Teraz jest 29 marca 2024, o 16:29 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

pieszczoty piersi a poronienie

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

pieszczoty piersi a poronienie

Postprzez Facet » 11 maja 2012, o 12:48

Niektórzy chyba twierdzą, że pieszczenie piersi, zwłaszcza sutków, z uwagi na pobudzanie oksytocyny, może wywołać poronienie. Stąd odradzają oni takie pieszczoty w czasie ciąży, a przynajmniej wtedy, gdy ciąża jest zagrożona. Moje wątpliwości są następujące: czy pieszczenie piersi może prowadzić do poronienia już w ciągu pierwszych kilku dni, tygodni od zapłodnienia? A jeśli tak, to jak ocenić moralnie takie pieszczoty, skoro o ciąży dowiadujemy się zwykle dopiero po kilku tygodniach?
Facet
Przygodny gość
 
Posty: 84
Dołączył(a): 16 sierpnia 2004, o 23:29

Re: pieszczoty piersi a poronienie

Postprzez flamma » 11 maja 2012, o 14:19

Myślę, że nie można popadać w paranoję. Gdybyśmy chcieli roztrząsać każdy, najdrobniejszy szczegół naszego życia, żeby w żadnym wypadku nie popełnić żadnego błędu, musielibyśmy być robotami, nie ludźmi. Nie da się być ideałem, który jest w stanie zapobiec każdemu nieszczęściu.
Idąc tropem tych nieszczęsnych piersi - starając się o dziecko można współżyć tylko raz w każdym cyklu, żeby nie narazić ewentualnego zarodka na poronienie poprzez stosunki, które mają miejsce po zapłodnieniu (o którym nie wiemy). Przecież podczas stosunku na skutek stymulacji szyjki macicy oraz pochwy też wytwarza się oksytocyna. W ogóle może małżonkowie powinni się odsunąć od siebie na czas całej ciąży, bo przecież bliskość wzmaga wydzielanie oksytocyny ("hormonu czułości"). Moim zdaniem nie ma co przesadzać.
flamma
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 4 maja 2012, o 11:41

Re: pieszczoty piersi a poronienie

Postprzez kami79 » 11 maja 2012, o 19:31

Nie slyszalam o ryzyku poronienia poprzez pieszczoty piersi i nie sadze by byla to prawda. Nie zawracalabym tez sobie glowy roztrzasaniem tej kwestii jako dylematu moralnego jako ze wogole nie sadze zeby mozna bylo spowodowac poronienie czyms takim. Pozatym nawet jesli tak by bylo, to niewiedza o tym zwalnia nas z winy
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Re: pieszczoty piersi a poronienie

Postprzez KP » 26 maja 2012, o 13:55

starając się o dziecko można współżyć tylko raz w każdym cyklu, żeby nie narazić ewentualnego zarodka na poronienie poprzez stosunki, które mają miejsce po zapłodnieniu (o którym nie wiemy).

Czy to ma być ironia? Po pierwsze współżycie jest zagrożeniem tylko czasem, po drugie współżyć i tak by można wiele razy - bo dopóki nie wzrośnie temperatura to wiadomo, że do żadnego poczęcia (na razie?) nie doszło.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Re: pieszczoty piersi a poronienie

Postprzez flamma » 31 maja 2012, o 21:26

Owszem, to była ironia.
flamma
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 4 maja 2012, o 11:41


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron