Teraz jest 2 maja 2024, o 20:48 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

problem ze śluzem

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

problem ze śluzem

Postprzez Pasia » 16 marca 2005, o 10:30

Nie wiem jak traktować wydzielinę pomiesiączkową zabarwioną na brązowo mającą jakby cechy śluzu typu lepkiego. Czy jeszcze jako plamienie czy już jako śluz rozpoczynąjący II fazę?
Pasia
Przygodny gość
 
Posty: 20
Dołączył(a): 16 października 2004, o 15:55

Postprzez Antonia » 16 marca 2005, o 11:36

Mam podobny dylemat.
Antonia
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 250
Dołączył(a): 14 października 2004, o 21:58

Postprzez Pasia » 16 marca 2005, o 14:57

to czekamy obie.Może nas ktoś poratuje :)
Pasia
Przygodny gość
 
Posty: 20
Dołączył(a): 16 października 2004, o 15:55

Postprzez Maria » 16 marca 2005, o 19:46

Ja to mam od 4 do 8 dnia cyklu :shock:
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez madziulek » 17 marca 2005, o 09:43

Witam, ja również mam taki koniec @ (4-7 dzień). I zawsze tak to traktowałam. Ponieważ nie było mowy bym mogła odłożyć podpaski... Ostatnio mój cykl coś się zmienił. I gdybym przyjęła że ta brunatna wydzielina jest już po @, to moja miesiączka trwałaby 2 dni, a to chyba nienormalne :?:
madziulek
Przygodny gość
 
Posty: 55
Dołączył(a): 29 listopada 2004, o 11:46

Postprzez Pasia » 17 marca 2005, o 18:59

A żeby było ciekawiej, to przeważnie 7-8 dzień cyklu jest prawie suchy, po czym pojawia się ta wydzielina.POtem potrafi być znowu sucho :roll: .Trochę jestem skołowana
Pasia
Przygodny gość
 
Posty: 20
Dołączył(a): 16 października 2004, o 15:55

Postprzez misiacz » 19 marca 2005, o 17:54

Dziewczyny,
ne chcę straszyć, ale moja gin powiedziała, że miesiączka razem z plamieniem nie powinna absolutnie trwać dłużej niż 7 dni. Ja miałam zwykle krwawienie do 6dc, a potem do 8-9 rdzawobrąz. plamienie. Jak się wydłużyło do 10-11 dnia, skonsultowałam z gin. Najpierw brałam Castagnus, ale nie pomógł, więc podejrzewała cystę na jajniku - USG to wykluczyło. Tak długie plamienie może być spowodowane poza tym niedomogą lutealną - niedoborem progesteronu w fazie poowulacyjnej, (towarzyszy temu zwykle leniwy skok temperatury i powolne zmiany szyjki) - od 5 miesięcy biorę progesteron w fazie poowulacyjnej i niestety, na razie mi nie pomógł, plamienie wciąż do 9dc. Mam brać progesteron jeszcze jeden miesiąc, a jeśli to nie pomoże (tego typu terapia powinna rozwiązać problem max w pół roku), to według niej jedynym innym powodem plamienia może być endometrioza - dość poważna, aczkolwiek trudna do zdiagnozowania (i leczenia) choroba, która może prowadzić do niepłodności (dość prawdopodobna, bo mam też inne objawy) :cry:
Dlatego radzę, skonsultujcie plamienie trwające dłużej niż do 7 dc z swoim ginekologiem :!:

A jeśli chodzi o odróżnienie wydzieliny "pomiesiączkowej" od śluzu, w moim wypadku nie ma problemu, śluz daje wyraźne uczucie wilgotności, które potrafię odczytać nawet jeśli jeszcze plamię, bo to "wilgoć" innego rodzaju niż przy plamieniu (nawet w trakcie miesiączki odczucie inne niż przy występowaniu śluzu płodnego, pewnie też odczuwacie rożnicę) i zawsze na to zwracałam uwagę.
misiacz
Domownik
 
Posty: 306
Dołączył(a): 30 września 2004, o 09:07

Postprzez Gość » 22 kwietnia 2005, o 11:32

Ja niestety nie odróżniam po odczuciach. Teraz mam wyższą temp. i śluz szyjkowy. Czy to znaczy ze on jest nieplodny? Przecież ponoć nie ma nieplodnego śluzu? Już nie mogę z tym śluzem. Co mi się wydaje, ze coś załapalam, to znowu się komplikuje.
Gość
 

Postprzez kasiama » 22 kwietnia 2005, o 11:58

Który to dzień wyższej temperatury i jakiej jakości jest ten śluz?
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Antonia » 22 kwietnia 2005, o 13:28

U mnie bywa czasami, że śluz jest jeszcze całkiem rozciągliwy do trzeciego dnia temperatur wyższych!
Antonia
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 250
Dołączył(a): 14 października 2004, o 21:58

Postprzez kasiama » 22 kwietnia 2005, o 14:53

Kurczę, jeśli śluz najlepszej jakości występuje jeszcze wtedy, gdy temperatura wzrasta, to te tempki są przedwcześnie podwyższone! Jeśli nie staracie się aktualnie o dziecko, to postępowanie jest takie:
te trzy temperatury, po których można przyjąć czas niepłodności, to temperatury z dni, w których śluz stracił cech śluzu najlepszej jakości. Czyli najpierw są np. 2 dni temperatury przedwcześnie podwyższonej, a dopiero od następniego dnia numerujemy 1-3. Te trzy tempki mają być wyższe od ostatnich sześciu z fazy niższych temperatur. Nie zwraca się uwagi na to, czy są wyższe od tych przedwcześnie podwyższonych, bo inaczej często nie dałoby się takich znaleźć.

Nie wiem, czy to jasno napisałam. Jeśli nie, proszę pytać.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Gość » 22 kwietnia 2005, o 16:42

U mnie dziś 3. dzień wyższych, ale różnica jeszcze nie jest 0,2. Sluz jest gęsty, lepki ale trochę się rozciąg.a W SZtuce pisze, ze jak powyzęj 1 cm się rozciąga to plodny. To ja mam tak chyba cały cykl! (jestem typ mokry).
Gość
 


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości

cron