Witaj dowa
W listopadzie zeszłego roku kiedy miałam wizytę u gin. pani ginekolog dała nam czas do kwietnia tego roku, a właściwie do końca marca, bo w kwietniu mam mieć ten zabieg. Ale zmieniłam zdanie co do mojego gin. tzn. postanowiłam, że pójdę do inego upewnić się czy moja pani gin aby nie spieszy się z tym badaniem. Zastanawia mnie to ,że ona nie skierowała mnie na żadne inne badania np. hormonów tylko stwierdziła że zaczniemy wlaśnie od tego badania tzn. drożności jajowodów, z uwagi na to że byłam w ciąży pozamacicznej. Zapisałam się juz do innego gin. i mam nadzieję że będzie to mój ostatni lekarz, bo mam juz dość tego ciągłego szukania dobrego specjalisty. Jesli ten lekarz stwierdzi że zaczynamy od badania drożności no to będę musiała się poddać, choć tak jak ty strasznie boję sie tego badania. Piszesz że wszystkie wyniki masz o.k. a ja właściwie nie wiem czy u mnie jest o.k., bo nikt nie kierował mnie na żadne badania.
A na dodatek czeka mnie jeszcze ostatnia szczepionka przeciw wzw i tez się zastanawiam ile czasu musi upłynąć od ostatniej miesiączki żeby starać się o dzieciątko, jedni mówią że 1 mies. inni że 2 -3 mies. i bądź tu człowieku mądrym, a latka lecą.
my już staramu się od trzech cykli ale jak do tej pory widać nie ma woli Bożej.
Pozdrawiam Cię gorąco i życzę powodzenia