Niedawno zmieniłam termometr i nie jestem pewna, czy poprawnie odczytuję pomierzoną temperaturę. Używam termometru Microlife MT 16C2, temperaturę mierzę w ustach.
W instrukcji jest napisane, że pomiar kończy się sygnałem dźwiękowym, gdy przyrost temperatury w czasie 8s jest niższy niż 0,01C. Czas pomiaru do sygnału jest dosyć krótki, tak też zachwala go producent.
I tu pojawia się moja wątpliwość, bo po sygnale temperatura nadal przyrasta, tylko wolniej. Zdarzało się, że pomiędzy sygnałem a ustabilizowaniem się wyniki była różnica ponad 0,2C Nie wiem jaką temperaturę mam brać pod uwagę: tą po sygnale, czy tą po 8-9 minutach?
Nie wiem, czy bazowanie na tej pierwszej temperaturze jest dobrym rozwiązaniem, a ta końcowa... termometr sam się wyłącza, nie mam pewności, czy temperatura nadal by nie przyrastała. Dobrze, że przynajmniej zachowuje w pamięci ostatni wynik.
Czy ktoś mógłby ewentualnie polecić jakiś termometr o krótszym czasie pomiaru, czy inne raczej działają na podobnej zasadzie?
Byłabym bardzo wdzięczna za radę