Teraz jest 19 kwietnia 2024, o 20:02 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Problemy ze wzwodem a NPR

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Problemy ze wzwodem a NPR

Postprzez WinterAffair » 14 czerwca 2012, o 11:13

Bardzo proszę o poradę...

Jesteśmy z mężem dla siebie pierwszymi partnerami, z rozpoczęciem współżycia czekaliśmy aż do ślubu.
Pierwszy raz przyszedł bardzo opornie, ze względu na ból wymagał kilku podejść, ale w końcu udało mu się we mnie wejść, tylko że na tym się skończyło, sam nie doszedł.
Teraz, kiedy próbujemy współżycia, mąż ma problemy z utrzymaniem erekcji. Po prostu mięknie kiedy próbuje we mnie wejść. Wiem, że bardzo się tym przejmuje, więc się stresuje, więc znowu nic nie wychodzi, więc stresuje się tym bardziej... Błędne koło...
Czytałam, że im więcej będziemy próbować tym łatwiej przyjdzie mu oswojenie się z sytuacją, że to tylko kwestia doświadczenia i rozluźnienia... Ale jak my mamy próbować, skoro w I fazie zostają nam 2 dni, a przy dobrych wiatrach w III jakichś 8... ? Znów zaczynają się teraz dni płodne, więc znowu żadnych prób przez następne 2 tygodnie, a później kolejny stres, bo to takie wyczekane i planowane, a przez to że takie planowane to pewnie problem będzie tylko narastał...
Na myśl o tym, jak bardzo pragnęliśmy się przed ślubem, a jak to wygląda teraz, zwyczajnie płakać mi się chce. A jak mamy się ze sobą oswajać, skoro mamy na to tych 10 dni na cykl?
Będę wdzięczna za jakiekolwiek rady, sama już nie wiem co robić...
WinterAffair
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 14 czerwca 2012, o 10:56

Re: Problemy ze wzwodem a NPR

Postprzez magna » 14 czerwca 2012, o 21:15

Zastanawialiśmy się z mężem nad Twoim problemem... Mąż stwierdził, że najpewniej Twój mąż mięknie, bo podświadomie boi się, że sprawi Ci ból. Jedyny sposób jego zdaniem to po pierwsze zastosowanie żelu nawilżającego u obojga, żeby po prostu było łatwiej, a po drugie przejęcie inicjatywy przez Ciebie - pobudzenie męża przez Ciebie, nakierowanie go do Ciebie przez Ciebie. Kiedy Ty pokierujesz sytuacją, być może będzie inaczej. Choć oczywiście pewnie nie za pierwszym razem ... Myślisz, że gdyby nie npr byłoby lepiej? Skądże - byłoby jeszcze więcej przeszkód... To kwestia czasu, rozmów o tym, co Wam pomaga między Wami, bo wszystko rodzi się w głowie ... Wierz mi - 10 dni na cykl to dużo :), byle je dobrze wykorzystać...
magna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 203
Dołączył(a): 2 lutego 2010, o 21:37

Re: Problemy ze wzwodem a NPR

Postprzez kami79 » 14 czerwca 2012, o 22:46

Jestes przekonana ze absolutnie chcecie stosowac teraz NPR zamiast poprostu wspolzyc i poczac dziecko kiedy Bóg da? Mysle ze najsmutniejsza sytuacja mlodym malzenstwie jest wlasnie to wspolzycie zgodnie z zasadami NPR. Wlasnie teraz gdy wkraczacie w nowe zycie i gdy macie to na co czekaliscie, ogranicza was NPR. To nienaturalne. Znam malzenstwa ktore przez kilka pierwszych lat wspolzyly tylko w dni nieplodne. No i przyznaja ze to męka. Nie moga cieszyc sie sobia do woli. A to jest wlasnie ten najbardziej fascynujacy czas kiedy poznajemy siebie i nasza intymnosc. Jak najbardziej naturalne jest wtedy poprostu kochanie sie kiedy przyjdzie na to ochota i cieszenie sie soba a nie meczenie z NPRem. Ten czas nie trwa wiecznie, potem przychodzi pewne "przyzwczajenie" sie do seksu (choc nadal jest on wspanialy) i nie ma juz tej wielkiej fascynacji jaka jest na poczatku. Na waszym miejscu jeszcze raz dobrze przemyslalabym decyzje czy napewno ten NPR jest Wam teraz absolutnie konieczny
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Re: Problemy ze wzwodem a NPR

Postprzez magna » 15 czerwca 2012, o 13:14

Kami - nie zgadzam się z Tobą. My z mężem stosowaliśmy npr od ślubu, bo nie mogliśmy sobie pozwolić na dziecko od razu i wcale nie ujęło to niczego naszej relacji. Wręcz przeciwnie, była masa okazji do nauczenia cieszenia się sobą... Nie była to ani męka, ani nic nienaturalnego. Było to dla nas najnaturalniejsze na świecie! I piękne - my naprawdę czekaliśmy na te wspólne chwile i umieliśmy się nimi cieszyć. Przyzwyczajenie i zmęczenie nastąpiło raczej w momencie, kiedy już nie odwlekaliśmy poczęcia.
magna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 203
Dołączył(a): 2 lutego 2010, o 21:37

Re: Problemy ze wzwodem a NPR

Postprzez kami79 » 15 czerwca 2012, o 20:56

Widisz, ja akurat mam przeciwne doswiadczenie. Po slubie ani specjalnie sie nie staralismy o dziecko ani nie stosowalismy NPR- poprostu wreszcie w pelnicieszylismy sie soba na co czekalismy tak dlugo. Wierze Ci ze dla Was poslubny czas z NPRem tez byl owocny jednak nie uwierze w to ze bardziej "naturalne" jest powstrzymywanie normalnego "popedu" ktory w czlowieku drzemie gdy sie poscilo iles tam lat/miesiecy czekajac na ukochana/ego niz cieszenie sie wspolzyciem bez zadnych ograniczen. To jest najlepsze co moze spotkac malzenstwo tuz po slubie. Oczywiscie rozumiem czynniki pragmatyczne ktore zmuszaja do stosowania NPR jednak mimo wszystko odbieramy sobie w ten sposob cala pelnie szczescia jaka daje zblizenie w malzenstwie tuz po slubie.
WA, glowa do gory i zycze samych dobrych decyzji
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Re: Problemy ze wzwodem a NPR

Postprzez bejbe » 16 czerwca 2012, o 15:56

nikt NPR nie stosuje przecież dla samego stosowania, jeśli to nie jest konieczne ;)
bejbe
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 22 lutego 2010, o 13:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Problemy ze wzwodem a NPR

Postprzez kami79 » 16 czerwca 2012, o 23:16

bejbe, ja mam wrazenie ze otacza nas propaganda NPRu. Rodzicielstwo ma byc, odpowiedzialne, zaplanowane, rozsadne itd. NPR uwaza sie dzis za konieczny do tego aby byc dobrym rodzicem i katolikiem. A przeciez kilkadziesiat lat temu ludzie nie stosowali zadnego NPRu, dzieci sie rodzily i to w wiekszych ilosciach niz dzis, i nikomu nie przyszlo do glowy zeby powiedziec ze ktos kto ma np.4 dzieci, jest nieodpowiedzialny. Dzis katolicy naduzywaja tego przywileju i decyduja sie zwykle na 2 dzieci. Bo uwazaja ze musza wszystko dokladnie sobie zaplanowac. Czesto mogliby miec wiecej dzieci albo miec dzieci wczesniej ale tkwia w pulapce NPRu i czuja sie usprawiedliwieni gdy odwlekaja poczecie dziecka przez kilka lat a potem decyzuja sie tylko na 1 lub 2. Autorce tego watku polecam jedynie aby dokladnie przemyslala czy aby napewno dziecko w tej chwili byloby dla nich absolutnie "niewskazane" bo czasem jedynie brak odwagi aby otworzyc sie na zycie mimo ze zyciowa sytuacja jest calkiem w porzadku
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Re: Problemy ze wzwodem a NPR

Postprzez WinterAffair » 18 czerwca 2012, o 11:09

Dziękuję za odpowiedź.
W tym momencie nie mamy z mężem żadnych wątpliwości, że z bardzo konkretnych względów nie jest to właściwy czas na dziecko. Jeśli zaś chodzi o temat główny - magna, pewnie macie sporo racji, do tego dochodzi fakt, że oboje z mężem przyznaliśmy, jak bardzo te długo oczekiwane (a przez to też budzące duże oczekiwania) próby współżycia nas stresują. Kiedy wiemy, że zmierzamy do kolejnej "próby", gra wstępna nawet tak nas na cieszy a nie pobudza jak po prostu przy pieszczotach dla okazania sobie bliskości...
Skoro mamy przed sobą teraz okres płody doszliśmy do wniosku, że spędzimy go po prostu ciesząc się z bliskości, bez żadnego stresu i oczekiwań. Może przez to stres nieco opadnie, a później po prostu postaram się wziąć sprawy w swoje ręce :)
Może faktycznie to czekanie nawet w naszej sytuacji ma sens... :D ?
WinterAffair
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 14 czerwca 2012, o 10:56


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron