Witam,
Praktykuje NPR od trzech miesięcy i od trzech miesięcy mój problem kreuje się następująco:
Mam problem z odróżnieniem śluzu płodnego od niepłodnego. Otóż aktualnie jestem w 22 dniu cyklu, skok temperatury miałam 8 dni temu i od 9 dni mam śluz rozciągliwy. Początkowo był on przeźroczysty i miał wszystkie cechy śluzu płodnego. Potem natomiast zanikł na 1 dzień, wrocił i trwa do dnia dzisiejszego. Nie jest już przeźroczysty, raczej mętny, biały.. ale nadal bardzo rozciągliwy (rozciąga się pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym). Tak samo było w poprzednim cyklu. Nie wiem czy to nadal jest śluz płodny, skoro tak dawno miałam skok. Proszę o pomoc.
Chciałabym stosować NPR, ale sprowadza się to do absolutnego braku współżycia z mężem.
Dodam, że mam 25 lat, 6 miesięcy temu urodziłam dziecko, 5 miesięcy temu rozpoczęła mi się miesiączka, od 3 miesięcy nie karmię piersią i mam podejrzenie choroby Hashimoto.