Teraz jest 28 marca 2024, o 18:13 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Hashimoto, 3 dzieci, tabletki anty

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Hashimoto, 3 dzieci, tabletki anty

Postprzez eliza582 » 27 lutego 2012, o 23:05

Witam,
Jestem mamą trójki dzieci, dwójka - to owoce 1 strzału, potem przez 5 lat cisza, aż odkryłam, że mam Hashimoto, zaczęłam je leczyć i znów ciąża. Wszystkie dzieci są kochane, ale praktycznie 1 planowane, oczywiście swoje plany mogę wyrzucić do kosza, ale uwierzcie mi jestem już mega zmęczona ciążami, stresem, strachem przed kazdym współżyciem etc. Trzecia ciąża zdarzyła się na wypowiedzeniu, druga na początku działalności gosp.
W związku z Hashimoto i już absolutnej niewierze NPR zaczęłąm używać tabletki, no ale i tu jest problem bo nie wyobrażam sobie zycia bez Komunii św, spowiedzi, Boga. Mąż pyta, a jakiś mamy wybór? Ja pytam się czemu mam siebie dodatkowo truć, właściwie osobiście mogłabym życ już bez współżycia, ale to z kolei jest ganione przez kościół. Zastanawiam się czy właściwie przy branych hormonach tarczycowych wogóle jestem jeszcze płodna, skoro nie mam już praktycznie tarczycy, może nie ma sensu się truć, a może powinnam to zbadać? I właściwie dlaczego jest tak, że biorąc hormony jestem odstawiona na miesiąc od Komunii św choć mogłam nie współżyć a używając prezerwatywy moge się usprawiedliwić, że uległam pokusie.
ehhh te trudne wybory....nie chcę ranić Jezusa, nie chce ranić męża, więc nie ranię męża, a ranię Jezusa....bo go nie widać :(
eliza582
Przygodny gość
 
Posty: 1
Dołączył(a): 27 lutego 2012, o 22:49

Re: Hashimoto, 3 dzieci, tabletki anty

Postprzez kachnamaryna » 2 marca 2012, o 15:01

Ja nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytania. Ale jestem w nieco podobnej sytuacji. 3 dzieci i Hashimoto, chociaż w moim przypadku nieleczone. 15 lat po ślubie wciąż próbuję trzymać się NPR, ale nie mam wcale wrażenia, że nas to zbliża, raczej nawet oddala i frustruje każde z nas z osobna i na inny sposób. Jest mi smutno, że nie potrafię pomóc ani Tobie, ani sobie, ale przynajmniej nie jesteś sama... Myślę, że problemem nie jest NPR, ale przekonania, dojrzałość, pewność, że mam rację i skuteczna komunikacja w związku, współpraca. Pojęcia nie mam, jak to osiągnąć... Nie chciałabym rezygnować ze wszystkiego, co NPR mi dało: naturalnego rytmu mojego organizmu, świadomości, że nie zabijam, nawet na "stare lata" (37) coraz mniej boję się ewentualnej ciąży (był czas, kiedy dostawałam na tym punkcie histerii, zaproponowałam prezerwatywy, które stosujemy do dziś wtedy, kiedy objawy wskazują dni niepłodne, ale ja im nie dowierzam), jednak nie umiem też żyć z NPR... On, mój mąż od 15 lat, dotychczas nie rozumie, że okresy "osobno" się kończą i powtarzają cyklicznie, czuje się po prostu "odstawiony", a ja już nie mam siły gadać... Ile razy można tłumaczyć, jak to działa? Czasem bywa burzliwie. Często jest po prostu smutno... Pomodlić się za Ciebie? Nic mądrzejszego mi do głowy nie przychodzi... Ale pozdrawiam Cię ciepło. Cieszę się, że Cię tu spotkałam...
kachnamaryna
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2 marca 2012, o 14:29

Re: Hashimoto, 3 dzieci, tabletki anty

Postprzez kami79 » 4 marca 2012, o 20:24

eliza, sa kobiety ktore stosuja NPR z powodzeniem (czyt: nie zachodza w ciaze) nawet przy Hashimoto. Nie za bardzo rozumiem Twoja logike zawarta w zdaniu: "I właściwie dlaczego jest tak, że biorąc hormony jestem odstawiona na miesiąc od Komunii św choć mogłam nie współżyć a używając prezerwatywy moge się usprawiedliwić, że uległam pokusie." Kto mowi ze jedno mozna a drugiego nie mozna usptrawiedliwic? Problem z antykoncepcja nie polega tylko na tym ze robisz cos zakazanego przez Kosciol ale rowniez ze szkodzisz sobie samej oraz Qaszej relacji.
Mysle ze pierwszy krok to isc do lekarza i zrobic badania, dowiedziec sie jaki wplyw na potencjalna plodnosc oraz stosowanie NPR maja leki ktore bierzesz bo z tego co pisac wnioskuje ze duzo tu niejasnosci. Po drugie- popracowac nad relacja z merzem. Jak napisala kachnamaryna, problem jaki malzenstwo ma z NPRem nie lezy w samym NPRze. My tez przeszlismy z mezem chwile zwatpienia w sens NPRu, bunt, tez byly epizody z prezerwatywami, tez bylo czarno widzenie jak damy rade wspolzyjac tylko w 3 fazie (my rowniez mamy 3 dzieci i nie planujemy wiecej). A jednak nasze malzenstwo nie ucierpialo bo przechodzilismy przez to wszystko razem. Nawre jak byl bunt, nerwy i gniew- to przezywalismy to razem. I teraz jakos zyjemy z tym NPRem choc wydawalo sie ze to bedzie najwieksza meka dla naszego zwiazku. Wspomne w modlitwie o Was
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Re: Hashimoto, 3 dzieci, tabletki anty

Postprzez kachnamaryna » 16 marca 2012, o 11:03

I teraz jakos zyjemy z tym NPRem choc wydawalo sie ze to bedzie najwieksza meka dla naszego zwiazku.


Smutek gości... Czy Bogu chodziło aby o to, żebyśmy "jakoś żyli"? Nawet jeżeli problem jest poza NPR i trzeba popracować nad relacją z mężem, czy czymkolwiek innym, to czy wiecie, gdzie szukać pomocy? Może to nie to forum po prostu... Cieszę się mimo wszystko, bo zwęszyłam jakiś ślad... To nie NPR napawa nas smutkiem... Jeśli coś komuś świta, to błagam, niech pisze!!!
Gdyby nie NPR i jakaś wiara jednak, to może byłybyśmy nastoletnimi matkami, trzykrotnie rozwiedzionymi, a może prostytutkami. Takie przypadki też znam. Może trzeba spojrzeć na to tak. NPR i filozofia życia, z której on wynika może nie oznacza samych sukcesów "z automatu" i nie rozwiązuje wszystkich problemów, ale co w zamian? Co by z nami było, gdyby brakło nam tej śladowej chociaż wiary?

Pozdrawiam gorąco, jestem z Wami, bądźcie ze mną!

Kachnamaryna
kachnamaryna
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2 marca 2012, o 14:29

Re: Hashimoto, 3 dzieci, tabletki anty

Postprzez kami79 » 16 marca 2012, o 22:13

Chyba nie zrozumialas mojej wypowiedzi. Owszem, z NPRem zyje mi sie "jakos" bo zdecydowanie bardziej wolalabym moc wspolzyc z mezem kiedy tego zapragniemy i nie myslec o "konsekwencjach" poczecia kolejnych dzieci. A skoro nie decydujemy sie na kolejne dzieci to musimy zaakceptowac to co nam daje- lub raczej odbiera- NPR. Ale to juz chyba rozmowa na inny watek. NPR napewno czasem jest konieczny jednak w dalszym ciagu nie wierze w to ze moze uzdrawiac malzenstwa, ze samo w sobie jest systemem ktory gwarantuje naprawe relacji. Jest to napewno proba, pewien katalizator tego co dzieje sie w zwiazku. Jesli tak ciezko przyjac nam NPR to moze wlasnie pierwszy krok do zauwazenia problemow ktore sa gdzies poza samym stosowaniem NPR
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Re: Hashimoto, 3 dzieci, tabletki anty

Postprzez trytka » 20 marca 2012, o 23:01

chcę dac Wam trochę nadziei co do wyleczenia Hashimoto:
"Oczyszczenie organizmu z toksyn przywraca do normy główne układy „sterownicze”, czyli układ immunologiczny, nerwowy i hormonalny, dlatego też dieta okazała się skuteczną metodą leczenia u osób z:

* osłabioną odpornością: częste infekcje bakteryjne, wirusowe, grzybicze, alergie jak katar sienny, czy astma, także nietolerancje pokarmowe jak migrena, mięśniobóle, choroby z autoagresji jak gościec reumatoidalny, zapalenie tarczycy Hashimoto, zapalenie wątroby, toczeń trzewny, zespół „suchego oka”, a także choroby skóry takie jak łuszczyca, trądzik, skórna porfiria, sucha skóra, egzema itp.,
* schorzeniami neurologicznymi: padaczka, udary niedokrwienne mózgu, zaburzenia pamięci, nerwica, pobudzenie, choroba Parkinsona, stwardnienie rozsiane,
* chorobami endokrynologicznymi takimi jak: zaburzenia miesiączkowania, klimakteryczne, niedoczynność tarczycy, guzki tarczycy, wysoka prolaktyna, czy nadmiar estrogenów, torbiele jajników.

Dieta ta okazała się także skuteczną metodą w przypadkach niepłodności; przykładem może być niepłodna od 15 lat kobieta, która po przeprowadzeniu sześciotygodniowej diety mogła po raz pierwszy zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko, a inna, która w czasie 8 lat małżeństwa nie mogła donosić żadnej ciąży, gdyż miała kilkanaście poronień, a po przeprowadzeniu kilkutygodniowej diety mogła urodzić zdrowego syna. "
źródło ewadabrowska.pl
mi z moim pco się poprawilo, robilam juz dwa razy w życiu po ok. 4 tygodnie tej diety.
trytka
Przygodny gość
 
Posty: 9
Dołączył(a): 16 listopada 2008, o 15:08
Lokalizacja: Szczecin

Re: Hashimoto, 3 dzieci, tabletki anty

Postprzez trytka » 21 marca 2012, o 20:09

Ciąg alszy. Przypdek wyleczonej:
" Przykład 7. Pacjentka lat 54 z niedoczynnością tarczycy i zanikiem gruczołu tarczycowego w przebiegu autoagresyjnego zapalenia tarczycy (choroba Hashimoto). Od 7 lat utrzymują się wysokie wartości przeciwciał przeciw tarczycowych rzędu 1300. Cierpi też na zespół „suchego oka”, co jest wyrazem autoagresyjnego zapalenia gruczołów łzowych. Od 4 lat utrzymuje się niedowład lewostronny w przebiegu kleszczowego zapalenia mózgu (boreliozy). Jest wożona w wózku inwalidzkim. Cierpi też na silne bóle serca, jest po przebyciu dwóch zawałów serca, ma nadciśnienie krwi, które dochodzi do 240/160, wysoki cholesterol rzędu 400 mg/dl, częste infekcje oskrzeli i nerek, kamicę nerkową, silny zespół bólowy kręgosłupa. Była 60 razy hospitalizowana w tym 30 razy na oddziale reanimacji. Przypadkowo dowiedziała się o diecie warzywno – owocowej, którą natychmiast podjęła. W czasie pół roku przeprowadziła 4 sześciotygodniowe kuracje dietą z przerwą 3 tygodniową po każdej kuracji.

Już po 6 tygodniach diety zniknęły przeciwciała przeciwtarczycowe, a tarczyca, która była w zaniku odtworzyła się. Po dalszych kuracjach ustąpił niedowład lewostronny, mogła teraz chodzić, tańczyć, jeździć rowerem. Blizny na skórze po 9 operacjach stały się cienkie i prawie niewidzialne. Ustąpiły też blizny po zawale serca, które były w poprzednich badaniach ekg. Już nie ma bólów serca, ani duszności. Ustąpił też zespół „suchego oka”, ma teraz łzy, nie ma też żadnych infekcji, ani kamicy, również wzrok poprawił się o 4,5 dioptrii. Pacjentka uzyskała pełnię zdrowia, jest bez leków, często powraca do kuracji dietą warzywno – owocową. Przestrzega diety eliminacyjnej; test wykazał silną nietolerancję na gluten i mleko. Obserwacja wynosi 4 lata."
źródło ewadabrowska.pl warto dodac, że to laekrka wierząca ;)
trytka
Przygodny gość
 
Posty: 9
Dołączył(a): 16 listopada 2008, o 15:08
Lokalizacja: Szczecin

Re: Hashimoto, 3 dzieci, tabletki anty

Postprzez fliper9 » 31 grudnia 2012, o 12:04

jesteśmy młodym małżeństwem, dwójka dzieci. niedawno się dowiedziałam, że jestem chora. Endokrynolog powiedziała, że nie mogę zajść teraz w ciążę. Do tej pory stosowałam NPR, moje aktualne cykle z regularnych, zrobiły krótkie i bezowulacyjne przynajmniej nie mam żadnych objawów..(szyjka i śluz), temperaturę sobie darowałam zw wzgledu na chorobę. Nie wiem co dalej...jest ciężko
fliper9
Przygodny gość
 
Posty: 1
Dołączył(a): 31 grudnia 2012, o 11:57


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron