Mam do Was pytanie

[zuzia]

Mam do Was pytanie mianowicie byłam u mojej pani gin i ona powiedziała, że mam nadżerkę malutką, ale jest, nie zleciła mi leczenia, zrobiła tylko cytologię wyszła 2 grupa. Powiedziała, że jeszcze nie rodziłam i nie muszę tego leczyć, troszkę mnie to zdziwiło, bo moja siostra ma też nadżerkę i lekarz zlecił leczenie. Pomóżcie czy to normalne

[mysia]

Zależy jaka to nadzerka, ale logicznie myśląc, to skoro jest nadżerka to może byc też stan zapalny i tutaj przydałby sie miejscowy środek np. globulki . Druga grupa cyt. też świadczy o tym ,że stan zapalny jest, więc coś powinna zlecić.

[zuzia]

hmm też tak pomyślałam, ale głupio mi cokolwiek sugerować pani doktor. Mam jeszcze jedno pytanie czy toksoplazmoza jest groźna, bo zrobiłam badanie krwi i wyszło, że nie jestem odporna. W domu mam chomika i królika. Czy tą chorobę przenoszą tylko koty?

[mysia]

Raczej koty. Poszukaj sobie coś w necie wpisując w wyszukiwarkę "toksoplazmoza" . A choroba jest groźna ale głównie w pierwszym trymestrze ciąży. Idź do innego lekarza, zawsze warto skonsultowac się z kimś innym. A lekarza się nie bój , powinnaś jasno precyzowac swoje oczekiwania i pytać, pytac o wszystko, ślepo nie nie przyjmowac wszystkiego co Ci mówi. Lekarz nie jest bogiem.

[Gość]

A mnie nie dziwi brak leczenia nadżerki. Czasem się tak robi. To zależy, ale oczywiście lepiej w razie wątpliwości iść do innego lekarza. Dziwi mnie za to, ze 2 grupa to źle. Mi zawsze przy takim wyniku mówi lekazr, że dobrze.

[kukułka]

A jak I grupa to zanczy ze ok i nic tam nie ma?? Bo mnie co lekarza, to mowi inazcej. jedna lekarka chciala mnie nawet leczyc, ale poteminny lekarz odradzil mi.