Teraz jest 4 maja 2024, o 08:52 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

termometry elektroniczne przeznaczone dla NPR

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

termometry elektroniczne przeznaczone dla NPR

Postprzez grzegorz » 14 stycznia 2005, o 11:37

Niekiedy można spotkać się z krytyką termometrów elektronicznych stosowanych do pomaiaru temperatury w NPR. w związku z tym mam pytanie: czy ktoś używa termometru elektronicznego przeznaczonego do pomiaru temperatury podstawowej (bazowej)? Wiem z internetu, że można nabyć w USA takowe termometry np. BD Basal Digital Thermometer, OMRON MC-301. Czy ktoś w ogóle interesował się takimi termometrami?
grzegorz
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 9 lipca 2003, o 07:08

Re: termometry elektroniczne przeznaczone dla NPR

Postprzez SR » 16 stycznia 2005, o 21:53

grzegorz napisał(a):Niekiedy można spotkać się z krytyką termometrów elektronicznych stosowanych do pomaiaru temperatury w NPR. w związku z tym mam pytanie: czy ktoś używa termometru elektronicznego przeznaczonego do pomiaru temperatury podstawowej (bazowej)? Wiem z internetu, że można nabyć w USA takowe termometry np. BD Basal Digital Thermometer, OMRON MC-301. Czy ktoś w ogóle interesował się takimi termometrami?

BD jest pewny. Microlife MT1622 u jednych daje wynika wspaniałe, u niektórych pań wyznacza okres płodności/niepłodności nawet o 2-3 dni inaczej niż rtęciowy. O Omronie nic nie wiem.
Na razie całkiem dobrzew spisuje się nowy termometr rtęciowy owulacyjny. Skala niewielka 2 stopnie C, odczyt łatwy, czas pomiaru znacznie krótszy niz w lekarskim. Do kupienia w www.rodzinna.pl
SR
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 68
Dołączył(a): 25 maja 2004, o 21:38

Postprzez Usia » 19 stycznia 2005, o 20:04

Czy można gdzieś w Polsce zakupić termometr elektroniczny BD Basal Digital Thermometer. Bardzo chciałabym kupić, ale nie wiem gdzie?
Usia
Przygodny gość
 
Posty: 98
Dołączył(a): 6 października 2003, o 21:31

Postprzez Niania » 19 stycznia 2005, o 21:25

nie rozumiem niechęci do zwykłego termometru :shock: - napewno się nie pomyli, a trwa to 8 min, ja zawsze podsypiam przy mierzeniu i budzik mnie budzi i zapisuję wynik :D to nie jest takie straszne :D
Niania
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 241
Dołączył(a): 2 stycznia 2005, o 17:57

Postprzez kasiama » 19 stycznia 2005, o 22:20

Jak również jestem zwolenniczką rtęciówek! Niezawodne, tanie - a to, że mierzą temperaturę o kilka minut dłużej wcale mi nie przeszkadza. Ja te 5 minut, podobnie jak Nania, przesypiam. Żadnego kłopotu!
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez dzolka » 19 stycznia 2005, o 22:51

Ja mam elektroniczny HARTMANNa. rtęć jest niezdrowa i niebezpieczna. Nie wyobrażam sobie mierzenia temperatury 5 minut, przecież można zasnąć przy pomiarze!! Mój termometr mierzy kilkanaście sekund i koniec pomiaru sygnalizuje bipem. Ma wymienną baterię, ale od pięciu lat jeszcze nie wymieniała. Nie martwię się że go zbiję i szkodliwy pierwiastek rozsypie mi się na podłodze, brrrrr
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez grzegorz » 20 stycznia 2005, o 13:35

Termometr elektroniczny ma zaletyt: mierzy szybko - sygnalizuje zakończenie pomiaru, może posiadać pamięć pomiaru - więc nie trzeba się przejmować by zobaczyć od razu zmierzoną zwykłym termometrem temperaturę.
Razem z żoną używamy termometru Omron od praiwe 10 lat i nie zawiódł nas. Wykresy są czytelne i nie ma problemu z ich interpretacją. Szkoda, że u nas są niedostępne termometry, o który ch pisałem wcześniej. Miejmy nadzieję, że się to zmieni. Tym bardziej, że obie firmy są obecne na polskim rynku.
grzegorz
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 9 lipca 2003, o 07:08

Postprzez Niania » 20 stycznia 2005, o 14:28

no to skoro się chwali elektroniczne termometry to ja pochwale rtęciowe - a co :P

1) jak się troche przekręce i dostanie się trochę chłodniejszego powietrza to termometr nie szaleje i dalej mierzy temp. zamiast pikać że już zmierzył
2) zbić go nie tak łatwo - pościel jest miekka, a ja nie ważę 100kg :lol:
3) nie każdy term. elektr. nie jest tak dobry jak Grzegoż - bateria padnie i zamim się zoriętujesz masz kilka złych pomiarów :roll:
Niania
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 241
Dołączył(a): 2 stycznia 2005, o 17:57

Postprzez dzolka » 20 stycznia 2005, o 19:22

Mi nie zdąży się zachcieć przekręcić jak już pomiar skonczony. Mój termometr nie szaleje w żadnym przypadku, w ogóle co to znaczy że "dostanie się zimne powietrze"?? Bateria działa od 5 lat bez zmieniania, i nie miałam żadnych fałszywych czy złych pomiarów. I nie trzeba go strzepywać, więc jedna szansa mniej na zbicie.

Każdy chwali to, do czego jest przyzwyczajony. Ja w życiu bym nie zamieniła swojego elektronicznego na żaden rtęciowy, chyba ze na lepszy elektroniczny. Ale jak ktos kocha rtęciowe termometry, to super :lol: najważniejsze żeby wykresy były czytelne :lol:
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez Meliana » 15 lutego 2005, o 19:29

Ja tam zbiłam już chyba z 8, lecą mi z rąk, nawet nie wiem kiedy... - mój rekord to 3 w ciągu jednego cyklu :oops: I zawsze mam problem co zrobić z tą nieszczęsną rtęcią :( Jednak nadal używam rtęciowego, bo nie spotkałam takiego elektronicznego, coby miał czułość większą niż tylko 0.5 oC. Może kiedyś upoluję i zlustruję go, jak sobie radzi - może da się porównać rtęciówkę z elektronikiem w czasie jednego cyklu? Dzięki za podpowiedź jakich nazw i marek szukać.
Meliana
Przygodny gość
 
Posty: 28
Dołączył(a): 14 lutego 2005, o 18:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez NB » 17 lutego 2005, o 12:34

Meliano , pamiętaj, że rtęć jest środkiem bardzo toksycznym!!!

Po zbiciu termometru rtęciowego należy wywietrzyć pomieszczenie, kulki rtęci delikatnie zebrac jakąś tekturką do woreczka i włożyć to do jeszcze dwóch woreczków. W niektórych miastach są specjalne miejsca na odpady toksyczne (wydziały ochrony środowiska powinny udzielic informacji). Podłogę należy umyć a szmatę włożyć w worek i też wyrzucić.

Strząsać termometr najlepiej jest w miejscu, gdzie nie ma ryzyka rozbicia.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Meliana » 17 lutego 2005, o 23:59

Właśnie! - o wietrzeniu nie pomyślałam. :oops: Rtęć też bardzo szybko reaguje z siarką - to też mógłby być jakiś pomysł - ale trudny do wykonania - bo skąd tu wziąć siarkę :D
Meliana
Przygodny gość
 
Posty: 28
Dołączył(a): 14 lutego 2005, o 18:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez steffi » 27 lutego 2005, o 14:56

solą posypac i liczyc ze sie zrobi chlorek. w dzieciństwie stłukłam chyba ze 3. w czasie pomiarów jeden. specjalny płodnościowy własnie popsułam (rozdzielił sie słupek). mam jeszcze jeden. jak zepsuje to kupuje elektroniczny. tylko kto mnie zmusi do budzenia sie regularnie. juz sprawdzilam ze ukochany nie jest w stanie :)
za to od kiedy pije karotki moge nareszcie "cos" odczytac ze śluzu :)
steffi
Przygodny gość
 
Posty: 45
Dołączył(a): 21 sierpnia 2003, o 14:01

Postprzez Meliana » 27 lutego 2005, o 22:21

Jeśli chodzi o rozdzielony słupek, to mogę pomóc - zrobiło mi się tak kilka razy. Wpirw włóz termometr pod ciepłą wodę (musi dojść pod 41 lub jak się da wysoko, aby słupki się połączyły) potem mocno go strzepnij. Czasem trzeba to zrobić kilka razy Gdyby nie pomagało po kilku razach - trzeba go ogrzać, potem szybko ochłodzić i wtedy trzepać. Życzę udanej reanimacji. :D
Meliana
Przygodny gość
 
Posty: 28
Dołączył(a): 14 lutego 2005, o 18:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Meliana » 27 lutego 2005, o 22:25

Aha - najczęściej do rozdziału słupka dochodzi gdy się myje w ciepłej wodzie. Lepiej to robić dłuże,j ale w chłodnej. He he - co do termometrów to mam ja praktykę :wink:
Meliana
Przygodny gość
 
Posty: 28
Dołączył(a): 14 lutego 2005, o 18:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez steffi » 6 marca 2005, o 17:35

dzieki za porady, poprubuje...

mi sie "zepsuł" nie w czasie mycia tylko go upuściłam. te płodnościowe podobno są w ogole bardziej wrażliwe na niedelikaytne traktowanie :roll:
steffi
Przygodny gość
 
Posty: 45
Dołączył(a): 21 sierpnia 2003, o 14:01

Postprzez asiek » 26 lipca 2005, o 17:55

Przez rok używałam termometru elektronicznego microlife MT 16C2, ostatnio na imieniny mąż zakupił mi microlife MT 1961, taki z miękką wygodną końcówką :wink:

Nie wyobrażam sobie pakowania do środka czegoś, co zawiera rtęć, a tym bardziej mierzenia temperatury przez 8 minut - ja potrafię zasnąć w ciągu 15 sekund mierzenia temperatury elektronicznym! :lol:

Co do dokładności - przez ten prawie rok termometr nie zawiódł; nie palnowaliśmy dziecka i dziecka nie ma.

Opinia o rozrzucie pomiarów jest dość przesadzona; często mierzyłam temperaturę kilka razy pod rząd, tak dla eksperymentu. ZAWSZE była taka sama.
asiek
Przygodny gość
 
Posty: 28
Dołączył(a): 25 lipca 2005, o 11:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez anusia » 27 lipca 2005, o 23:17

Którym elektronicznym z doświadczenia NPR-ki można zaufać?
Ja już się boję rtęciowych i chciałabym się przerzucić na inny.
Jak się uda to ktoś z zagranicy przywiezie mi może cynowy (podobno są takie szklane i nieszkodliwe) albo dobry elektroniczny..
Czy Microlife 1622 jest na pewno godny zaufania?
please
proszę o rady :)
anusia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 4 stycznia 2005, o 10:39

Postprzez anusia » 27 lipca 2005, o 23:18

Ps. Czy któraś z was zawiodła się na elektronicznym a szczególnie tak, że w rezultacie było nieplanowane dzieciątko?
anusia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 4 stycznia 2005, o 10:39

Postprzez annie » 28 lipca 2005, o 10:19

Ponieważ wczoraj "zniszczylam" kolejny rteciowy termometr,to jestem zainteresowana tematem. :roll: A stało się coś dziwnego:upadł mi ale z naprawdę niewielkiej wysokości,dosłownie kilkanaście centymetrów,i wydawało mi się,że wszystko ok-nic się nie stłukło ani nic.Ale po chwili słupek rtęci na moich oczach zaczął szybciutko piąć się w górę!I nie dało się go strzepnąć. Bałam się,że rozsadzi termometr,więc włożyłam go do pudełeczka i w worku zaniosłam do śmieci. Słyszał kto o czymś takim?Nauczka na przyszłość:jak termometrowi coś się stanie,należy sprawdzić,czy rtęć się nie podnosi.
annie
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 200
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 23:31

Postprzez anusia » 30 lipca 2005, o 21:37

A ja ostatnio w aptece w Warszawie znalazłam termometr szklany
produkcji niemieckiej wypełniony nie rtecią :lol: ale jakimiś 3 nieszkodliwymi pierwiastkami, w tym niklem, cena 18 zł z kawałkiem
zastanawiam się nad precyzją tego termometru . Miała któraś z was taki?
planuje zmienić rtęciowy na inny szklany albo elektroniczny.
Jakbym ten kupiła i przetestowała, to dam znać :wink:
anusia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 4 stycznia 2005, o 10:39

Postprzez kasik » 1 sierpnia 2005, o 08:29

Oj anusiu, chyba nie uwazalas na lekcjach chemii :wink: Nikiel jesz bardzo niebezpiecznm pierwiastkiem, do tego rakotworczym.

Kasik
kasik
 

Postprzez anusia » 1 sierpnia 2005, o 10:12

no..z chemii to ja mocna nie byłam :D
anusia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 4 stycznia 2005, o 10:39

Postprzez ElaR » 4 sierpnia 2005, o 11:36

Czytam te wasze posty i sama nie wiem już co myśleć. Ja używałam cały czas termometru elektronicznego microlife MT 1671 (mierzy z dokładnością 0,1) . Dwa miesiące temu zakupiłam microlife MT1622 (mierzy z dokłądnością 0,01) i nim mierzyłam temp. cały jeden cykl. Ale cos mi nie pasowało. W nastepnym cyklu zaszłam w ciąze, ale byłam zdziwiona ponieważ temp. nie utrzymywała sie na poziomie powyżej 37 i dlatego skąd ciąża. Kiedy test już pokazał dwie kreski zaczęłam mierzyć temp. codziennie dwoma termometrami. No i okazało się że MT 1622 za każdym razem pokazywał inną temp. mierzyłąm kilka razy i zawsze była inna, róznica dochodziła nawet do 1 stopnia natomiast mój stary termometr pokazuje zawsze tą samą temperature.

Obydwa elektroniczne a każdy mierzy inaczej....
ElaR
Przygodny gość
 
Posty: 73
Dołączył(a): 17 stycznia 2005, o 22:44
Lokalizacja: okolice N.Tomyśla

Postprzez admin » 11 sierpnia 2005, o 23:25

ElaR napisał(a):Dwa miesiące temu zakupiłam microlife MT1622 (mierzy z dokłądnością 0,01)


MT 1622 dokonuje pomiaru z dokładnością 0,1 stopnia Celsjusza - proszę zajrzeć na stronę producenta:
http://www.microlife.com
lub polskiego sprzedawcy:
http://mediweb.pl/sklep/product_info.ph ... ts_id/1146
admin
Administrator forum
 
Posty: 558
Dołączył(a): 7 lipca 2003, o 21:21

Postprzez misiacz » 12 sierpnia 2005, o 09:34

Admin napisał(a):
ElaR napisał(a):Dwa miesiące temu zakupiłam microlife MT1622 (mierzy z dokłądnością 0,01)


MT 1622 dokonuje pomiaru z dokładnością 0,1 stopnia Celsjusza - proszę zajrzeć na stronę producenta:
http://www.microlife.com
lub polskiego sprzedawcy:
http://mediweb.pl/sklep/product_info.ph ... ts_id/1146


...ale to nie znaczy, że przy każdym pomiarze termometr pokazuje 0.1 st więcej lub mniej, jak mu się podoba, tylko że autokalibracja każdego termometra jest taka, że pokazuje temperaturę ciała z dokładnością 0.1 stopnia do rzeczywistej temperatury. Wcale nie chodzi o to, by termometr pokazywał temperaturę superzgodną z rzeczywistą temperaturą ciała, ale by mierzył precyzyjnie, czyli zawsze tyle samo dodawał/odejmował. Tak jest z każdym termometrem, również rtęciowymi i owulacyjnymi, jeśli zmierzymy różnymi termometrami, otrzymamy różne wartości, co wcale nie znaczy, że termometrysą złe.

Sama przez wiele lat używałam rtęciowych i mierzyłam w pochwie, a od kilku cykli mierzę Microlifem 1622 w ustach. Wykresy są tak samo czytelne, skoki temperatury skorelowane z objawem śluzu, żadnych problemów z interpretacją. Pozdrawiam
misiacz
Domownik
 
Posty: 306
Dołączył(a): 30 września 2004, o 09:07

Postprzez admin » 12 sierpnia 2005, o 12:55

misiacz napisał(a):...ale to nie znaczy, że przy każdym pomiarze termometr pokazuje 0.1 st więcej lub mniej, jak mu się podoba, tylko że autokalibracja każdego termometra jest taka, że pokazuje temperaturę ciała z dokładnością 0.1 stopnia do rzeczywistej temperatury.


Jak najbardziej, chodzi tylko o to, żeby nie powtarzać błędnej informacji o dokładności pomiaru do 0,01. Dokładność zawiera się w przedziale 0,1 stopnia i faktu nie zmienia to, że Microlife pokazuje wynik z dwoma miejscami po przecinku.
admin
Administrator forum
 
Posty: 558
Dołączył(a): 7 lipca 2003, o 21:21

Postprzez anusia » 22 sierpnia 2005, o 23:48

wlasnie testuje microlife 1622 (pomiar w ustach) porownujac z rteciowym (pomiar rektalnie) - obydwa po 5 min. (5 min. elektronicznym w ustach zeby zniwelowac wachniecia termometru elektronicznego-nie jestem pewna czy nie za dlugo mierze)
czy to nie za dlugo jak na pomiar w ustach?

pomiary w ustach microlifem na razie wychodza od mniej wiecej bez roznicy temperatur w pomiarach az do odchylki 0,15 stopnia w dol... :roll: moze powinnam mierzyc microlife w pochwie? albo miec jakis trick na sposob pomiaru w ustach
:? usta mam zamkniete w czasie pomiary, zeby nie dostawalo sie powietrze, tylko jaki kar mierzenia? ostatnio sklonilam sie ku mierzeniu bardziej "pod katem" zeby koncowka przylegala pod jezykiem termometr scisniety jezykiem, ale wachniecia i tak faluja
prosze o rady ...
anusia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 4 stycznia 2005, o 10:39

Postprzez kasik » 3 listopada 2005, o 21:51

Termometry elektroniczne maja duzy blad, spowodowny wieloma czynnikami. Mierzenie w ustach ma najwiekszy blod. W pochwie powinno byc juz o wiele lepiej, gdyz elimunujemy wiele czynnikow, wplywajacyh na blad.
Najlepsze sa rteciowe, chodz pomalu wychodza z mody. Niestety ludzie nie wiedza jakie wielkie bledy potrafi zrobic elektroniczny termometr (glownie chodzi mi w ogole o mierzenie temp) i ida na wygode. NAwet termometry do ucha robia dosc duzy blad. Wierzcie na slowo, sprawdzalam dokladnie z liczeniem bledu :wink:
kasik
 

Następna strona

Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości

cron