Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 15:54 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Czy będzie strasznym nietaktem jeśli..?

Narzeczeni wszystkich krajów - łączcie się... w związki małżeńskie (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Czy będzie strasznym nietaktem jeśli..?

Postprzez Maguś » 20 listopada 2005, o 21:23

poproszę Was o modlitwę w intencji odszukania swojej ,,połówki''.
Podobno nie ma przypadków,więc nie jestem tu przypadkowo...Jak czytam forum to z łezką w oku,że niektórym tak pięknie wszystko wychodzi..A ja już dawno nie jestem nastolatką..i ciągle samotność,która czasami jest po prostu straszna...
Maguś
Przygodny gość
 
Posty: 41
Dołączył(a): 16 września 2005, o 22:51

Postprzez Kasia32 » 21 listopada 2005, o 15:32

Hej Maguś, zapewniam o modlitwie. Głowa do góry, wiem jak smakuje samotność, i to zarówno ta "na dzisiaj", jak i jej przewidywania, widmo samotności na długie lata. Moja sytuacja życiowa była tak niezwykle zawikłana, ze praktycznie pogodziłam się z myślą o samotności do końca życia. Próbowałam ją nawet jakoś "zagospodarować", podejmując różne aktywności, żeby nie dopuścić rozpaczy. Bóg chciał inaczej i dokonał cudu. Nie chcę wnikać w szczegóły, ale to z całą pewnością był cud. Dziś - od 10 miesięcy jestem najszczęśliwszą na świecie żoną. I wiem, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Tylko wierz i dziękuj Mu za wszystko, On sam będzie działał. Zobaczysz...
Trzymaj się, jestem z Tobą.
Kasia
Kasia32
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 26 października 2005, o 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez AnnaJo » 21 listopada 2005, o 17:39

Maguś, ja też modliłam się o faceta długo i nic z tego nie wychodziło. No i razu pewnego poznałam takiego jednego, od 10 miesięcy jesteśmy razem, tydzień temu zaręczyliśmy się. Ja nadal jakoś w to nie mogę uwierzyć, że to się mnie przytrafiło. I wdzięczna jestem Bogu za ten czas czekania, i za obecną sytuację. jest czas na samotność i czas na bycie razem, obie sytuacje mogą być dobrze albo i źle przeżyte. Chodzi o to, by w każdym czasie być otwartym na Niego i Jego wolę.
AnnaJo
Bywalec
 
Posty: 166
Dołączył(a): 2 listopada 2005, o 10:37

Postprzez kuleczka » 22 listopada 2005, o 17:15

Ja tez bardzo prosłam Boga o chłopaka... bardzo dułgo i w niektórych mometach rozpaczliwie!!! I miałam pretensje do Niego, ze mi nie daje tego o co prosze, ale jakoś zawsze mówiłam jak chcesz Boze.... a teraz wiem dlaczego i bardzo jestem wdzieczna. Mysle sobie, ze takie zrywanie, bycie zostawiana... jest bardzo bolesne (tylko raz miałam okazje sie przekonać) - BOLAŁO! Chyba Bóg nie chciał pozwoić na ranieneie mnie.... łatwiej mi być otwartą, łatwiej ufac, łatwiej przebaczac.... łatwiej... a to wszystko ma wpływ na jakość naszej relacji.

Obiecuje modlitwe
kuleczka
Bywalec
 
Posty: 104
Dołączył(a): 31 sierpnia 2005, o 14:12

Postprzez Owieczka » 22 listopada 2005, o 17:47

Modlitwa w tej intencji jest bardzo ważna:) Ale równie ważna jest własna aktywność. Ja połączyłam jedno z drugim. Zaczęłam się spotykać z różnymi chłopakami. Trafiłam za trzecim razem. Planujemy ślub :)
Owieczka
Przygodny gość
 
Posty: 22
Dołączył(a): 26 października 2005, o 19:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez anusia » 22 listopada 2005, o 22:34

Ja z kolei przez dlugie lata straszliwie chcialam miec chlopaka, ale widze ze to bylo bardzi niedojrzale i z glupich powodow (np. bo inne dziewczyny kogos maja a ja nie :wink: ) ale teraz widze ze to wszystko mialo sens,
potem Pan Bog dal mi wspolnote i pozwolil jakos w miare dojrzec
poniewaz nikt specjalnie ciekawy sie nie pojawial .. zaczelam sie modlic o dobrego chlopaka w odpowiednim czasie i w sumie przestalam myslec o facetach, zaczelo mi byc dobrze samej.. i ponad rok temu sie pojawil
.. mam nadzieje ze odpowiedni :wink:
najlepsze jest to, ze ma duzo cech o ktore kiedys Pana Boga w skrytosci prosilam teraz widze w chlopaka (prawie narzeczony :lol: ) - (np. kiedys prosilam dziecinnie ze podoba mi sie taki kolor oczu ..i o tym zapomnialam, potem spotykajac sie juz - przypomnialam sobie o tej mojej modlitwie;))
Teraz dziekuje Bogu za takiego chlopaka, za ten czas czekania i spotykania samych "niezbyt", bez tego bym pewnie nie docenila Obecnego, moze bym byla powaznie zraniona (jak Obecny, ktory ma troche przejsc :cry: ), byc moze ciezko mi by bylo wytrwac w czystoci, a konczy sie juz prawie nauka i mozna wziac niedlugo slub :D
anusia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 4 stycznia 2005, o 10:39

Postprzez anusia » 22 listopada 2005, o 22:34

Ja z kolei przez dlugie lata straszliwie chcialam miec chlopaka, ale widze ze to bylo bardzi niedojrzale i z glupich powodow (np. bo inne dziewczyny kogos maja a ja nie :wink: ) ale teraz widze ze to wszystko mialo sens,
potem Pan Bog dal mi wspolnote i pozwolil jakos w miare dojrzec
poniewaz nikt specjalnie ciekawy sie nie pojawial .. zaczelam sie modlic o dobrego chlopaka w odpowiednim czasie i w sumie przestalam myslec o facetach, zaczelo mi byc dobrze samej.. i ponad rok temu sie pojawil
.. mam nadzieje ze odpowiedni :wink:
najlepsze jest to, ze ma duzo cech o ktore kiedys Pana Boga w skrytosci prosilam teraz widze w chlopaka (prawie narzeczony :lol: ) - (np. kiedys prosilam dziecinnie ze podoba mi sie taki kolor oczu ..i o tym zapomnialam, potem spotykajac sie juz - przypomnialam sobie o tej mojej modlitwie;))
Teraz dziekuje Bogu za takiego chlopaka, za ten czas czekania i spotykania samych "niezbyt", bez tego bym pewnie nie docenila Obecnego, moze bym byla powaznie zraniona (jak Obecny, ktory ma troche przejsc :cry: ), byc moze ciezko mi by bylo wytrwac w czystoci, a konczy sie juz prawie nauka i mozna wziac niedlugo slub :D
anusia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 4 stycznia 2005, o 10:39

Postprzez Maguś » 27 listopada 2005, o 16:25

Bardzo dziękuję za odpowiedzi:)
Dziękuje Kasi 32 i kuleczce za modlitwę,i także tym,którzy pomogli mi po cichu:)
Nie chcę się użalać nas sobą,ale to strasznie ciężko być samemu....
Maguś
Przygodny gość
 
Posty: 41
Dołączył(a): 16 września 2005, o 22:51


Powrót do Narzeczeństwo

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron