Teraz jest 9 maja 2024, o 00:59 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Cykl bezowulacyjny a krwawienie śródcykliczne

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Cykl bezowulacyjny a krwawienie śródcykliczne

Postprzez zielona » 7 grudnia 2004, o 10:39

Chciałabym się dowiedzieć czy jest jakiś sposób na odróżnienie cyklu bezowulacyjnego od cyklu z krwawieniem śródcyklicznym.
A czy da się jakoś na bierząco stwierdzić, że ten cykl jest akurat bezowulacyjny, czy to wiadomo dopiero jak zacznie się następny?

Moja temperaturka już długo utrzymuje się na niższym poziomie i nie wiem, czy jeszcze skoczy w tym cyklu (choć bardzo opóźniona), czy już nie. Zwykle takie opóźnienie owulacji zdarzało mi się przy jakimś silnym stresie w I fazie, ale tym razem nic takiego nie miało miejsca. Ani podróż, ani choroba, ani nic z tych rzeczy.
zielona
Domownik
 
Posty: 389
Dołączył(a): 23 maja 2004, o 10:55

Postprzez Gość » 7 grudnia 2004, o 14:30

Na bieżąco to nic się nie da stwierdzić. Póki niska temp, to nie było owulacji i tyle. Jak nie wzrośnie przed krwawieniem, to będzie cykl bezowulacyjny.
Gość
 

Postprzez Kinia » 8 grudnia 2004, o 11:58

Jasne, ale jeśli pojawi się krwawienie, to skąd mam wiedzieć czy był to cykl bezowulacyjny i mam miesiączkę, czy może to właśnie krwawienie śródcykliczne... :?
Kinia
Domownik
 
Posty: 354
Dołączył(a): 12 lipca 2004, o 20:32
Lokalizacja: Łomianki

Postprzez kasiama » 8 grudnia 2004, o 14:07

Jeśli przed krwawieniem nie było przynajmniej trzydniowej zwyżki tamperatury, to takie krwawienie jest krwawieniem śródcyklicznym, a nie zwykłą miesiączką. Może byc czasem największej płodności.

Jeśli chodzi o cykle bezowulacyjne, to wszystko może wyglądać jak przy cyklu prawidłowym-jest śluz, wzrost temp. itd, ale z różnych przyczyn nie było owulacji. I jeśli nastąpił ten wzrost temp, to juz w tym cyklu jajeczkowania nie będzie. Po prostu, nawet u zdrowych kobiet nie zawsze dochodzi do owulacji, nawet, jeśli wszystko na to wskazuje. Może wystąpić retencja pęcherzyka, LUF, albo pusty pęcherzyk, bez komórki jajowej.

Jak sama nazwa wskazuje, k. śródcykliczne nia rozpoczyna nowego cyklu. Może też wystąpić w cyklu więcej niż jeden raz. Jest to zjawisko częste u młodych kobiet z niedojrzałym jeszcze układem hormonalnym (kształtuje sie on do 25 roku życia), albo w okresie premenopauzalnym.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kinia » 8 grudnia 2004, o 19:31

To skąd wiedomo czy cykl był owulacyjny, czy nie jeśli temperatura normalnie wzrasta, śluz ma właściwe objawy itd...???
Kinia
Domownik
 
Posty: 354
Dołączył(a): 12 lipca 2004, o 20:32
Lokalizacja: Łomianki

Postprzez kasiama » 8 grudnia 2004, o 20:38

Są tylko 2 sposoby, żeby zdobyć pewnośc, że owulacja była: pierwszy, to...ciąża :wink: ,a drugi to operacja-akurat ten moment, no i chirurg widzi komórkę jajową, bo jest na tyle duża.
Te objawy typu śluz, miękka i rozwarta szyjka, potem wzrost temperatury, to tylko objawy, które sugerują odbytą owulację. Tzn, jak wystąpi wzrost tempki, to wiemy tyle, że jeśli owulacja w tym cyklu miała być, to już była i teraz jest faza niepłodna na pewno. Natomiast nie ma gwarancji, że to jajeczkowane istotnie się odbyło. Takie cykle bezowulacyjne są nie do odróżnienia od tych z owulacją. Niestety.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez dzolka » 8 grudnia 2004, o 21:28

kasiama napisał(a):Są tylko 2 sposoby, żeby zdobyć pewnośc, że owulacja była: pierwszy, to...ciąża :wink: ,a drugi to operacja-akurat ten moment, no i chirurg widzi komórkę jajową, bo jest na tyle duża.
Te objawy typu śluz, miękka i rozwarta szyjka, potem wzrost temperatury, to tylko objawy, które sugerują odbytą owulację. Tzn, jak wystąpi wzrost tempki, to wiemy tyle, że jeśli owulacja w tym cyklu miała być, to już była i teraz jest faza niepłodna na pewno. Natomiast nie ma gwarancji, że to jajeczkowane istotnie się odbyło. Takie cykle bezowulacyjne są nie do odróżnienia od tych z owulacją. Niestety.


dobrze napisane, skok temperatury i piękny dwufazowy wykres nie świadczą o owulacji, ale skąd Kasiu wytrzasnęłaś tę operację :?: :?: :shock: to co, jak chcę się dowiedzieć czy cykl który przedstawia się na wykresie książkowo był owulacjyjny to mam się dać pokroić :?: :?: :shock:
znam lepszy sposób - usg z dopochwową sondą. Dzisiaj w prawie każdym gabinecie gin takie coś jest, i pokazuje wyraźnie co dzieje się w jajnikach.
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez kasiama » 8 grudnia 2004, o 23:29

Operację wzięłam stąd, że gdyby przypadkiem akurat w dniu owulacji mieć operację przydatków (ale oczywiście nie z tego powodu, że chcę wiedzieć, kiedy mam owu!), to można komórkę jajową zobaczyć gołym okiem. A co do USG, na pewno widać pusty pęcherzyk, ale czy takie badanie jest tak dokładne, że widać pojedynczą komórkę? Nie wiem, więc nie piszę. Bo pusty pęcherzyk nie świadczy jeszcze o odbytej owu, już o tym pisałam.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kinia » 9 grudnia 2004, o 08:21

Dzięki dziewczyny!!!! bardzo mi pomogłyście, choć wcale mnie nie cieszy myśl, że choć wykresy mam książkowe, to owulacji mogę nie mieć :? Cóż, teraz jeszcze o dziecko się nie staram, ale jak wyjdę za mąż, to nie chciałabym mieć problemów, a na dzidziusia to już w jakiś sposób czekamy 8)
Kinia
Domownik
 
Posty: 354
Dołączył(a): 12 lipca 2004, o 20:32
Lokalizacja: Łomianki

Postprzez dzolka » 9 grudnia 2004, o 08:47

kasiama, więc spiesze cie poinformować, że mam monitorowane cykle i nie widziała jeszcze "pustego pęcherzyka"(co to w ogóle jest??), widać rosnące pęcherzyki (dokładnie widać na usg ile ich jest w którym jajniku i jakie mają wymiary) oraz po owu WIDAĆ PĘKNIĘTY PĘCHERZYK, CIAŁKO ŻÓŁTE W JAJNIKU I PŁYN W ZATOCE DOUGLASA co jednoznacznie świadczy o przebytej owulacji. KOMÓRKI OCZYWIŚCIE NIE ZOBACZYSZ NA USG. JEST ZA MAŁA!! A jeśli pęcherzyk z komórką nie pękł, nie wydostał się z jajnika, czyli jeśli nie było "poprawnej" owulacji, to tez to widać podczas takiego badania.

Kiniu, ale stwierdzenie ze ksiażkowe wykresy to nie zawsze owulacyjne cykle, nie było po to zeby Cię zestresowac!! :-)
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez zielona » 10 grudnia 2004, o 21:35

Krwawienie śródcykliczne a cykl bezowulacyjny to dwie różne sprawy. Niedawno to przechodziłam, szukałam informacji, więc napiszę to, co wiem na ten temat.
Jeżeli nie nastąpił skok temperatury, cykl jest długi, a miesiączka się pojawiła ale ani w czasie jej trwania ani tuż po niej nie ma skoku temperatury to cykl ten BYŁ bezowulacyjny. Jeśli zaś w trakcie krwawienia lub tuż po nim skok nastąpił to jest to krwawienie śródcykliczne.
Miesiączka po cyklu bezowulacyjnym może być inna niż ta po cyklu normalnym, po odbytym jajeczkowaniu. U mnie np. przypominało to to bardziej plamienie (chociaż trwało ok. 5 dni, jak zwykła miesiączka).

Taki bezowulacyjny cykl może od czasu do czasu przytrafiać się każdej kobiecie. Jeżeli zaś cykle takie są częste, to jest to już znak, iż należy szukać przyczyn, przez które nie dochodzi do owulacji (stres, problemy hormonalne itd.)



To słowa zacytowane z innego tematu na tym forum. Co Wy na to?

Czy jeśli będę miała długi cykl bez skoku temperatury, to mam rozpoczynać następną kartę obserwacji, gdy pojawi się krwawienie, czy zostać na tej samej? A jeśli się nie zmieszczę? :?

A przede wszystkim to dziękuję za Wasze posty :)
zielona
Domownik
 
Posty: 389
Dołączył(a): 23 maja 2004, o 10:55

Postprzez Gość » 11 grudnia 2004, o 13:08

W moim zeszycie z przykładami kart jest to rozwiązane w ten sposób, że krwawienie wpisane jest normalnie na nowej karcie, ale do nr cyklu jest dodane /2 i do długości cyklu liczba z poprzedniej karty(np. 24+30), żeby było jasne, że to cd.
Gość
 

Postprzez Amazonka » 15 stycznia 2007, o 09:18

Karty do metody angielskiej mają dodatkową numerację kolejnej karty w cyklu i można umieścić kontynuację cyklu o wielokrotności 40 dni.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości

cron