Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 14:48 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Seks w ciąży?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Postprzez Gość » 10 grudnia 2004, o 10:21

A czy grzechem jest seks małżeństwa, które jest niepłodne :?: Przecież celem współżycia na pierwszym miejscu jest okazanie miłości (powinno być zawsze, żeby było prawdziwe), a na drugim poczęcie (które jest czasem, choć nigdy nie powinno się go świadomie wykluczać, ale można unikać - od tego planowanie i npr). Zatem: nie.
Co do drugiego pytania, to już trudniej. Z definicji współżycie godziwe, to takie podczas którego nasienie zostałe złożone w kobiecie. Nie byłam jeszcze w ciąży, to nie wiem, ale gdzieś na forum czytałam czyjąś wypowiedź, że w zagrożonej ciąży była wstrzemięźliwość.
A tak w ogóle, to trzeba na to spojrzeć od strony pozytywnej, tzn. nie ile mi ktoś zakazuje i tyle mi wolno, ale jak mogę okazać miłość :!: i czy w ten konkretny sposób ją okazuję: współmałżonkowi i przy okazji, choć inaczej, dziecku.
pozdrawiam :)
Gość
 

Postprzez Iwonka » 10 grudnia 2004, o 10:36

Orgazm, niezależnie od tego, w jaki sposób został osiągnięty, wywołuje niewielkie skurcze macicy. Jeśli ciąża jest zagrożona, to często zabrania się nie tylko pełnego współżycia, ale przede wszystkim orgazmu, bo może to spowodować poronienie lub przedwczesny poród. Wszystko zależy od przyczyny zagrożenia.
Iwonka
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 2 kwietnia 2004, o 12:54

Postprzez tato » 10 grudnia 2004, o 23:44

Atka napisał(a):Z definicji współżycie godziwe, to takie podczas którego nasienie zostałe złożone w kobiecie.

czy mozesz podac zródło tej definicji ?
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez mysia » 11 grudnia 2004, o 00:26

To jest po prostu logiczne tato. Wiesz natura to tak stworzyła.
mysia
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 12 października 2003, o 00:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gość » 11 grudnia 2004, o 13:22

Dzięki Mysiu. To po prostu jest współżycie.
Jeśli chodzi o źródła to: Pulikowski, Wartość współżycia małżeńskiego; C. West, Dobra nowina o malżeństwie i seksie (wyjaśnia teologię ciała Jana Pawła II).
A przede wszystkim encyklika Pawła VI Humanae vitae 10-11 (cytat z pkt 11: Jednakże Kościół, wzywając ludzi do przestrzegania nakazów prawa naturalnego, które objaśnia swoją niezmienną doktryną, naucza, że konieczną jest rzeczą, aby każdy akt małżeński zachował swoje wewnętrzne przeznaczenie do przekazywania życia ludzkiego. ) i wykłady z teologii moralnej.
Wynika to więc z tego, że akt małżeński ma ze swej natury oznaczać jedność i płodność.
Gość
 


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości

cron