brak skoku temperatury 2 miesiące z rzędu...

[poziomka]

Witajcie!
Jestem nowicjuszką jeśli chodzi o NPR. Chciałabym się poradzić,bo martwię się o prawidłowość moich cykli...
Obserwacje prowadzę od 3 miesięcy.
Mierzę temperaturę w ustach. W zeszłym miesiącu skok temperatury był mały na poziomie 0,1-0,3 stopnia. Czy to mogło świadczyć o cyklu bezowulacyjnym? W tym miesiącu mija już 21 dzień cyklu (a moje cykle trwają 28-30dni) i nie ma skoku temperatury. Temperatura cały czas utrzymuje się na jednakowym poziomie. Zażywałam w czasie tego cyklu tabletki dopochwowe gynalgin, które jednak nie miały wpływać na obserwacje, choć mi trudno było określać śluz. Ale na temperaturę nie powinny wpływać.
Martwię się,że coś jest nie tak z moją płodnością... Za 2 miesiące biorę ślub i rozpocznę współżycie, jak ja mam polegać na NPR skoro na razie na podstawie moich obserwacji nie da się nic określić. Pomóżcie.
Czy wiecie co może mi "dolegać" ?

Pozdrawiam

[magna]

Skok temperatury na poziomie 0,2 stopnia to właśnie taki, jaki powinien być... A może lepiej wklep swoje obserwacje na forum i ktoś Ci pomoże je zinterpretować... A był szczyt śluzu w tym miesiącu?

[poziomka]

w tym miesiącu szczyt śluzu był trudny do określenia przez te tabletki dopochwowe, które wszystko zaburzyły.
Ale martwi mnie dodatkowo poprzedni miesiąc kiedy ten skok był taki minimalny. Myślałam,że 0,2 stopnia to nie jest skok...

[ladyagnes]

Proponuję, abyś kupiła porządny termometr - ja polecam Geratherm Basal - i zaczęła od nowego cyklu mierzyć temperaturę w pochwie, bo to zdecydowanie poprawi precyzję pomiaru. A potem dopiero warto swoje wykresy pokazać specjaliście od NPR. I nie żyj w lęku, bo Bóg Cię kocha i z miłością patrzy na Twoje wysiłki!
Życzę samych tylko poprawnych wykresów!