, mielismy czas na przemyslenie wszystkiego bez stresu, ze sala juz zaklepana.

Usmiechnij sie, popatrz jaki pierscionek ladny ( :D ) i sprobuj przemyslec to pod katem bycia w zwiazku, ktory wkroczyl na inny (wyzszy) poziom bez myslenia o slubie dopoki nie bedziesz gotowa
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez Kręciołek » 9 marca 2007, o 17:10

Strzyga, tak naprawdę nigdy nie wiadomo czy ślub wcześniej nie będzie możliwy. Studia nie przeszkadzają, choć fakt, ze lepiej już być samodzielnym.
Nawet jesli przed ich skończeniem się nie uda popatrz na to z tej strony: Twój narzeczony (już narzeczony :wink: ) traktuje Cię tak poważnie, ze chce z Tobą spędzić resztę życia. Ten pierścionek ma być znakiem dla świata, że już jesteś dla niego a on dla Ciebie. Że zamierzacie stworzyć rodzinę. On chce to wszytskim pokazać. A najbardziej Tobie- że Cię kocha.
Że chce by był widoczny tego znak.

Masz watpliwości - to normalne, gorzej jakbyś ich nie miała :wink:
Ja miałam takiego stracha, że za I razem powiedziałam: jeszcze nie
...i prawdziwe zaręczyny były za kilka miesięcy
. A zatem Ty i tak jesteś na lepszym etapie niż ja, a u mnie sie to bardzo szczęsliwie skończyło :D
p.s. Ślub był po ponad roku.

Będzie dobrze! Tylko musisz ochłonąc i oswoić z nowa sytuacją.
Narzeczona - to całkiem nieźle brzmi!
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez strzyga » 10 marca 2007, o 01:45

Kręciołek, dziwnie brzmi :wink:
Maria, piękny, co jak co, ale mój M. ma gust :D

Powoli oswajam się z tą myślą :) Chyba macie racje... Teraz zastanawiamy się czy powiedzieć o tym naszym rodzicom. Ja mojej mamie bym chciała, mimo że między nami czasami jest jak jest, ale w końcu chciałabym się podzielić moim szczęściem. Żyjemy w końcu pod jednym dachem. Boję się też trochę jak zareaguje. M. powiedział, że pomyśli o tym i mamy o tym jutro pogadać... Sama nie wiem, co będzie lepsze... Jestem totalnie zakręcona :D
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Coya » 10 marca 2007, o 12:20

Strzyga GRATULUJĘ!! :)

domyślam się, że jesteś trochę "zakręcona", ale to przecież normalne :) cieszę sie z tego, że już jesteście zaręczeni i po cichu trochę zazdroszę :) Skoro się kochacie, to wszystkie problemy da sie pokonać :)a termin ślubu? moze będziecie musieli poczekac, ale może okazać się, że krócej niż sie spodziewacie :)

Życzę wam wszystkiego najlepszego :):):)
Coya
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 249
Dołączył(a): 15 maja 2006, o 21:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kamyczek » 25 czerwca 2007, o 23:19

Witam wszystkich :)

Chcę się z wami podzielić tą radosną nowiną! Otóż ja i mój ukochany zaręczyliśmy się w piątek 22.06.07 I jestem najszczęśliwszą z niewiast pod słońcem. :) Szkoda tylko, że moja rodzicielka nie podziela entuzjazmu. Ale przyszła teściowa zdecydowanie lepiej to "przełknęła" :) Chcę jednocześnie dodać otuchy dziewczętom oczekującym na ten wspaniały moment - cierpliwości - wszystko zdarzy się w najmniej oczekiwanym momencie. Tak było ze mną, i wszyscy byli zaskoczeni :)

Pozdrawiam.
kamyczek
Bywalec
 
Posty: 158
Dołączył(a): 29 listopada 2006, o 01:25

Postprzez strzyga » 26 czerwca 2007, o 00:11

Gratuluję i zapraszam topic niżej :D
opowiedz coś więcej jeśli możesz :)
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Po dłuuuuugiej przerwie...

Postprzez Lucy. » 19 sierpnia 2007, o 22:05

...witam Was wszystkie i od razu dzielę się wszystkimi swoimi nowinami, a jest ich sporo, gdyż sporo też czasu od mojej ostatniej wizyty tutaj minęło.

Otóż:
1. jesteśmy z P. 4 miesiące po ślubie :-)
2. przeprowadziliśmy się,
3. oboje pracujemy, pięniędzy wystarcza,
no i najświeższe:
4. nasz synuś/ córeczka ma już 6 i pół tygodnia i 4mm wzrostu :-)))

Półtora roku, a zmian w żyiu jak widzicie mnóstwo!

Pozdrawiam ciepło i serdecznie, wszystkiego dobrego wszystkim!
Lucy.
Przygodny gość
 
Posty: 91
Dołączył(a): 20 maja 2005, o 22:46

Postprzez Coya » 20 sierpnia 2007, o 14:00

Gratulacje Lucy :)
Coya
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 249
Dołączył(a): 15 maja 2006, o 21:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mmadzik » 17 września 2007, o 17:44

Ech, ja (witam wszystkich :D ) zaliczam się jeszcze do tych "zakochanych przed zaręczynami", ale - mam nadzieję - kwestia kilku tygodni :D
Pragniemy się zaręczyć i zacząć robić postanowienia odnośnie ślubu (naszym marzeniem jest przyszły lipiec, ale jest bardzo wiele "przeciw", jedyna nadzieja w Panu)...
mmadzik
Domownik
 
Posty: 445
Dołączył(a): 13 września 2007, o 11:57

Poprzednia strona

Powrót do Narzeczeństwo

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron